599 napisał(a):piekara wyybacz ,
byłem "troszkę bliżej"
Znaj moje dobre serce...
.... Wybaczam Ci....
599 napisał(a):piekara wyybacz ,
byłem "troszkę bliżej"
"Troszkę" robi wielką różnicę .599 napisał(a):piekara wyybacz ,
byłem "troszkę bliżej"
Beata, Twoje skojarzenie było dokładnie takie samo jak moje, gdy zobaczyłam to zdjęcie i nie mogłam zajarzyć co to jest, a Waldek miał radochę patrząc jak się głowię. Dopiero jak zobaczyłam resztę zdjęć, to wszystko stało się jasne.piekara114 napisał(a):Księżyc?
I właśnie dlatego je zakupiliśmy, aby mieć przekąskę pod nasze trunki.599 napisał(a):megidh napisał(a):Bo to są sery Sirene", których właśnie używa się do sałatki szopskiej.
nie to abym się wymądrzał ,
ale ten ser znakomicie pasuje jako przekąska między(i do)
"winkami",
Ale mnie chodziło o nastoletnie dzieci, takie, jakie teraz ma Kamila. Mój syn właśnie w tym wieku przestał z nami wyjeżdżać, przedkładając nad nasze towarzystwo wyjazdy z rówieśnikami. Teraz gdy jest dorosły też z nami nie jeździ, ale nie dlatego że nie chce, lecz dlatego, że jego wyjazdy są typowo wspinaczkowe. A na takie my nie reflektujemy. Chociaż nie powiem, mamy wspólne plany na weekendowe wypady, ale ich realizację musimy trochę przesunąć w czasie z uwagi na obecną sytuację.599 napisał(a):megidh napisał(a):,,,,,,,,,,,,,,,,
Jeszcze trochę i dzieci nie będą chciały z Wami jeździć (znam to z własnego podwórka), to wtedy będziecie mogli urządzać spacery dowolnej długości.
,,,,,,,
no tutaj z perspektywy że mam trzech synów i 2 i pół synowych,
mam lekko inne zdanie,
mój najstarszy syn z synową od wielu lat jadą z nami jednym autem,
niby koszty drogi na pół,
ale wiadomo jak to jest
jednak takie miejsca i takie momenty razem z nimi są bezcenne,
Jakie fotki ?.599 napisał(a):sorki ,
fotki nie weszły bo chyba za "duży rozmiar",
Oj jak dobrze, że nie trzymasz urazypiekara114 napisał(a):599 napisał(a):piekara wyybacz ,
byłem "troszkę bliżej"
Znaj moje dobre serce...
.... Wybaczam Ci....