COVID - szczepionka

piekara114 napisał(a):Nie jest to ich obowiązek, aby to Ci wydać, zwłaszcza po pierwszej dawce. Ja nie otrzymałam, Pan M. w innym punkcie otrzymał.
Możesz też poprosić o wpis do żółtej książeczki - tu raczej nie powinni odmówić, bo teoretycznie wpis powinna dokonać osoba szczepiąca.

....mea culpa, będzie J&J, a o wydruk poprosze w punkcie szczepień tak na wszelki wypadek,

Nie każddy ma dostęp, zwłaszcza problem jest u osób, które na stałe mieszkają zagranicą (brak profilu zaufanego, bo nie potrzebny, brak rachunku w polskim banku, starszy typ DO)

...poza tym polski nr telefonu, choć coś pogrzebali i teraz zagraniczny też przejdzie, ale to już loteria.
papier to papier,
dzienks
udanych wakacji

To bez problemu powinieneś otrzymać, ale nie mają obowiązku. Najlepej od razu poproś o wydruk, bo nie masz ikp i wtedy muszą już Ci dać.

Jakiś czas temu pisałem, że nie mogę pobrać z IKP certyfikatu ozdrowieńca, pojawia się za to taki komunikat: "Wygenerowanie Unijnego Certyfikatu COVID (UCC) nie jest możliwe. Jeśli jesteś po szczepieniu, jesteś ozdrowieńcem lub masz negatywny wynik testu, skontaktuj się z punktem szczepień lub mobilnym punktem pobrań.".

Po kilkunastu telefonach w różne miejsca nie dowiedziałem się kompletnie niczego, nikt nie potrafił wyjaśnić co jest powodem, że nie mogę tego dokumentu pobrać.

Przed chwilą wyjaśnili to w tv.

Otóż powodem jest to, że byłem przebadany testem antygenowym, a nie PCR!
Tylko osoby, które miały stwierdzonego wirusa tym drugim figurują w bazie, a inni po prostu nie.
I nigdy ich tam nie będzie.
Tak, więc chcesz mieć człowieku certyfikat to sobie zrób odpowiedni test.
Dlaczego jedni lepsi, inni gorsi ?

Zapytany o ten fakt bardzo ważny urzędnik, bardzo ważnego ministerstwa, powiedział coś w stylu - bo tak.

Nie będę tego nawet komentował.
Pozostawiam informację, gdyby ktoś natrafił na takowy problem.

anakin napisał(a):J
Otóż powodem jest to, że byłem przebadany testem antygenowym, a nie PCR!
Tylko osoby, które miały stwierdzonego wirusa tym drugim figurują w bazie, a inni po prostu nie.
I nigdy ich tam nie będzie.
Tak, więc chcesz mieć człowieku certyfikat to sobie zrób odpowiedni test.
Dlaczego jedni lepsi, inni gorsi ?

Zapytany o ten fakt bardzo ważny urzędnik, bardzo ważnego ministerstwa, powiedział coś w stylu - bo tak.

Nie będę tego nawet komentował.
Pozostawiam informację, gdyby ktoś natrafił na takowy problem.

Przecież to tylko o to chodzi - czego Ty jeszcze nie rozumiesz?

I Chorwacja wprowadza paszporty covidowe od dzisiaj, zielone strefy już zostały wyłączone.
Taki cyrk jak cholera. U nas zakażeń od miesiąca nie ma więcej jak 150, na 38 mln ludzi a oni takie coś odwalają.

Covid to biznes. Lepiej już nie będzie.

Kapitańska Baba napisał(a):Przecież to tylko o to chodzi - czego Ty jeszcze nie rozumiesz?

Nie, no ja wszystko rozumiem.
Tylko zachodziłem od ponad miesiąca w głowę , dlaczego coś co (teoretycznie) ma działać, nie działa.
No to już wiem.
System i biznes.

Ale chyba tłumaczony na angielski wynik testu antygenowego powinien być wystarczający?

anakin napisał(a):Jakiś czas temu pisałem, że nie mogę pobrać z IKP certyfikatu ozdrowieńca, pojawia się za to taki komunikat: "Wygenerowanie Unijnego Certyfikatu COVID (UCC) nie jest możliwe. Jeśli jesteś po szczepieniu, jesteś ozdrowieńcem lub masz negatywny wynik testu, skontaktuj się z punktem szczepień lub mobilnym punktem pobrań.".

Po kilkunastu telefonach w różne miejsca nie dowiedziałem się kompletnie niczego, nikt nie potrafił wyjaśnić co jest powodem, że nie mogę tego dokumentu pobrać.

Przed chwilą wyjaśnili to w tv.

Otóż powodem jest to, że byłem przebadany testem antygenowym, a nie PCR!
Tylko osoby, które miały stwierdzonego wirusa tym drugim figurują w bazie, a inni po prostu nie.
I nigdy ich tam nie będzie.
Tak, więc chcesz mieć człowieku certyfikat to sobie zrób odpowiedni test.
Dlaczego jedni lepsi, inni gorsi ?

Zapytany o ten fakt bardzo ważny urzędnik, bardzo ważnego ministerstwa, powiedział coś w stylu - bo tak.

Nie będę tego nawet komentował.
Pozostawiam informację, gdyby ktoś natrafił na takowy problem.

Cóż. Sami sobie to piekło robicie stosując się do obostrzeń. Na razie to piekiełko, ale jesteście na dobrej drodze. Gdyby ludzie przestali się testować itp, już dawno organizatorzy tej hucpy musieliby albo zaprzestać i spokojnie się z tego wycofać poprzez media, albo ... wszcząć wojnę, co jest obecnie nieopłacalne. W każdym razie, ja tylko powtórzę: tego preparatu jaki przyjęliście NIE DA SIĘ metabolizować, wychelatować itd. Pozostaje loteria przy każdej większej infekcji wirusowej.

szewc napisał(a):Cóż. Sami sobie to piekło robicie stosując się do obostrzeń. Na razie to piekiełko, ale jesteście na dobrej drodze. Gdyby ludzie przestali się testować itp, już dawno organizatorzy tej hucpy musieliby albo zaprzestać i spokojnie się z tego wycofać poprzez media, albo ... wszcząć wojnę, co jest obecnie nieopłacalne. W każdym razie, ja tylko powtórzę: tego preparatu jaki przyjęliście NIE DA SIĘ metabolizować, wychelatować itd. Pozostaje loteria przy każdej większej infekcji wirusowej.

O czym Ty mówisz
Niczego nie przyjąłem, zachorowałem.
Nie wiesz nawet do czego się odnosisz.

szewc napisał(a):

anakin napisał(a):Jakiś czas temu pisałem, że nie mogę pobrać z IKP certyfikatu ozdrowieńca, pojawia się za to taki komunikat: "Wygenerowanie Unijnego Certyfikatu COVID (UCC) nie jest możliwe. Jeśli jesteś po szczepieniu, jesteś ozdrowieńcem lub masz negatywny wynik testu, skontaktuj się z punktem szczepień lub mobilnym punktem pobrań.".

Po kilkunastu telefonach w różne miejsca nie dowiedziałem się kompletnie niczego, nikt nie potrafił wyjaśnić co jest powodem, że nie mogę tego dokumentu pobrać.

Przed chwilą wyjaśnili to w tv.

Otóż powodem jest to, że byłem przebadany testem antygenowym, a nie PCR!
Tylko osoby, które miały stwierdzonego wirusa tym drugim figurują w bazie, a inni po prostu nie.
I nigdy ich tam nie będzie.
Tak, więc chcesz mieć człowieku certyfikat to sobie zrób odpowiedni test.
Dlaczego jedni lepsi, inni gorsi ?

Zapytany o ten fakt bardzo ważny urzędnik, bardzo ważnego ministerstwa, powiedział coś w stylu - bo tak.

Nie będę tego nawet komentował.
Pozostawiam informację, gdyby ktoś natrafił na takowy problem.

Cóż. Sami sobie to piekło robicie stosując się do obostrzeń. Na razie to piekiełko, ale jesteście na dobrej drodze. Gdyby ludzie przestali się testować itp, już dawno organizatorzy tej hucpy musieliby albo zaprzestać i spokojnie się z tego wycofać poprzez media, albo ... wszcząć wojnę, co jest obecnie nieopłacalne. W każdym razie, ja tylko powtórzę: tego preparatu jaki przyjęliście NIE DA SIĘ metabolizować, wychelatować itd. Pozostaje loteria przy każdej większej infekcji wirusowej.

Przecież śledzicie media i wiadomości. Jak wyobrażaliście sobie podróże bez szczepienia ? Od pół roku bębnią, że od lipca wchodzi paszport covidowy, który umożliwi przemieszczanie między krajami. Na co liczyliście... że Chorwacja podejmie ryzyko i przyjmie tysiące turystów bez szczepień gdy wirus się mutuje ??? To by było samobójstwo. A teraz narzekacie i martwicie się.

Dlaczego tak się dzieje gdy jest taka mała zachorowalność dzisiaj ? Pamiętacie jesień co się działo. Był lament, że nikt o tym nie pomyślał wcześniej i wprowadził wczesnych rozwiązał żeby temu zapobiec. Dziś już wszyscy są mądrzejsi, wszystkie kraje dmuchają na zimne, aby to się nie powtórzyło.

Pozdrawiam i zyczę jednak wszystkim miłego wypoczynku...

Na jesień będzie fala bo minister zapowiedział. I nie ma to absolutnie żadnego związku ani ze szczepionkami ani z turystyką. Po porostu choroby wirusowe są sezonowe. Nie ma co się spinać. Mnie się raczej wydaje, że Chorwaci dostali telefon z Brukseli, żeby się nie wygłupiali z wpuszczaniem niezaszczepionych i nieprzetestowanych bo nie po to lobby farmaceutyczne te paszporty załatwiało tyle czasu. Kasa się musi zgadzać i tyle. Co byś nie robił to za możliwość podróżowania musisz zapłacić extra. Albo wolnością, albo pieniędzmi.

Tomek W napisał(a):Na jesień będzie fala bo minister zapowiedział. I nie ma to absolutnie żadnego związku ani ze szczepionkami ani z turystyką. Po porostu choroby wirusowe są sezonowe. Nie ma co się spinać. Mnie się raczej wydaje, że Chorwaci dostali telefon z Brukseli, żeby się nie wygłupiali z wpuszczaniem niezaszczepionych i nieprzetestowanych bo nie po to lobby farmaceutyczne te paszporty załatwiało tyle czasu. Kasa się musi zgadzać i tyle. Co byś nie robił to za możliwość podróżowania musisz zapłacić extra. Albo wolnością, albo pieniędzmi.

100% racji. Krótko i mądrze.

husband napisał(a): Jak wyobrażaliście sobie podróże bez szczepienia ? Od pół roku bębnią, że od lipca wchodzi paszport covidowy, który umożliwi przemieszczanie między krajami. Na co liczyliście... że Chorwacja podejmie ryzyko i przyjmie tysiące turystów bez szczepień gdy wirus się mutuje ??? To by było samobójstwo. A teraz narzekacie i martwicie się.

Nie rozumiem po co mnie cytujesz, skoro nie masz pojęcia o czym mówię!
Ani słowem nie wspomniałem o wakacjach, wyjeździe czy czymkolwiek innym o czym mówisz.
Nigdzie nie jadę i do niczego mi to niepotrzebne.
Wypowiedziałem się na temat niemożności pobrania certyfikatu i wyjaśnieniu tego problemu, o którym się dowiedziałem wczoraj.
Podzieliłem się informacją na forum, bo być może ktoś ma podobny.
Tyle.

anakin napisał(a):
Otóż powodem jest to, że byłem przebadany testem antygenowym, a nie PCR!

Nie jestem teraz na bieżąco z procedurami, ale to chyba nie dlatego. Nie wiem kiedy byłeś chory/wyzdrowiałeś. Nie wiem gdzie się leczyłeś. Nie wiem kiedy robiłeś test antygenowy.
Każde z tych zdarzeń ma inną swoją "datę ważności". Wydaje mi się, że jeżeli wyzdrowiałeś do 180 dni wcześniej to powinieneś mieć status ozdrowieńca do ściągnięcia. Zapytaj tam gdzie się leczyłeś. Może ktoś zapomniał wpisać.

Taką informację podali wczoraj w tv.
A wcześniej sprawdziłem wszystko, we wszystkich możliwych instytucjach i każdy twierdził, że w "kwitach" jest wszystko ok.
Wiedzy dlaczego tego pobrać nie mogę nie miał nikt.