walp napisał(a):54321 napisał(a):Jeśli zatem prof. Czajkowska-Majewska twierdzi, że "nanocząsteczki metali ukryte w szczepionkach przenikają do wnętrza naszych komórek, zmieniając ludzi w niewolnicze cyborgi, a na dodatek pozwalają na zdalną kontrolę naszych zachowań" - to ja tych "proroków", którzy przyczyniają się do umysłowego kołtuństwa, nie słucham
Z tą częścią akurat się zgadzam. Pytanie tylko. Czy na tym spotkaniu wypowiadała się ta pseudo profesor? Czy w liście lekarzy, naukowców i emidemiologów do służby zdrowia i mediów ta kobieta się podpisywała? To, że zawsze się w jakimś środowisku znajdzie czarna owca to z tym nic nie zrobisz. Jakbyś trochę posłuchał wypowiedzi tych osób, to byś wiedział, że nikt takich bzdur nie wypowiada, a ludzie opierają się na tych właśnie faktach i dowodach naukowych.
Jeśli doktor Błochowiak mówi o tym, że przeprowadzono dziesiątki randomizowanych badań dotyczących noszenia maseczek i na tych badaniach stwierdzono, że to czy masz maseczkę czy nie nie wpływa na przenoszenie się tego wirusa układu oddechowego, zaś potem horban czy simon czy jeszcze któryś z mędrców mówi, że to prawda, ale maseczki i tak będziemy nosić aby nie zapominać o wirusie to o czym my tu mówimy?
Tak się traktuje troszkę wybiórczo te fakty naukowe, nie? Ciekawe ilu z Was do tej pory szczepiło się na grypę i nosiło wcześniej maseczki.
Pamiętacie jak na początku się mówiło, że osoby co przeszły covida nie powinny się szczepić około pół roku? Teraz już 30 dni. Wcześniej między pierwszą a drugą dawką trzeba było czekać około 2 miesięcy. Teraz mocno skrócili ten czas.
Czy faktem jest to, że od 2000 - 2020 r. umierlaność na świecie poszczepienna wynosiła około 4100 zgonów? Natomiast od 2020-2021 ponad 4000? Mówią gdzieś o tym w mediach? Podają gdzieś statystyki NOPów? No nie, bo po co?
I ostatnie najpiękniejsza rzecz. Nie stwierdzono ani jednego przypadku zgonu na świecie na covida osób do 15 r. życia. Zaś do 16 przeżywalność wynosi 99,997%. W jakim więc celu oni są szczepieni?