COVID - szczepionka

Kiepura napisał(a):A nie próbowałeś po prostu zadzwonić na infolinię ? Ty albo siostra.
Nie wiem jaki jest problem z zagranicznym numerem telefonu, ale na stronie rządowej jest napisane :

Jeśli dzwonisz z zagranicy, wybierz 22 62 62 989.

https://www.gov.pl/web/szczepimysie/zarejestruj-na-szczepienie-przez-infolinie

W przypadku problemów (może z jakiś tam przyczyn nie masz wystawionego e-skierowania) polecam przy wyborze opcji infolinii wybrać 2 a potem 2. Działa chyba tylko w określonych godzinach, ale z doświadczenia wiem, że są tam konsultanci nieco bardziej obyci niż przeszkoleni studenci.

A co do profilu zaufanego tu masz wszystko opisane.

https://powroty.gov.pl/-/jak-zalozyc-profil-zaufany-za-granica

Jak się wgłębisz, to ambasada potwierdza profil.
https://pz.gov.pl/pz/confirmationPointAddressesList

...wczoraj było już późno 23.00 ale będę dzwonił i spróbuję użyć magicznych dwójek, ambasada nie zajmuje się tymi rzeczami, ale konsulat, upewnię się telefonicznie bo na ich stronie nie ma takiej pozycji/usługi w cenniku. A link jest mi znany...

Dzienks

marekkowalak napisał(a):

Pudelek napisał(a):Ten sowiecki sajuz codziennie spotykasz na ulicach i może i w pracy, więc dobrze, że będą zaszczepieni, zamiast być potencjalnym źródłem nowych mutacji.

To niech się szczepią u siebie!!

Ukraińcy pracujący w Polsce legalnie (a chyba ci mają być szczepieni) opłacają składki na polską służbę zdrowia, więc szczepienie im się należy jak każdemu innemu, kto ją opłaca. Skoro szczepi się w Polsce nieubezpieczonych obywateli, którzy od lat nie zapłacili ani grosza na służbę zdrowia, to tym bardziej Ukraińców.

Ewentualnie niech Ukraińców i innych poszczepią, jak już będą rezerwy szczepionek, ale nie kosztem Polaków!

jakim kosztem? Czy gdzieś w Polsce występuje sytuacja, aby ludzie nie mogli się zaszczepić bo nie ma szczepionek? Jasne, zdarzają się obsuwy czy odwołania, ale tak naprawdę w obecnej chwili każdy chętny może się zaszczepić, jeśli poczeka albo sobie gdzieś dojedzie. Jest coraz więcej miejsc, gdzie szczepionek jest za dużo, bo chętnych brak (zwłaszcza na ścianie wschodniej), ale pewnie, lepiej wyrzucić niż dać Ukraińcowi.

U mnie co najmniej połowa znajomych szczepić się nie bedzie, bo nie. Więc skoro oni nie chcą, to niech zaszczepią choćby Cygana pod mostem, jeśli on chce. I tyle w temacie.

fly napisał(a): A link jest mi znany...

Wpisz w wyszukiwarce tylko Norwegia i Oslo
Wyskakuje mi Ambasada i wszystkie szczegóły

Pudelek napisał(a):

marekkowalak napisał(a):

Pudelek napisał(a):Ten sowiecki sajuz codziennie spotykasz na ulicach i może i w pracy, więc dobrze, że będą zaszczepieni, zamiast być potencjalnym źródłem nowych mutacji.

To niech się szczepią u siebie!!

Ukraińcy pracujący w Polsce legalnie (a chyba ci mają być szczepieni) opłacają składki na polską służbę zdrowia, więc szczepienie im się należy jak każdemu innemu, kto ją opłaca. Skoro szczepi się w Polsce nieubezpieczonych obywateli, którzy od lat nie zapłacili ani grosza na służbę zdrowia, to tym bardziej Ukraińców.

@Pudelek - dokładnie. Przecież na tej samej zasadzie szczepi się Polaków w GB, DE, USA itd. Są mieszkańcami, pracują legalnie, więc i są legalnie szczepieni.

Pudelek napisał(a):U mnie co najmniej połowa znajomych szczepić się nie bedzie, bo nie.

I to jest największy problem.
Cytat z WP:

Populacja dorosłych i nastolatków ze skierowaniami liczy około 32 mln osób. Według danych z poprzedniego tygodnia na szczepienie zarejestrowało się ponad 11 mln osób. To oznacza, że większość Polaków nie zrobiła jeszcze pierwszego kroku do szczepienia.

Za kilka (kilkanaście dni) możemy (oby nie) mieć sytuację że nie będzie kogo szczepić. Niestety wygląda na to że nagonka antyszczepionkowców przynosi rezultaty. Smutne że wśród nas są tacy (i jest to bardzo duża grupa) którym bliżej do średniowiecza niż do XXI wieku

A co do dostępności szczepionek to moim dzieciom raz przełożono termin szczepienia Johnsonem (małopolska) z 12.05 na 21.05 a wczoraj w ogóle odwołano. Dobrze ze mamy niedaleko do szczepionkowego "eldorado" czyli na Podkarpacie i tam udało się bez żadnego problemu zarejestrować na 22.05. I nie mówcie mi ze nie można się zdenerwować (żeby nie używać innych określeń cisnących się na usta), kiedy mieszkańcy jednego województwa muszą kombinować "jak koń pod górę" a w sąsiednim województwie szczepionek jest tyle że nie wiedzą za bardzo co z nimi robić i szczepią wszystkich jak leci.

Pozdrowienia.

Gonzales napisał(a):Za kilka (kilkanaście dni) możemy (oby nie) mieć sytuację że nie będzie kogo szczepić. Niestety wygląda na to że nagonka antyszczepionkowców przynosi rezultaty. Smutne że wśród nas są tacy (i jest to bardzo duża grupa) którym bliżej do średniowiecza niż do XXI wieku

Niestety. Mam ciocię, którą jej mąż "futruje" filmami Pana Krajskiego oraz innych pseudonaukowców, wciskających, że obecna pandemia to masoński plan wyniszczenia ludzkości. Długo musiałem jej tłumaczyć. W efekcie zaszczepiła się, nie było żadnych komplikacji, ale przed drugą dawką wujek dostarczył nowe super materiały i ciocia twierdzi, że drugiej dawki nie przyjmie.

walp napisał(a):Niestety. Mam ciocię, którą jej mąż "futruje" filmami Pana Krajskiego oraz innych pseudonaukowców, wciskających, że obecna pandemia to masoński plan wyniszczenia ludzkości. Długo musiałem jej tłumaczyć. W efekcie zaszczepiła się, nie było żadnych komplikacji, ale przed drugą dawką wujek dostarczył nowe super materiały i ciocia twierdzi, że drugiej dawki nie przyjmie.

A ciocia ma swój rozum, czy potrzebuje czyjegoś "futrowania"? Jeśli cioci coś się stanie (niekoniecznie zaraz po zaszczepieniu) to zważ na to, że będziesz miał w tym swój udział. Uważasz się na gieroja że "przebiłeś" Jej męża???

Yanush napisał(a):A ciocia ma swój rozum, czy potrzebuje czyjegoś "futrowania"? Jeśli cioci coś się stanie (niekoniecznie zaraz po zaszczepieniu) to zważ na to, że będziesz miał w tym swój udział. Uważasz się na gieroja że "przebiłeś" Jej męża???

Dziękuję za ostrzeżenie.
No cóż, podobni do ciebie nazwali mnie już kanibalem, potępionym, ekskomunikowanym itp. więc nic mnie nie zdziwi.

Za gieroja absolutnie się nie uważam, ale błądzących, podążających za "Doktorami Krajskimi" staram się wyprowadzać z błędu (i obłędu). Taka misja.

P.S.

Yanush napisał(a):A ciocia ma swój rozum, czy potrzebuje czyjegoś "futrowania"?

No właśnie, nie wiem, co powoduje, że tak jest. Jednak gdyby wszyscy byli tacy smart jak kolega, to świat byłby dużo lepszy.

boboo napisał(a):

anakin napisał(a):Sugeruje zostawić ten temat w spokoju.

Nie chcę drążyć tego tematu.
Chcę tylko napomknąć, iż ponad rok temu pisałem, że ta pandemia to taki test/sprawdzian z człowieczeństwa.
Dziś chciałoby się temu czy tamtemu powiedzieć: "siadaj, dwója".
To, jak zwykle, moje prywatne zdanie, choć odnoszę wrażenie, że samotny nie jestem.
A to napawa optymizmem.

Ja sugeruję administracji natychmiastowe usunięcie z forum użytkownika "marekkowalak" . Pomijając regulamin forum to "mądrości" jakie tutaj wygłosił podlegają pod Art. 119 i Art. 257 KK.

ps. sprawa na etapie zgłoszenia do OMZRiK

bezrobotny500 napisał(a):
Ja sugeruję administracji natychmiastowe usunięcie z forum użytkownika "marekkowalak" . Pomijając regulamin forum to "mądrości" jakie tutaj wygłosił podlegają pod Art. 119 i Art. 257 KK.

ps. sprawa na etapie zgłoszenia do OMZRiK

Ładnie to tak kapować na kolegę ?

Gonzales napisał(a):Smutne że wśród nas są tacy (i jest to bardzo duża grupa) którym bliżej do średniowiecza niż do XXI wieku

walp napisał(a):No cóż, podobni do ciebie nazwali mnie już kanibalem, potępionym, ekskomunikowanym itp. więc nic mnie nie zdziwi.

Smutne jest wzajemne obrzucanie się inwektywami. Zwłaszcza w sytuacji gdy żadna ze stron nie ma do końca racji.

Pomijając różne teorie spiskowe oraz argumentacje typu covid to grypka itp. (swoją drogą takie opowieści można by snuć rok temu, ale teraz gdy prawie każdy zetknął się mniej lub bardziej osobiście z ciężkimi czy śmiertelnymi przypadkami ).

Szczepionki nie są do końca przebadane. Nie znamy ich długofalowym skutków dla zdrowia poszczególnych ludzi. Każdy podejmuje własną decyzję, kierując się wyborem mniejszego ryzyka rozważając wszystkie za i przeciw. Podobnie dzieje się na szczeblu rządowym. Proponowałbym pofolgować z określeniami typu średniowiecze, bo życie bywa bardzo przewrotne. Moim zdaniem, większość tych co się na razie zadeklarowało, że się nie szczepi, ma obawy racjonalne. Przynajmniej tak jest w moim otoczeniu.

Szczepię się, bo wybrałem mniejsze ryzyko dla swojego zdrowia. Znalazłem szybki termin, a rzeczą wtórną było to czy dzięki przyspieszeniu pojadę na wakacje czy nie.
Bez urazy, ale dla mnie postawa "nie szczepie się, bo będę miał chipa" nie specjalnie różni się od postawy "szczepię się bo, inaczej nie pojadę do Chorwacji".


------------------
Swoją drogą widzę, że powstał ciekawy test dla moderacji
Jej postawa w tej sprawie dużo wyjaśni w temacie przyszłości forum.

Kiepura napisał(a):Smutne jest wzajemne obrzucanie się inwektywami. Zwłaszcza w sytuacji gdy żadna ze stron nie ma do końca racji.

Szczepionki nie są do końca przebadane. Nie znamy ich długofalowym skutków dla zdrowia poszczególnych ludzi. Każdy podejmuje własną decyzję, kierując się wyborem mniejszego ryzyka rozważając wszystkie za i przeciw. Proponowałbym pofolgować z określeniami typu średniowiecze, bo życie bywa bardzo przewrotne. Moim zdaniem, większość tych co się na razie zadeklarowało, że się nie szczepi, ma obawy racjonalne. Przynajmniej tak jest w moim otoczeniu.

Bez urazy, ale dla mnie postawa "nie szczepie się, bo będę miał chipa" nie specjalnie różni się od postawy "szczepię się bo, inaczej nie pojadę do Chorwacji".

Brawo, zgadzam się z każdym zacytowanym wyżej słowem

Kiepura napisał(a):

Gonzales napisał(a):Smutne że wśród nas są tacy (i jest to bardzo duża grupa) którym bliżej do średniowiecza niż do XXI wieku

walp napisał(a):No cóż, podobni do ciebie nazwali mnie już kanibalem, potępionym, ekskomunikowanym itp. więc nic mnie nie zdziwi.

Smutne jest wzajemne obrzucanie się inwektywami. Zwłaszcza w sytuacji gdy żadna ze stron nie ma do końca racji.

Pomijając różne teorie spiskowe oraz argumentacje typu covid to grypka itp. (swoją drogą takie opowieści można by snuć rok temu, ale teraz gdy prawie każdy zetknął się mniej lub bardziej osobiście z ciężkimi czy śmiertelnymi przypadkami ).

Szczepionki nie są do końca przebadane. Nie znamy ich długofalowym skutków dla zdrowia poszczególnych ludzi. Każdy podejmuje własną decyzję, kierując się wyborem mniejszego ryzyka rozważając wszystkie za i przeciw. Podobnie dzieje się na szczeblu rządowym. Proponowałbym pofolgować z określeniami typu średniowiecze, bo życie bywa bardzo przewrotne. Moim zdaniem, większość tych co się na razie zadeklarowało, że się nie szczepi, ma obawy racjonalne. Przynajmniej tak jest w moim otoczeniu.

Szczepię się, bo wybrałem mniejsze ryzyko dla swojego zdrowia. Znalazłem szybki termin, a rzeczą wtórną było to czy dzięki przyspieszeniu pojadę na wakacje czy nie.
Bez urazy, ale dla mnie postawa "nie szczepie się, bo będę miał chipa" nie specjalnie różni się od postawy "szczepię się bo, inaczej nie pojadę do Chorwacji".


------------------
Swoją drogą widzę, że powstał ciekawy test dla moderacji
Jej postawa w tej sprawie dużo wyjaśni w temacie przyszłości forum.

Aż miło się czytało. Pozdro dla ciebie i podobnie myślących.

Kiepura napisał(a):Swoją drogą widzę, że powstał ciekawy test dla moderacji
Jej postawa w tej sprawie dużo wyjaśni w temacie przyszłości forum.

Ja bym prosił o rozwinięcie tematu.
Trochę wątków się tu już przewija, dlatego chciałbym mieć trochę więcej informacji.

bezrobotny500 napisał(a):
Ja sugeruję administracji natychmiastowe usunięcie z forum użytkownika "marekkowalak" . Pomijając regulamin forum to "mądrości" jakie tutaj wygłosił podlegają pod Art. 119 i Art. 257 KK.

ps. sprawa na etapie zgłoszenia do OMZRiK

Hahaha
Ty tak normalnie czy po szczepionce się coś przestawiło ?