Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

COViD 20 – Coś O Vinie i Dalmacji 2020

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 25.01.2022 09:16

Chris_M napisał(a):Zapewne dziecku nie pasuje, że według chartplottera oś jachtu jest wycelowana w innym kierunku niż w rzeczywistości ;)
Mnie to też dosyć wkurza i jeśli tylko mogę, to staram się ten błąd skorygować :)


Ona pewnie walczy o jakieś namiary przy pomocy instrumentów pochowanych w palcach :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 25.01.2022 09:21

gusia-s napisał(a):Przeraźliwa historia z upadkiem 8O i to po ciemku, naprawdę wielkie szczęście, że nic się nie stało, przecież ta przestrzeń między łajba a nabrzeżem jest dość mała i nietrudno sobie krzywdę zrobić. I jeszcze się nie wystraszyła 8O


Jej upadki nie straszne - pływa to jak delfin, spada z łódki często (choć ostatnio już nie - teraz robi "suche gleby" - wyższa szkoła upadku, mi obca niestety :mrgreen: ). Mówi, że bardzo się zdziwiła gdy nagle znalazła się w wodzie ale cóż - po prostu popłynęła :roll: :mrgreen: Tylko ta ciasnota tam - uderzenie o beton czy jacht mogło się kiepsko skończyć. Nauczkę mają obie - trap musi być porządnie przywiązany :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 25.01.2022 09:55

Najwyższa pora coś przekąsić, nasze brzuchy mocno domagają się posiłku.

Może być zupa.

DSC_6857.JPG


Kuchenka zwolniona z blokady bo łódka w sporym przechyle.

DSC_6858.JPG


DSC_6859.JPG


DSC_6860.JPG


Zjemy z takimi widokami.

DSC_6861.JPG


DSC_6862.JPG


DSC_6863.JPG


DSC_6864.JPG


DSC_6865.JPG


DSC_6866.JPG


DSC_6867.JPG


DSC_6868.JPG


Pojedzone, posprzątane – pora się zwijać bo widać nasz cel – marina Tribunj.

DSC_6869.JPG


DSC_6870.JPG


Ale najpierw jeszcze płyniemy do samego miasta sprawdzić jak sytuacja w porcie.

Cały port pusty – stoi jeden jacht.

Podpływamy blisko zapytać o to czy mijane przez nas wcześniej regaty nie spłyną tu na noc – na szczęście nie.

Na jedynym stojącym jachcie okazują się być Rodacy.

Chcą już pomóc przy podejściu ale proszę ich aby dali nam trochę czasu gdyż musimy zawrócić do mariny zatankować paliwo.

Obiecują, że zaczekają a my wracamy do mariny.

DSC_6872.JPG


DSC_6873.JPG


DSC_6874.JPG


Wieje.

Wieje jak cholera.

20 węzłów.

DSC_6875.JPG


Jak na manewry to niezbyt przyjemna prędkość wiatru.

Trzeba będzie się porządnie skupić na wykonywanych czynnościach.

Jeszcze tylko chwila analizy manewru podejścia, raz , dwa i stoimy.

Tankujemy do pełna.

Oczywiście jest to nasze jedyne tankowanie podczas tego dwutygodniowego rejsu.

Zaliczone dziś – ponieważ jutro, w Biogradzie będzie tłok.

Zawsze jeśli tylko jest taka możliwość tankujemy przedostatniego dnia rejsu.

W naszym zbiorniku znalazła się zawrotna ilość nowego paliwa – żeglujący mogą sami ocenić po zdjęciu jak dużo korzystaliśmy z kataryny.

DSC_6876.JPG
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 25.01.2022 10:45

Kapitańska Baba napisał(a):W naszym zbiorniku znalazła się zawrotna ilość nowego paliwa – żeglujący mogą sami ocenić po zdjęciu jak dużo korzystaliśmy z kataryny.

Obrazek


Żeglujący doceniają, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to był rejs 2-tygodniowy :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 26.01.2022 09:50

Chris_M napisał(a):
Żeglujący doceniają, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to był rejs 2-tygodniowy :)


Dziękuję :smo:
Chciałam tym zdjeciem pokazać, że my na serio żeglujemy bez silnika :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 26.01.2022 10:26

Szybko płacę, opuszczamy marinę i stację benzynową i wracamy do portu Tribunj.

Panowie z zacumowanego jachtu już czekają na brzegu.

Cumowanie będzie na przysłowiowej „pełnej ku...ie”.

Wieje nam dokładnie w burtę stałego 20 knotów, porywy oczywiście wyższe.

A port totalnie pusty!!!

Do nikogo się przykleić, o nikogo oprzeć bo ta jedyna łódka stoi longside.

Panowie podają nam muring, odbierają cumę.

Niestety nie obłożyli jej dobrze na polerze, nas wiatr spycha jak szalony, silnikiem nie damy razy się utrzymać.

Zostaje mi skrawek cumy w dłoniach – nie utrzymam, wołam aby z brzegu mi ją oddali, wyrzucamy też pilot od muringu i powtarzamy manewr.

Drugie podejście udane – cuma nawietrzna obłożona.

Gorzej z muringiem.

Obłożony ale nasza łódka stoi pod kątem ok. 45 stopni do nabrzeża.

Kapitan próbuje go wybrać w czasie gdy ja daję całą naprzód silnikiem.

Nic z tego.

Wiatr jest zbyt silny aby sam dał radę.

Nasz silnik jest za słaby by ustawić łódkę prostopadle do nabrzeża.

Na szczęście na nabrzeżu mamy naszych pomocnych Rodaków.

Nie pamiętam czy jeden czy dwóch wskoczyło do nas na dziób i znowu przy silniku pracującym na pełnej mocy wspólnymi siłami wybrali muring.

Może nie było idealnie prostopadle ale odchylenie było akceptowalne.

Ufff....

Dzięki Panowie – bez Waszej pomocy w tym wietrze nie dalibyśmy razy z linami.

Chcieliśmy się za chwilę odwdzięczyć jakimś napitkiem ale Panowie natychmiast wskoczyli na swoja łódź i odpłynęli....

Szkoda.

DSC_6877.JPG


DSC_6878.JPG


DSC_6879.JPG


Zostaliśmy w porcie całkiem sami.

Dziwnie.

Pusty Tribunj.

I jak zawsze wściekle wietrzny.

A tymczasem na nabrzeżu – ponieważ nie ma ludzi – rozpanoszyły się maleńkie ptaszynki.

DSC_6881.JPG


DSC_6882.JPG


DSC_6883.JPG


DSC_6886.JPG


DSC_6887.JPG


DSC_6888.JPG


Podglądaliśmy ich harce przez ładnych kilkanaście minut.

Kochamy te maleństwa :hearts: :hearts: :hearts:
LUKASQ
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 318
Dołączył(a): 12.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) LUKASQ » 26.01.2022 12:16

Fajowo by było zobaczyć vlogi z Waszych wczasów. Albo nawet surowe filmiki połączone w jeden duży, nawet bez narracji, ale żeby prawilnie poczuć klimat żeglowania po Jadranie :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 26.01.2022 15:35

LUKASQ napisał(a):Fajowo by było zobaczyć vlogi z Waszych wczasów. Albo nawet surowe filmiki połączone w jeden duży, nawet bez narracji, ale żeby prawilnie poczuć klimat żeglowania po Jadranie :)


Jakiś czas temu chodził nam z mężem po głowie taki pomysł ale ja chyba nie potrafię :oops:
Z aparatem właściwie się nie rozstaję. Za to do kamery podchodzę jak przysłowiowy pies do jeża.
Nawet jak coś nakręcę to z reguły nie daje się tego zbytnio oglądać. No nie mam serca :oops:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 26.01.2022 19:43

Pytanie trochę z tych trudnych :wink:
Moje zdanie jest takie: i tak i nie :mrgreen: Wszystko zależy od tego kto jest na łodzi. Jeśli napotykamy prawdziwych żeglarzy - najczęściej z nimi są bardzo przyjacielskie relacje. Pomogą, zagadają, uśmiechną się - tak samo jak my do nich (zawsze pomożemy przy podejściu, zawsze powiemy dzień dobry czy u śmiechniemy się przechodząc obok łodzi pełnej ludzi).
I co ciekawe - najczęściej takie przyjacielskie kontakty nawiązujemy z obcokrajowcami.

Okazało się podczas ostatniego cumowania, że Rodacy też bywają pomocni :D . Dobrze, że się tam znaleźli. Zatem potwierdza się to co napisałaś "Wszystko zależy od tego kto jest na łodzi". Najlepiej stosować zasadę: Ja pomogę komuś, ktoś inny pomoże mi, nie ma znaczenia czy na wodzie, czy na lądzie :)
Czy ja dobrze zrozumiałam? To wasz przedostatni dzień?
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 27.01.2022 12:27

LUKASQ napisał(a):Fajowo by było zobaczyć vlogi z Waszych wczasów. Albo nawet surowe filmiki połączone w jeden duży, nawet bez narracji, ale żeby prawilnie poczuć klimat żeglowania po Jadranie :)

Na YT jest dużo takich filmików, zobacz np. tutaj:
https://www.youtube.com/results?search_ ... ling+yacht

PS:
Tutaj masz coś z naszego podwórka:



a tutaj jest kanał ludzi ze Słowacji, którzy dość regularnie żeglują w Chorwacji z gromadą dzieci:
https://www.youtube.com/user/TheVolodislav/videos
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.01.2022 09:22

"wiola2012"]
Okazało się podczas ostatniego cumowania, że Rodacy też bywają pomocni :D . Dobrze, że się tam znaleźli. Zatem potwierdza się to co napisałaś "Wszystko zależy od tego kto jest na łodzi". Najlepiej stosować zasadę: Ja pomogę komuś, ktoś inny pomoże mi, nie ma znaczenia czy na wodzie, czy na lądzie :)


To byli prawdziwi żeglarze :wink: Całe szczęście, że tam byli bo samym byłoby nam ciężko. Myślę, że musielibyśmy stanąć wzdłuż nabrzeża i dopiero z czyjąś pomocą (silne męskie ręce) ustawiać jacht w prawidłowej pozycji. :D

Czy ja dobrze zrozumiałam? To wasz przedostatni dzień?


Tak :( Ten rejs nieuchronnie zbliża się do końca. Ale na relację czekają następne :wink: Przeniesiemy się na tydzień na Mazury a potem wracamy do Cro (i to dwukrotnie :mrgreen: )
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.01.2022 09:27

"Chris_M"]
Na YT jest dużo takich filmików, zobacz np. tutaj:


Aż zerknęłam na niektóre z ciekawości - tak na szybko. Trochę różnią się od naszej żeglugi :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.01.2022 09:39

Na morzu ciągle wieje.

DSC_6884.JPG


DSC_6885.JPG


DSC_6890.JPG


Pora zabrać się za jakiś obiad.

To obiorę ziemniaki.

20200903_161803.jpg


W międzyczasie widzimy, że do portu wpływa jakiś jacht.

Szybciorem przewieszamy wszystkie odbijacze jakie mamy na naszą nawietrzną burtę, zakładamy szotówki i biegniemy na nabrzeże pomóc.

Będzie walka bo wiatr nic nie odpuścił.

Na pokładzie wchodzącej jednostki tylko dwie osoby – za sterem dziewczyna, na linach mężczyzna.

Pierwszy manewr podejścia niestety nie był do końca dobry, szybko ich zdryfowało......na nasz muring.

Wygląda to groźnie – bardzo łatwo jest wkręcić muring we własną działającą śrubę a wtedy to już katastrofa.

Kapitan biegnie do nas na dziób, sterniczka grzecznie słucha wydawanych przez niego poleceń w temacie pracy silnikiem - kiedy wrzucić luz, kiedy gaz prawie w podłogę – musiała zdać się na nas aby nie wplątać się całkowicie w liny, stojąc na swoim pokładzie nie widzi przecież własnego dna i tego co tam się dzieje.

Zeszła elegancko.

Szybko odeszła do drugiej próby podejścia i ta była już udana.

Oparła się o naszą Novą i .....była w domu.

Szybko obłożyłam Jej cumę nawietrzną na polerze.

Teraz tylko zaknagować muring – i tu Kapitan oczywiście był u nich na pokładzie bo jak przećwiczyliśmy na sobie jednoosobowo nie da się go w tych warunkach wybrać – i jacht elegancko zacumowany a my możemy w końcu opuścić nasz pokład bo jesteśmy już chronieni od nawietrznej.

20200903_165856.jpg


Nadchodziła pora kiedy zaczęły spływać inne jachty.

Większości z nich pomagaliśmy w manewrach bo harbour mastera.........nie było.

Jedni radzili sobie lepiej, inni gorzej.

Jednych cudem nie zniosło na skały.

Wesołe popołudnie – bardzo dużo się działo.

DSC_6891.JPG


DSC_6892.JPG
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 28.01.2022 12:05

Kapitańska Baba napisał(a):
"Chris_M"]
Na YT jest dużo takich filmików, zobacz np. tutaj:


Aż zerknęłam na niektóre z ciekawości - tak na szybko. Trochę różnią się od naszej żeglugi :wink:

Ludzie, którzy pływają w kameralnym gronie zazwyczaj nie spieszą się z publikowaniem swoich nagrań :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.01.2022 16:56

Chris_M napisał(a):Ludzie, którzy pływają w kameralnym gronie zazwyczaj nie spieszą się z publikowaniem swoich nagrań :)


Pewnie trochę tak - niektóre wymagałyby zbyt wielkiej cenzury :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
COViD 20 – Coś O Vinie i Dalmacji 2020 - strona 31
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone