Dawno nie byłem w Rogoźnicy i widzę, że bardzo wypiękniała.
Gdy tam byłem ostatni raz, to jeszcze nie było tej całej kamieniarki na nabrzeżu, był tylko widoczny na zdjęciach pomnik, jezdnia była asfaltowa, a pomiędzy asfaltem i nabrzeżem była nawierzchnia szutrowa.
Koniecznie będę musiał tam wpaść w tym roku.
Według map Navionicsa, w pobliżu mariny jest pływająca stacja paliw. Czy ona tam faktycznie jest?
Bo jeśli tak, to w powrotnej drodze można by w czwartek przypłynąć do Rogoźnicy, zatankować paliwo, a w piątek rano wystartować do Biogradu!
Do przepłynięcia jest co prawda co najmniej 35 NM, ale w przypadku większego jachtu jest to realne jeśli tylko nie będzie wiało prosto w mordę.
Wyjaśnienie dla osób nieznających tematu:
Jacht należy oddać z pełnym zbiornikiem paliwa i dlatego w Biogradzie w piątki przed stacją paliw ustawiają się kilkugodzinne kolejki jachtów oczekujących na swoją kolejność tankowania. Tankując w Rogoźnicy można by tej kolejki uniknąć.
Poniżej zdjęcie takiej piątkowej kolejki do CPN-u w Biogradzie: