coś dla kontrastu

Witam.

Mam taki problem. Chcemy z dziewczyną jechać do Cro po raz pierwszy i pojawił się mały problem. Lepsza połówka chce plażing i jakieś zwiedzanie, ja jako że mam gawiedziowstręt i unikam tłumów chciałbym czasem odpocząć na jakimś górskim szlaku lub po prostu z dala od ludzi. Do tego chcielibyśmy zatrzymać się na jakimś kempingu.

Polecilibyście coś, kochani?

No to masz problem ... zwłaszcza z kempingiem.

Kemping bez ludzi

Ciekawa koncepcja

Umiecie czytać ze zrozumieniem czy tylko czepiać się słówek?

kudlik napisał(a):... chciałbym czasem odpocząć na jakimś górskim szlaku lub po prostu z dala od ludzi. Do tego chcielibyśmy zatrzymać się na jakimś kempingu...

Kolega szuka jakiegoś rozwiązania i kompromisu. Jest mnóstwo spokojnych kempingow na których jest o wiele bardziej intymnie niż w apartamencie 5 m od plaży pod którym przetacza się tłum turystów. Nie mówię tu o Robinsonadach, taką chyba ciężko znaleźć dla 2 osób.
Wybierz region, ląd czy wyspa? Łatwiej będzie coś doradzić

gusia-s napisał(a):Wybierz region, ląd czy wyspa? Łatwiej będzie coś doradzić

Mimo wszystko spróbuję.

kudlik napisał(a):Witam.

Witam.

kudlik napisał(a):Mam taki problem. Chcemy z dziewczyną jechać do Cro po raz pierwszy i pojawił się mały problem. Lepsza połówka chce plażing i jakieś zwiedzanie

I ja to rozumiem.

kudlik napisał(a):Do tego chcielibyśmy zatrzymać się na jakimś kempingu.

Omis, np. camp Galeb z plażą.

kudlik napisał(a):ja jako że mam gawiedziowstręt i unikam tłumów

Z tym od jakiegoś czasu jest problem a w tym roku może być mega problem.

kudlik napisał(a):chciałbym czasem odpocząć na jakimś górskim szlaku lub po prostu z dala od ludzi

Okolice Omisa sprzyjają wspinaczce, skałkowaniu, lub po prostu łażeniu po szlakach.
http://www.omisriviera.com/omis/omis-mo ... hp#biokovo
Albo trochę niżej czyli Podaca, np. camp Uvala Borova.

Powodzenia

kudlik napisał(a):Witam.

Mam taki problem. Chcemy z dziewczyną jechać do Cro po raz pierwszy i pojawił się mały problem. Lepsza połówka chce plażing i jakieś zwiedzanie, ja jako że mam gawiedziowstręt i unikam tłumów chciałbym czasem odpocząć na jakimś górskim szlaku lub po prostu z dala od ludzi. Do tego chcielibyśmy zatrzymać się na jakimś kempingu.

Polecilibyście coś, kochani?

Przeczytaj relację >>> starigrad-paklenica-t44930.html

Kempingi pod Paklenicą
http://ac-marko.com/index.asp?IzbraniJezik=HRV
http://www.rivijera-paklenica.hr/smjest ... amp&page=1

gusia-s napisał(a):Kolega szuka jakiegoś rozwiązania i kompromisu.

Czy ja wiem Raczej mi to wygląda na to, że dziewczyna zostanie na plaży, a on będzie się wspinał po górach
Nazwałbym to rozwodem

Znajomy bardzo sobie chwali skałki za miejscowością Starigrad-Paklenica i z rodziną jeździ tam co roku
Bardzo je poleca

Ale on i jego cała rodzina lubi się wspinać po skałkach, a jednocześnie lubi zwiedzać i lubi plażing

A kemping i intymność
No, może mały, prywatny w ogrodzie, taki na kilka namiotów

kudlik napisał(a):Mam taki problem. Chcemy z dziewczyną jechać do Cro po raz pierwszy i pojawił się mały problem. Lepsza połówka chce plażing i jakieś zwiedzanie, ja jako że mam gawiedziowstręt i unikam tłumów chciałbym czasem odpocząć na jakimś górskim szlaku lub po prostu z dala od ludzi. Do tego chcielibyśmy zatrzymać się na jakimś kempingu.

Polecilibyście coś, kochani?

Jak miło...

Plażing, zwiedzanie, górskie wędrówki...

Moim zdaniem Vjetar ma rację. Okolice Biokova byłyby w sam raz. Góry do wędrówek na miejscu. Jak się uprzesz, to wejdziesz nawet na Sv. Jure.
Do tego możesz pozwiedzać świetne miasta od Splitu z pałacem Dioklecjana (UNESCO), przez dość przyjemny Omiš z twierdzą ponoć piratów, aż po niepowtarzalny, niesamowity Dubrovnik. Możesz podjechać do Mostaru w BiH, Počitelj tamże, no i zajrzeć po drodze do bardzo wielu mniejszych interesujących miejsc, o których poczytasz tu na forum w relacjach lub innych wątkach. Da się również popłynąć na jakąś dalmatyńską wyspę by poczuć odrobinę dawny klimat tych rejonów.
Plaże do byczenia się też bardzo przyjemne w tych okolicach, IMO lepsze niż przy Paklenicy jeśli chodzi o podłoże.

Ludzi sporo w sezonie - ale nie wiemy nawet kiedy jedziecie.
W związku z tymi ludźmi i kempingami sugeruję, byś poszukał na forum koleżanki o wdzięcznym nicku maslinka, zapoznał się z jej relacjami, gdyż regularnie spędzała wakacje właśnie na kempingach chorwackich także pod Biokovem i zna je jak mało kto oraz opisuje dokładnie w swoich relacjach. Może cię naprowadzi na jakieś Živogošče lub inne miejsce w okolicy, gdzie znajdziesz bardziej kameralne campy. gusia-s też pewnie pomoże w kwestii kempingu.
Oczywiście zajrzyj do działu kempingowego z masą przydatnych informacji:
kempingi-f16.html

Chorwacja (oczywiście nie cała!) to strzał w dziesiątkę, jeśli chcesz połączyć plażing z górami i zwiedzaniem.
Powodzenia.

Lednice napisał(a):

gusia-s napisał(a):Kolega szuka jakiegoś rozwiązania i kompromisu.

Czy ja wiem Raczej mi to wygląda na to, że dziewczyna zostanie na plaży, a on będzie się wspinał po górach
Nazwałbym to rozwodem

Nie jesteśmy tu od oceny kto jak spędza czas i z kim i ile ... ale uwierz mi, że nie trzeba byc 24h/dobę razem aby dobrze się bawić i mieć satysfakcję z dobrze spędzonego czasu.
Przykład z mojego podwórka nie dalej jak rok temu Wodnik szuwarek i szczur lądowy

Lednice napisał(a):... Znajomy bardzo sobie chwali skałki za miejscowością Starigrad-Paklenica i z rodziną jeździ tam co roku
Bardzo je poleca

I jest tam kilka kempingów graniczących bezpośrednio z plażą:
Kamp Nacionani park Paklenica
Bluesun Paklenica
oraz kilka innych w bardzo bliskiej odległości do plaży i wejscia na teren parku

Lednice napisał(a):... A kemping i intymność
No, może mały, prywatny w ogrodzie, taki na kilka namiotów

Iiii tam nie można tak generalizować ... Tak na 100% intymnie można się poczuć dopiero w Robinsonadzie ale jak już pisałam dla 2 osób chyba ciężko znaleźć coś takiego.
Kemping, hotel czy apartament to już nie intymność bo zawsze ma się sąsiadów. Wbrew pozorom na kempingach, nawet tych większych można czuć się intymnie. Też przeważnie szukamy mniejszych ale czasem bywały i większe, np. na kempingu Nevio w Orebicz albo Dole w Zivogosce Blato - mimo że dość duże było bardzo intymnie, nikt nam w gary nie zaglądał a kempingowe plaże też były luźniutkie. Aż dziwiłam się gdzie podziewają się wszyscy mieszkańcy kempingu.
No ale prawda, że są i takie kempingi gdzie jest problem z sąsiedztwem, własnie maślinka kiedyś pisała jak niebezpiecznie blisko przytulali się do nich sąsiedzi