Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 2021

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 20.07.2022 19:23

Czyli że to bylo podwójne spotkanie? :) To planowane + drugie z zaskoczenia?
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12903
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.07.2022 08:26

pomorzanka zachodnia napisał(a):Czyli że to bylo podwójne spotkanie? :) To planowane + drugie z zaskoczenia?


Dokładnie tak :D Czasem mam wrażenie, że w Chorwacji dookoła nas sami znajomi :mrgreen: :roll:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12903
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.07.2022 08:58

Nasz Kapitan rozmawia z Kapitanem sąsiadów.

DSC_1523.JPG


A ja rozglądam się dokoła.

DSC_1509.JPG


DSC_1510.JPG


DSC_1512.JPG


DSC_1513.JPG


DSC_1514.JPG


DSC_1515.JPG


DSC_1516.JPG


DSC_1517.JPG


DSC_1518.JPG


DSC_1519.JPG


DSC_1520.JPG


Kolejny jacht wchodzi do portu.

DSC_1511.JPG


A za nim pojawia się ten dla którego rezerwowałam miejsce obok nas.

Cześć Daniel!!! :papa:

Wychodzimy na brzeg aby pomóc, elegancko cumują „na jajeczko”, po czym Daniel na chwilę schodzi na ląd coś poprawić na cumie, wraca na pokład, staje na trap i ....................

....................wielki plusk, rozbryzg wody i widzimy Daniela w morzu 8O .

Gramoli się na górę ze słowami: no, tak właśnie nie powinniście robić!

Jakieś pechowe to Pucisce.

Dobrze, że nic mu się nie stało – żadnych zadrapań, tylko ubranie się zmoczyło.

DSC_1524.JPG


Stoimy między Danielem z sympatycznymi Węgrami.

DSC_1525.JPG


DSC_1526.JPG


DSC_1527.JPG


DSC_1530.JPG


DSC_1535.JPG


DSC_1536.JPG


DSC_1522.JPG


DSC_1555.JPG

Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12903
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 22.07.2022 08:44

Jako że to pora obiadowa – trzeba zająć się przygotowaniem posiłku.

U nas szybko zjedzony – po kąpieli wszyscy byli mocno głodni więc wachta gospodarcza nakarmiła nas dziś wcześniej.

Sąsiedzi Węgrzy dopiero szykują się do posiłku.

DSC_1540.JPG


Ich Kapitan – starszy pan z 45-letnim stażem na morzu – przygotowuje obiad swojej załodze.

On doskonale wie, że w konobach będzie dużo mniej smacznie – w końcu jedzenie przygotowywane u siebie to rarytas w porównaniu z tym konobowym – świeże, dobrze doprawione, przygotowane z dbałością o każdy szczegół.

Ten Kapitan – jak wszyscy ludzie morza – lubi dobrze zjeść – dlatego je na własnym pokładzie!

DSC_1548.JPG


DSC_1549.JPG


DSC_1563.JPG


DSC_1564.JPG


DSC_1565.JPG


DSC_1573.JPG


Galeb z wieży zerka na smakowity posiłek.

DSC_1545.JPG


Nasze dziewczyny wymyśliły, że idą poszaleć pontonem po zatoce.

To miłej zabawy!!!

DSC_1561.JPG


Wieczorem – gdy słońce już zaszło – był oczywiście czas na gitarę.

20210823_202248.jpg


20210823_202355.jpg


Sympatyczni Węgrzy z prawej burty chyba polubili moje śpiewanie i granie bo wielokrotnie słyszałam brawa, kręcili filmy telefonami, komuś pokazywali przez komunikator.

Strasznie sympatyczne to było.

Była gitara, były pogaduchy z sąsiadami – ale trzeba się w końcu trochę ruszyć.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1982
Dołączył(a): 06.10.2017
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 22.07.2022 11:06

Co to za posiłek? jakieś ryby czy langustynki. :cry:
Myślałem że jak Wegier to bedzie jakiś porkolt z mangalicy :mrgreen:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 22.07.2022 16:15

mchrob napisał(a):Co to za posiłek? jakieś ryby czy langustynki. :cry:
Myślałem że jak Wegier to bedzie jakiś porkolt z mangalicy :mrgreen:


Prawda :?: . . . albo bogracz , Főzelék , a jeśli z ryby - Halászlé :oczko_usmiech:

Super są takie spotkania w marinach , podobnie jest na camping car park - spotyka się mnóstwo ciekawych ludzi , rodzą się przyjaźnie , pogaduchy trwają czasem do rana :mrgreen:


Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12903
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 25.07.2022 08:24

mchrob napisał(a):Co to za posiłek? jakieś ryby czy langustynki. :cry:
Myślałem że jak Wegier to bedzie jakiś porkolt z mangalicy :mrgreen:


Wybredny jesteś :roll: Jest Chorwacja to muszą być ryby :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12903
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 25.07.2022 08:32

"piotrf"]
mchrob napisał(a):Co to za posiłek? jakieś ryby czy langustynki. :cry:
Myślałem że jak Wegier to bedzie jakiś porkolt z mangalicy :mrgreen:


Prawda :?: . . . albo bogracz , Főzelék , a jeśli z ryby - Halászlé :oczko_usmiech:


Macie obaj szczęście, że jestem już po śniadaniu bo bym pozabijała :smo: :smo: :smo:
Kiedyś któryś z naszych znajomych skiperów opowiadał jak miał Węgra na pokładzie. Podobno przez kilka dni coś pichcił i w końcu podał na stół - mówili że smakowało genialnie 8O
Można by pomyśleć aby jakiegoś z nami zabrać ale jak my się dogadamy w tym jego pogańskim języku?? :mrgreen:

Super są takie spotkania w marinach , podobnie jest na camping car park - spotyka się mnóstwo ciekawych ludzi , rodzą się przyjaźnie , pogaduchy trwają czasem do rana :mrgreen:


Bo campingi mają dokładnie ten sam klimat co porty :wink: Bliskość, ciekawość, chęć poznania sąsiadów którzy na wakacjach robią dokładnie to samo co my - to zbliża, w końcu jest wtedy tak wiele wspólnych tematów :idea:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12903
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 25.07.2022 08:45

Nasze dzieci gdzieś szaleją – młodsza na polskiej Delphi z koleżanką, starsza – gdzieś z Margot.

To idziemy z Kapitanem we dwoje na romantyczny spacer.

Spotykamy śliczną jaszczureczkę.

20210823_212054.jpg


I wspinamy się wysoko nad miasto.

20210823_212748.jpg


20210823_212752.jpg


20210823_213125.jpg


20210823_215946.jpg


Nigdy nie byłam tu wysoko w Pucisce – jestem zachwycona klimatem i widokami.

20210823_220101.jpg


20210823_220249.jpg


DSC_1579.JPG


DSC_1595.JPG


DSC_1596.JPG


DSC_1600.JPG


DSC_1601.JPG


DSC_1602.JPG


DSC_1603.JPG


DSC_1604.JPG


A potem – idziemy na jacht Agnieszki i jej Kapitana Tomka i dłuuugo rozmawiamy.

I to tam Tomek – człowiek również z wielkim morskim doświadczeniem mówi znamienne dla mnie słowa: Ludzie pływający po morzu zaczynają myśleć inaczej i postrzegać świat przez pryzmat własnych – nieraz bardzo trudnych doświadczeń – inaczej niż ci, którzy nigdy nie mieli kontaktu z żywiołem.

Tych ludzi nie da się łatwo przestraszyć, zaskoczyć.

Ci ludzie stają się konsekwentni, mają szerszy horyzont a jednocześnie są cisi, spokojni, opanowani.


A potem – już na naszej łódce był czas na moje własne przemyślenia nawiązujące do myśli Kapitana Tomka.

Człowiekiem morza nie zostaje się płynąc na dzień czy nawet dwa w „rejs” z wynajętym skiperem.

Nawet tydzień czy dwa nie wystarczą.

Bo aby zostać człowiekiem morza nie wystarczy być pasażerem.

Aby poczuć się związanym z morzem trzeba samodzielnie stanąć twarzą w twarz z żywiołem, trzeba wziąć na swoje słabe ramiona ciężar odpowiedzialności za wszystkich na pokładzie – całą załogę, często swoją rodzinę, dzieci – i za siebie oraz – prozaicznie – za mienie.

Trzeba wielokrotnie stanąć przed decyzją czy wypływać czy zostać w porcie gdy prognozy pogody nie są zbyt optymistyczne.

Trzeba poczuć co znaczy wielogodzinna harówa na pokładzie przy gorszej pogodzie – gdy często nie ma zmiennika za sterem, gdy trzeba w deszczu i zimnie pracować na żaglach często w pozycji leżącej – bo na dziobie nie da się ustać przy większych falach.

Trzeba poczuć co znaczy podjąć decyzję mogącą być wybawieniem lub – jeśli decyzja będzie zła – niosącą za sobą trudne skutki.

Trzeba poczuć ten ciężar odpowiedzialności za życie i zdrowie własne i ludzi, którzy zaufali nam wchodząc na nasz pokład.

Tego wszystkiego nie pozna się pływając jako pasażer – choć niektórzy tutaj uważają, że po kilku komercyjnych godzinach spędzonych na wodzie już nim zostali.....

Czy my z Kapitanem jesteśmy już ludźmi morza?

W bardzo niewielkim kawalątku pewnie tak – trochę już razem przeszliśmy – ale to wciąż bardzo mało, ledwie promil.

Trzeba żeglować, trzeba decydować, trzeba walczyć z własnymi słabościami aby z każdą przepłyniętą milą, z każdą godziną na morzu zwłaszcza w trudniejszych warunkach zbliżać się wiedzą i doświadczeniem do tych prawdziwych, wielkich LUDZI MORZA którzy zawsze będą dla nas wielkim autorytetem i wzorem do naśladowania!
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1982
Dołączył(a): 06.10.2017
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 25.07.2022 09:05

Tak jak już pisałem Ci wcześniej tez bardzo mi się spodobały te górne Pucisce. :hearts:

Co do bycia ludźmi morza to się nie wypowiem, bo ze strony szczura lądowego było by to niepoważne.
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 25.07.2022 09:10

Fanie napisane. Tak sobie teraz myślę, że można by zrobić taką przenośnie i stwierdzić, że "ludzi morza" na lądzie też coraz mniej ... Z brakiem odpowiedzialności, płycizną umysłową, egoizmem ...
Wierzę, że spacer był super. Pewno cicho, pusto i tylko Wy :wink: :papa:

pozdrawiam, Michał
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12903
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 25.07.2022 14:58

"mchrob"]Tak jak już pisałem Ci wcześniej tez bardzo mi się spodobały te górne Pucisce. :hearts:


Miałeś rację! Na górze jest super, aż mi wstyd że dopiero tam dotarłam :oops:

Co do bycia ludźmi morza to się nie wypowiem, bo ze strony szczura lądowego było by to niepoważne.


To oczywiście tylko moja opinia ale jak tak tych ludzi widzę - mądrzy, odważni, spokojni i nie dający się ponieść niepotrzebnym emocjom :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12903
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 25.07.2022 15:01

"majkik75"]Fanie napisane.


Dzięki :oops: :smo:

Tak sobie teraz myślę, że można by zrobić taką przenośnie i stwierdzić, że "ludzi morza" na lądzie też coraz mniej ... Z brakiem odpowiedzialności, płycizną umysłową, egoizmem ...


Niestety nie sposób się z Tobą nie zgodzić :cry: Płycizna umysłowa.... nader często spotykany stan i na wodzie i na lądzie :cry: :cry: :cry:

Wierzę, że spacer był super. Pewno cicho, pusto i tylko Wy :wink: :papa:

pozdrawiam, Michał


Były jaszczurki i cykady :mrgreen: Górne miasto mnie zauroczyło :wink:
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 25.07.2022 20:14

Ooooooo, trochę czasu spędziłem poza Corazon'em. Cholerka jasna, tutaj w opisie upały, a ja szorowałem nad jeziorem z 16-17 stopniami i deszczem :evil: Po suchy chrust na ognisko pływałem pontonem 2 km.(całe szczęście, że go miałem) Nie ma to jak trafić na urlop nad jeziorem w Polsce z taką pogodą i w dodatku z zaśmierdziałą lodówką. Jedyny rarytas na tym urlopie, to odwiedziny Wilna i Trok :D Polecam. Wielkie zdziwienie 8O pałac prezydencki w Wilnie ;można wejść na jego zaplecze i nie okala go kordon piii,piii,piii. :oczko_usmiech:
Postanowione: w przyszłym roku CHORWACJA- tam pogoda PEWNA. Wypożyczę busa (do Touran'a się nie zapakujemy), zabiorę żonę, dzieci, dwa psy,dwa koty oraz wszelki sprzęt do pływania i jaazzzzdddaaa :D Pewnie nawet taniej będzie. Okolice Augustowa: cztery osoby: sielawa, miętus, małe frytki, dwie surówki, kompot z jabłek = 280 PLN 8O To taka próba była,... żeby wiedzieć czego nie należy robić :oczko_usmiech: W najtańszej wędzarni w okolicy za sielawę trzeba było zapłacić 58 PLN, za ostatnie 60 dkg. :oczko_usmiech:
Chyba, że na jakiegoś ździercę trafiłem
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12903
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 26.07.2022 08:09

pavlo napisał(a):Ooooooo, trochę czasu spędziłem poza Corazon'em. Cholerka jasna, tutaj w opisie upały, a ja szorowałem nad jeziorem z 16-17 stopniami i deszczem :evil: Po suchy chrust na ognisko pływałem pontonem 2 km.(całe szczęście, że go miałem) Nie ma to jak trafić na urlop nad jeziorem w Polsce z taką pogodą i w dodatku z zaśmierdziałą lodówką. Jedyny rarytas na tym urlopie, to odwiedziny Wilna i Trok :D Polecam. Wielkie zdziwienie 8O pałac prezydencki w Wilnie ;można wejść na jego zaplecze i nie okala go kordon piii,piii,piii. :oczko_usmiech:
Postanowione: w przyszłym roku CHORWACJA- tam pogoda PEWNA. Wypożyczę busa (do Touran'a się nie zapakujemy), zabiorę żonę, dzieci, dwa psy,dwa koty oraz wszelki sprzęt do pływania i jaazzzzdddaaa :D Pewnie nawet taniej będzie. Okolice Augustowa: cztery osoby: sielawa, miętus, małe frytki, dwie surówki, kompot z jabłek = 280 PLN 8O To taka próba była,... żeby wiedzieć czego nie należy robić :oczko_usmiech: W najtańszej wędzarni w okolicy za sielawę trzeba było zapłacić 58 PLN, za ostatnie 60 dkg. :oczko_usmiech:
Chyba, że na jakiegoś ździercę trafiłem


A ja się martwiłam gdzie Ty się podziewasz 8O A to urlop :mrgreen:
Polskie jeziora są cudne - ale na krótszy wyjazd, na główny urlop wolałabym jednak południe.
Choć Mazury - te bywają bardziej upalne od Chorwacji :roll: Tylko nie w lipcu - bo to miesiąc z pokręconą pogodą :mrgreen:
Sielawa rzeczywiscie droga 8O Mam wrażenie że w maju płaciliśmy 60 albo 65 ale za kilogram a nie za resztki :roll:
Jest przyzwolenie na podnoszenie cen, cały czas wszędzie piszą i krzyczą że będzie drożej więc jest. Samospełniająca się prognoza.
Mam jednak nadzieję że mimo drobnych niedogodności odpoczęliście troszkę od codzienności? :smo:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Corazon czyli żeglarskie tournee po Dalmacji sierpień 2021 - strona 40
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone