Co zabieracie na plażę.

Skimir napisał(a):Natomiast jeśli ktoś już chce jakieś zadaszenie to właśnie dziś widziałem fajne rozwiązanie. Ktoś przyniósł na plaże taki jakby namiot - płachta materiału z uchwytami i sznurkami, do tego cztery worki do napełnienia piaskiem albo żwirkiem i dwa słupki. Dosyć sprawnie tym ludziom poszło rozłożenie takiego daszku z przewiewem od spodu, nic nie wkręcali, nie wbijali. Jak słońce zaczęło świecić z innej strony to w minutę przestawili daszek. Sygnowane przez decathlon wiec można szukać.

To chyba coś takiego widziałeś, ciekawe jak sie zachowuje na wietrze:
https://www.decathlon.pl/p/tarp-plazowy ... mc=8667215
Habanero chyba miał inny model który lepiej się sprawdza.

Szukajcie pod nazwą tarp.

magicznewakacje napisał(a):...
Habanero chyba miał inny model który lepiej się sprawdza.

W każdych warunkach . najlepszy sprzęt na skałkowe i kamieniste plaże...

My zabieramy tylko maty do leżenia a jeśli potrzebny cień to przenosimy sie pod drzewa - zwykle szukamy plaż z odrobiną zacienionego miejsca, mamy małe dzieci, z niewielką róznicą wieku i przez ostatnie sezony wypadało tak, że zawsze któreś z dzieci było niemowlakiem więc spanie obowiązkowo na plaży w cieniu, na grubo złożonym kocyku żeby kamyki nie uwierały
Parasoli i tym podobnych rzeczy nie zabieramy... my nawet wózka dla dzieci nigdy nie braliśmy, jedynie ergonomiczne nosidło lub chusta da się minimalistycznie

witam wszystkich chciałem się pochwalić moim nowym nabytkiem na plaże już po pierwszych testach i jak na moją wage 92 kilo jeszcze się nie złamał

chorwackielove napisał(a):
witam wszystkich chciałem się pochwalić moim nowym nabytkiem na plaże już po pierwszych testach i jak na moją wage 92 kilo jeszcze się nie złamał

Bardzo ciekawy pierwszy post. Coś więcej o sprzęcie?

No nie wiem. Pewnie zaraz zostaniesz skrytykowany że leżaki to się powinno wypożyczać za grube euro a nie wozić swoje, bo to psuje obraz turysty z Polski

Dobra zostawię go w domu:P

chorwackielove napisał(a):Dobra zostawię go w domu:P

Nie daj się uwieść złym podszeptom ))
Bo Krismel oczywiście robi sobie jaja )) .... Tak Krismel ?? ))

Leć do sklepu albo neta i bierz drugi, dla małżonki... Przecież nie będziesz leżał rozwalony w tym leżaku, a ona na kamieniach ))

A jak jedziesz na singla, to tez się przyda. Może przygruchasz sobie jakąś starą Niemkę )) I będziecie się integrować w tych leżakach )) ....

.....

A w ogóle, temat tych leżaków urósł na forum, do rangi jakiegoś niewyobrażalnego problemu??

Brać ?? Nie brać ?? ... A jak brać, to jak to przewieżć ?? Ludzie, czy wy naprawdę jesteście tacy nieporadni komplikatorzy ??))

No kurza twarz, Chyba że ktoś wybiera się do Chorwacji Smartem, z kartą "duża rodzina", teściową i kozą na pokładzie ??... To odpuścić sobie te leżaki i dać zarobić Chorwatom... ))

A wiele taki leżak w Chorwacji ?? .... Bo deska SUP 8 euro godzina //))

.....
...
P.S. A stara Niemka, jako odwieczny symbol plażowy w Chorwacji (spalona na wiór i często w toplessie)), ma się dobrze ))....
I jeszcze nie raz, tu zaistnieje ))

/////

Na plaże najczęściej zabieramy dobry humor, i 2 maty. Żadnych wigwamów ani namiotów, nie zagracajmy tak samo plaż chorwackich jak naszych.

co do sprzętu(leżaka):D

wymiary długość 165 cm
szerokość 60 cm
4 stopniowa regulacja oparcia
funkcja krzesła można odpiąć ten podnózek
i najważniejsze składany do torby cyk na ramie i w drogę:D po spakowaniu ma wymiary 92x16x16 i waga niecałe 4 kg
ps. jak ktoś chce wyczyniać wakacyjne figury akrobatyczne zaczynające sie S kończące na X to coś się pewnie połamie dlatego dla fanów igraszek proponuje koc

wwwmarco napisał(a):Na plaże najczęściej zabieramy dobry humor, i 2 maty. Żadnych wigwamów ani namiotów, nie zagracajmy tak samo plaż chorwackich jak naszych.

A wiesz ... To jest bardzo dobry głos ))
Za dużo ludzie biorą do Chorwacji, mało przydatnych gadżetów plażowych... Jakieś namiotki półzamknięte, i tak dalej ?? Szkoda energii na noszenie tego całego z sumie zbędnego sprzętu, często 170 schodów góra dół ... Faktycznie brylujemy w tej plażowej infrastrukturze osobistej ... Ale każdy /każda, pierwszak w Chorwacji, szybko to sobie zweryfikuje )) ... Albo i nie ??// .... Przyzwyczajenie ))

/////

chorwackielove napisał(a):co do sprzętu(leżaka):D

.... to coś się pewnie połamie .... dlatego dla fanów igraszek proponuje koc

Wiadomo, chiński bubel, jakich mamy większość )) Ale używany zgodnie z przeznaczeniem )) będzie na lata

Inna sprawa, że to jest stal malowana (prawdopodobnie)... Po pierwszym sezonie zobaczysz że farba odłazi z konstrukcji ... A po trzech sezonach będziesz miał (myśle, że sprawny), ale pięknie zardzewiały leżak Spatynowany ładniej brzmi ))

Adriatyk, to nie Bałtyk... Wiadomo, sól i to jaka !!.. Nie tylko w wodzie, ale fruwa w powietrzu ))
Aluminiowe lepsze. Odporne na sól i lżejsze. Ale cena też lepsza
Ale nie ma strachu... jest wybór i jest Ok .... Nada się ten leżak do Chorwacji i będziesz zadowolony ))

...
P.S. A co do tego SUPa 8 euro/godzina ...Żeby tu nie dawać pożywki różnym siewcom, piewcom, paragonów grozy w Chorwacji... Cena jest polska (a może i deko taniej)... W Polsce, tez ok czterech dyszek //))

/////

Krismel napisał(a):No nie wiem. Pewnie zaraz zostaniesz skrytykowany że leżaki to się powinno wypożyczać za grube euro a nie wozić swoje, bo to psuje obraz turysty z Polski

AdamSz napisał(a):

wwwmarco napisał(a):Na plaże najczęściej zabieramy dobry humor, i 2 maty. Żadnych wigwamów ani namiotów, nie zagracajmy tak samo plaż chorwackich jak naszych.

A wiesz ... To jest bardzo dobry głos ))
Za dużo ludzie biorą do Chorwacji, mało przydatnych gadżetów plażowych... Jakieś namiotki półzamknięte, i tak dalej ?? Szkoda energii na noszenie tego całego z sumie zbędnego sprzętu, często 170 schodów góra dół ... Faktycznie brylujemy w tej plażowej infrastrukturze osobistej ... Ale każdy /każda, pierwszak w Chorwacji, szybko to sobie zweryfikuje )) ... Albo i nie ??// .... Przyzwyczajenie ))

/////

Wiesz Adam, niech każdy zabiera co uważa za niezbędne, tylko niech ma nad tym kontrolę. Żeby nie trzeba się było przedzierać przez gąszcz pompowanych flamingów, kółek, i innego badziewia które dzieciaki bez dozoru, rzucą byle gdzie na brzegu. I potem żeby te wynalazki nie zalegały zepsute w pobliskich krzakach czy skałkach, bo się państwu rodzicom nie chce zabrać swoich śmieci i wyrzucić do śmietnika.