Co z tą pogodą????

Fakt,pogoda jest ważna,na to się czeka całe długie miesiące.!!!Wyjątkowo w tym roku jestem juz po wakacjach w cro,jechaliśmy 18 maja,też była wielka nie pewność co do pogody,nam się udało całe 10 dni lampa, bylismy w Podgorze .Wiem jedno czy z pogodą czy bez, dla klimatu, atmosfery i oczywiscie widoków warto jechać do cro,w razie nie pogody można jeszcze wiecej zwiedzić ,a jest co.Byliśmy kilkanaście razy nad Bałtykiem i myślę, że o kilka razy za dużo nie wiedząc co tracimy.Nie wierzę w to że komuś z forum będzie padało przez cały pobyt,jeszcze nikt na to sie nie skarżył,więc głowa do góry i do CRO!!!!!!BO WARTO!!!
Bylismy szósty raz i dopiero w tym roku nie zaznaliśmy deszczu, tak że nie ma reguły co do terminu. "Jeszcze sie taki nie narodził co by każdemu dogodził "

Ładna pogoda po prostu musi być! Ja w tym roku jadę pierwszy raz do CRO i nie może byc inaczej Poza tym plotka głosi, że od połowy czerwca do połowy lipca ma być prawdziwe lato. Plotkę tę słyszałam już w wielu prognozach pogody, więc musi sie sprawdzić.

Wiecie co to całe gadanie o pogodzie nie ma sensu.
W zeszłym roku byłem 2 tyg na Istrii - pogoda nieważna.
Po powrocie równo w tydzień pojechaliśmy z rodzinką nad Bałtyk (ze Szczecina rzut beretem). i wiecie co SZOK i
PEŁNA DEPRESJA.
Nawet mi się nie chce opisywć przyczyn bo każdy cromaniak zrozumie bez tłumaczenia.
W tym roku po powrocie napewno nie pojadę nad Bałtyk.

censor napisał(a):Nawet mi się nie chce opisywć przyczyn bo każdy cromaniak zrozumie bez tłumaczenia.
W tym roku po powrocie napewno nie pojadę nad Bałtyk.

Kolego censor, histeryzujecie
Ja mimo całego przesytu jodem, obleśnym piaskiem i jakimiś durnymi falami, nie dam sobie zabrać Bałtyku. Nawet przy gradobiciu
Ok żartuję, ale rok temu lato zacząłem w CRO (czerwiec) i potem je cudownie kontynuowałem przez lipiec, sierpień i nawet(!) początek września na Dębkach. A spaceru na boso po takiej plaży nie da się porównać z najpiękniejszymi nawet chorwackimi kamyczkami.
Umówmy się może jednak, że woda w morzu to inny temat

AgaMP napisał(a):.Czasami modlilismy się nawet o deszcz.

No i masz Ago placek

rynioo napisał(a):

Byłem 5x pod rząd w Polsce i miałem 4/60 dni deszczowych a wodę w morzu 20-24 C.

A to bardzo ciekawe.Bo ja nad Bałtykiem mieszkam od urodzenia i temp 24 wody to naprawdę wielkie święto w Bałtyku.Jakbyś mógł zdradzić miejsce gdzie spędzałeś te wakacje to myśle,że wielw osób byłoby Ci wdzięcznych,bo to musi być jakaś enklawa jeśli chodzi o pogodę nad Bałtykiem

A ktoś kto mówi, że czerwiec to dobry miesiąc na wakacje w Chorwacji to chyba wariat!

Ja mówię,że Czerwiec to bardzo dobry miesiąc na wakacje w Chorwacji.I niewątpliwie nie jestem wariatem
A jak żałujesz ,ze jedziesz do Cro to zapraszam nad Bałtyk. U nas woda w morzu ma 8 stopni.

Zawsze jeździłem w sierpniu w okolice, gdzie woda jest ciepła czyli Krynica Morska lub Wolin. W tym roku wyczułem "pismo nosem" i jadę do CRO bo napewno nad Bałtykiem nie będzie tak ciepłej wody jak już teraz jest w CRO. Tylko jak jadę 1200 km zamiast 600 km to chcę też mieć wodę cieplejszą. Mój syn lubi się potaplać...

pepe1969 napisał(a):Zawsze jeździłem w sierpniu w okolice, gdzie woda jest ciepła czyli Krynica Morska lub Wolin. W tym roku wyczułem "pismo nosem" i jadę do CRO bo napewno nad Bałtykiem nie będzie tak ciepłej wody jak już teraz jest w CRO. Tylko jak jadę 1200 km zamiast 600 km to chcę też mieć wodę cieplejszą. Mój syn lubi się potaplać...

Całe życie jeździłem nad Bałtyk od najmłodszych lat - najczęściej Ustka, Międzywodzie, Unieście/Mielno, Krynica Morska.
i...




3 lata temu zdecydowaliśmy się na wyjazd do Chorwacji. SZOK!!! wrażenie nie do opisania. Gwarantuję Ci, że będziesz wniebowzięty. Pogoda Cię nie zawiedzie, morze to nie to co zimny (na prawdę) Bałtyk.
Urlop nad polskich morze to prawdziwa loteria co do pogody z większością pustych losów. Nie oszukujmy się.

Co do wyjazdu - też jadę tyle kilometrów - ale to jest inna droga. Rok temu byłemn w Ustce (porażka) więc mogłem sobie przypomnieć jak się w Polsce jeździ. Dystans jest podwójny ale zmęcznie mniejsze.

Pozdrawiam, Mariusz

PS. Fajny jest też kontrast pogody wewnątrz kraju z tą nad samym morzem. Praktycznie do 10-20 kilmetrów do lini morza jak jechaliśmy tam było niebo zachmurzne, potem wjazd do Splita... extra widok na turkusowe morze i kolosalna zmiana pogody... brak chmurek na niebie... i tak 10 dni. Dopiero w dniu wyjazdu mieliśmy burzę. Aaa i całą drogę przez Austrię jechaliśmy przy prawdziwym urwaniu chmury. Mieliśmy doła gdzie my jedziemy.

W 2003r i 2004 spędziłem część wakacji w Marinie i pogoda była fantastyczna. Natomiast w 2005 (małe dziecko) wyjechaliśmy nad Bałtyk i nigdy tak nie zmokłem jak na tym wyjeździe. Na tydzień pobytu raz położyliśmy się na plaży. Sporadycznie ktoś wchodził na chwilkę do wody.

Pozdrawiam

pepe1969 napisał(a):Coraz bardziej żałuję, że jadę (po raz pierwszy do CRO)!!!
Byłem 5x pod rząd w Polsce i miałem 4/60 dni deszczowych a wodę w morzu 20-24 C. A teraz mam się stresować jaką będę miał pogodę podobno w kraju, gdzie zawsze świeci słońce w wakacje i woda ma przynajmniej 25 C
STRASZNE...

Czy w poprzednich latach też tak było?

A ktoś kto mówi, że czerwiec to dobry miesiąc na wakacje w Chorwacji to chyba wariat!

Co prawda nie ja to mówiłam,ale 2 razy byłam w czerwcu(2poł),1 we wrzesniu .We wrzesniu troche popadywało,ale w czerwcu prosilam Boga o deszcz.No i tez uwazam,że czerwiec jesy dobry na wakacje. ,i wtym roku tez czerwiec oczywiscie

Co do wyjazdu - też jadę tyle kilometrów - ale to jest inna droga. Rok temu byłemn w Ustce (porażka) więc mogłem sobie przypomnieć jak się w Polsce jeździ. Dystans jest podwójny ale zmęcznie mniejsze.

I to jest najbardziej pocieszające.

DZIĘKUJĘ

pepe1969 napisał(a):Co do wyjazdu - też jadę tyle kilometrów - ale to jest inna droga. Rok temu byłemn w Ustce (porażka) więc mogłem sobie przypomnieć jak się w Polsce jeździ. Dystans jest podwójny ale zmęcznie mniejsze.

I to jest najbardziej pocieszające.

DZIĘKUJĘ

A gdzie jedziesz te 1200 km?

Po pierwsze Bałtyk jest cudowny o kazdej porze roku i bardzo żałuje, że juz tam nie mieszkam, ale co roku spędzam tam prawie dwa miesiące wakacji. W tym roku woda rzeczywiście ciepluchna 22-24 stopnie, a duchota prawie taka jak w Wielkopolsce, teraz troche zelżało.
A co do pogody to jest to zawsze loteria - czy to w Polsce czy w Cro. W eszłym roku wcale nie było za ciekawie w okolicach Omisia - kilka dni pochmurnych i deszczowych niestety.