Co z cenami w CRO ?

Pytanie to kieruję do tych forumowiczów , którzy ubiegłe wakacje 2004 spędzili w Chorwacji. Czy rzeczywiście tak jak wieść gminna niesie ceny znacznie poszły do góry ? Zaznaczam , że 2 i 3 lata temu za apartament dla 3 osób o dość wysokim standardzie położony nad samiutkim morzem (odległośc nie większa niż 80 metrów) płaciłem w Dalmacji 30 - 40 EURO za dobę. Obiad w restauracji dla 3 osób kosztował ok. 100 zł. w przeliczeniu na nasze. To tylko dwa takie wymierne przykłady.

Czy w czasie ostatnich wakacji - gdybym spędzał je w Chorwacji - opisane przeze mnie warunki cenowe byłyby realne? Czy też tak jak słyszałem Chorwacji usilnie gonią Unię Europejską zaczynając ten wyścig od wyrównywania cen ?

Pozdrawiam ! Jacek

jacol8 napisał(a):Pytanie to kieruję do tych forumowiczów , którzy ubiegłe wakacje 2004 spędzili w Chorwacji. Czy rzeczywiście tak jak wieść gminna niesie ceny znacznie poszły do góry ? Zaznaczam , że 2 i 3 lata temu za apartament dla 3 osób o dość wysokim standardzie położony nad samiutkim morzem (odległośc nie większa niż 80 metrów) płaciłem w Dalmacji 30 - 40 EURO za dobę. Obiad w restauracji dla 3 osób kosztował ok. 100 zł. w przeliczeniu na nasze. To tylko dwa takie wymierne przykłady.

Czy w czasie ostatnich wakacji - gdybym spędzał je w Chorwacji - opisane przeze mnie warunki cenowe byłyby realne? Czy też tak jak słyszałem Chorwacji usilnie gonią Unię Europejską zaczynając ten wyścig od wyrównywania cen ?

Pozdrawiam ! Jacek

Jacku, o apartamentach nic Ci nie powiem, bo pod namiotem siedziałem (jakby co, 2 osoby dorosłe, auto, prąd płaciłem 8,90 euro za dobę), ale w miasteczku Pag byliśmy na obiedzie w knobie w bocznej uliczce. Za swoją część obiadu (jedliśmyw większej grupie) zaplaciłem blisko 150 zł (dla mnie - zupa rybna i mule, żona - sałatka grillowa, dzieciak - naleśniki; plus ok. 0,5 litra wina). Nie mam porownania z latami wczesniejszymi, bo pierwszy raz byłem, ale... to drogawo.

Jak dobrze poszukasz to znajdziesz fajne i tanie apartamenty ,w ubiegłym roku w szczycie sezonu za 4 osoby placilismy 32E , w tym roku 35E. Do morza mielismy okolo 40 m .
Ceny w sklepach i w knajpkach , rzeczywiscie wyższe niz w roku ubiegłym. Ale to znowu zależy gdzie pójdziesz, my bedąc na wycieczce na Pagu ,w bocznej uliczce za obiad + napoje zapłacilismy 120 kun , ale w Zadarze za podobne menu zapłaciliśmy 170 kun.

witam
w tym roku naa korculi prizba płacilismy za 4 osoby 400 euro za 15 noclegow standard sredni ale morze 5 metrow i w cenie była łódka z silnikiem knajpy ceny od 120 zł za 4 osoby pizza do 400 zł za wystawny obiad owwoce morza łacznie z ostrygami pieknie połozona restouracja nad przepascia w dubrowniku ceny w restouracji powalały mnie na kolana za przecietny obiad 300 zł za cztery osoby
p.s. za apartament wynajety przez agencje bardzo wysoki standard klima zmywarka pralka nowe meble cztery pokoje na 8 osob do morza 50 metrow polacy płacili 50 euro wszystkie ceny dotyczya lipca tego roku

griko1 napisał(a):witam
w tym roku naa korculi prizba płacilismy za 4 osoby 400 euro za 15 noclegow standard sredni ale morze 5 metrow i w cenie była łódka z silnikiem

To rokuje jakies nadzieje ! Ja tak tanio nigdy jeszcze nie płaciłem w CRO , bo jeden nocleg wyniósł Cię 26 EURO. Może jednak jeszcze mnie będzie stać na wyjazd do Chorwacji zamiast zamieniać ja na przykład na Hiszpanię he he he....

Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi i mam nadzieję , że równiez inni podzielą się swoimi spostrzeżeniami. Jest to chyba idealny temat na sezon zimowy - tzw. "wspomnienia praktyczne"
Na ich podstawie można będzie zaplanować przyszłoroczny urlop !


Pozdrawiam wszystkich , Jacek

Wydaje mi się że apartamenty kosztują mnie więcej równo.
W 2001 i 2002 byliśmy na wyspie KRK w Malińskiej 01 i stolicy wysky KRK 02. Ceny żywności i dań w restauracjach napewno były mniejsze w porównaniu do roku 2003 i 2004 gdzie byliśmy w Rogoźnicy koło Primosten. Według mnie mit czym dalej na południe Chorwacji tym taniej
do moich spostrzeżeń ni jak nie pasuje. NIe wspomnę o paliwie które też
podrożało, ale to nie chciwość chorwatów tylko tak ja na całym świecie decyduje wojna w Iraku. I niestety też zawiniło euro które sporo namieszało w stosunku do marki. Zauwarzcie jak idzie euro do góry w czasie wakacji , różnica dochodzi nawet do 40 gr.

Ale i tak tam wracam niech dzieje się co chce!!!!!!!!!!!!!!

jesli chodzi o kampy to ceny pozostaly chyba w podobnych cenach co w zeszlym roku ,jesli chodzi o ceny na "miescie" to ta inflacja jest podobna jak i u nas
pozdr.

nie mniej ważna jest sprawa kursów walutowych!
jak byłem poprzednio ( 2 lata temu ) to kunka kosztowała 50 gr a teraz ostatnio chyba 67 groszy ( dla mnie wiec to skok cenowy duzy bo ok 35 % )
s3

Prawda jest taka że wszysko drożeje. Ja jeżdżę do hr od 5 ciu lat. Wcześniej płaciłem tzw. Frycowe. Dzisiaj wszystko zależy od ceny euro to ono kształtuje ceny. Chociaż muszę powiedzieć że oni też podnoszą ceny. W Dubrowniku pizza w tym roku była droższa niż w poprzednim o 9 kun. ( w tym samym miejscu w knajpce w porcie)
Noclegi różnież - zaobserwowałem tendencje wzrostową.
Do lata następnego!!!!!!!!!!! pozdrawiam cromaniaków.

70E za dobę dla 8 osób(4 dzieci 8-14l),jedzenie ok.40E za obiad w dobrej knajpce w Omis.apartament 40 m od morza.Generalnie ceny w knajpkach niezbyt zachęcajace.

Od kilku lat ceny w Cro idą systematycznie w górę podobnie jak wszędzie-jednak największy problem w ostatnich latach to słaba złotówka,która powoduje ,że wszystko dla nas robi się droższe-od kilku m-cy natomiast nasza waluta umacnia się i kto wie może może wrócimy do czasów sprzed kilku lat kiedy pobyt w CrO(nawet w hotelu był tańszy niż u nas)-oby


pzdr

Diego M napisał(a):Od kilku lat ceny w Cro idą systematycznie w górę podobnie jak wszędzie-jednak największy problem w ostatnich latach to słaba złotówka,która powoduje ,że wszystko dla nas robi się droższe-od kilku m-cy natomiast nasza waluta umacnia się i kto wie może może wrócimy do czasów sprzed kilku lat kiedy pobyt w CrO(nawet w hotelu był tańszy niż u nas)-oby


pzdr

idzcie i gloscie dobra nowine

Jacol......Ty nawet nie wiesz jaki temat zacząłeś
A tak swoją drogą....nie za wcześnie???
Pozdrawiam i życzę fajnych wakacji (wiem juz że nie w BG...bo czytałem)!

volumen napisał(a):

jacol8 napisał(a):Pytanie to kieruję do tych forumowiczów , którzy ubiegłe wakacje 2004 spędzili w Chorwacji. Czy rzeczywiście tak jak wieść gminna niesie ceny znacznie poszły do góry ? Zaznaczam , że 2 i 3 lata temu za apartament dla 3 osób o dość wysokim standardzie położony nad samiutkim morzem (odległośc nie większa niż 80 metrów) płaciłem w Dalmacji 30 - 40 EURO za dobę. Obiad w restauracji dla 3 osób kosztował ok. 100 zł. w przeliczeniu na nasze. To tylko dwa takie wymierne przykłady.

Czy w czasie ostatnich wakacji - gdybym spędzał je w Chorwacji - opisane przeze mnie warunki cenowe byłyby realne? Czy też tak jak słyszałem Chorwacji usilnie gonią Unię Europejską zaczynając ten wyścig od wyrównywania cen ?

Pozdrawiam ! Jacek

Jacku, o apartamentach nic Ci nie powiem, bo pod namiotem siedziałem (jakby co, 2 osoby dorosłe, auto, prąd płaciłem 8,90 euro za dobę), ale w miasteczku Pag byliśmy na obiedzie w knobie w bocznej uliczce. Za swoją część obiadu (jedliśmyw większej grupie) zaplaciłem blisko 150 zł (dla mnie - zupa rybna i mule, żona - sałatka grillowa, dzieciak - naleśniki; plus ok. 0,5 litra wina). Nie mam porownania z latami wczesniejszymi, bo pierwszy raz byłem, ale... to drogawo.

volumenku .ty pod namiotem jak ty sie zmiesciles pod namiotem

jacek gryczewski napisał(a):...
volumenku .ty pod namiotem jak ty sie zmiesciles pod namiotem

Jacek, Ty jeszcze nie widziałeś mojego namiotu W ma dwie sypialnie: jedna dla mnie, druga dla reszty. Jego zdjęcie jest chyba na mojej stronce w galerii zdjęć z Sukosanu.