Zapraszam na jedzonko do Pensjonatu Lopar
Ps. Tłumaczenie potraw na stronce z chorwackiego na "polsko - murzyński"
luska1973 napisał(a):A tak poważnie, to osobiście pozostanę przy swoich słoikach (wiem, wiem ... dla niektórych to obciach, wiocha itd.). Dla kogoś z małymi dziećmi to jednak super sprawa. Wekuję ich ulubione mięsa i w czasie kiedy śpią w ciągu dnia gotuję do tego makaron, ryż, ziemniaki czy coś innego, robię sałatkę i mamy wypasiony obiad właściwie bez pracy.
luska1973 napisał(a):A ja lubiłam czekać przy piwku na kelnera, a później raczyć podniebienie nieziemskimi smakami
Ale to było dawno ... jak byłam piękna, młoda i marząca o dzieciach.
A ponieważ marzenia spełniły się trochę ... jak by tu powiedzieć ... później niż chciałam - na razie pozostają mi owe słoiki , bo chociaż dzieci restaurację uwielbiają, to ja nie mam zamiaru szarpać sobie nerwów na krótkich wakacjach - biegając za nimi wokół stolików (bo właśnie na drugim końcu sali dzieje się coś ciekawego).
Wracając do tematu wątku. Jeśli nie nastąpią jakieś nieprzewidziane okoliczności - będę w Kampor (Kamporze???) w sierpniu i mam nadzieję, że spędzę równie ciche, spokojne, leniwe wakacje co w zeszłym roku.
Wszystkim ceniącym spokój polecam.
Dla lubiących atrakcje i tłumy - zdecydowanie Lopar.
kjedi napisał(a):Witaj, Nie wiem jak wygląda sytuacja w sobotę późnym południem natomiast sobota w drodze do cro zawsze jest tragiczna.
Pozdr
zresztą masz tu web kamerkę :
http://www.hak.hr/map2/map2en.aspx?l=21
wejdź na chorągiewkę Jablanac (powyżej Gospić) i zobacz sam
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne