Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

co was skłoniło?

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
yvonn
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 133
Dołączył(a): 20.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) yvonn » 17.09.2007 16:31

Ryszard_K napisał(a):Przygotowuję się do piątej wyprawy do Chorwacji.
Do pierwszego wyjazdu zachęciło mnie zdjecie wysepki Primosten. Tam też spedziłliśmy swój urlop. I zaczęło sie - zostaliśmy "zarażeni" Chorwacją.
Jaki był Wasz początek? Co Was skłoniło aby pierwszy raz pojechać do CRO?

Ja przygotowuję się do niespodziewanej czwartej wyprawy do Cro.
Niespodziewanej dlatego, ze byłam już w tym roku i :D jadę jeszcze raz.
Pierwszy wyjazd był w 2005r. i tak już mi pozostało i chyba pozostanie na wieki :D
A tego, który mnie tam zabrał wychwalam pod niebiosa.
Zawsze oglądając fotki z Cro chciałam tam pojechać, ale niestety nie było mi dane dopóki nie spotkałam tego, który naopowiadał mi jeszcze sporo o tym kraju, pięknych miejscach i cieplutkim i czystym morzu. To już musiało się tak skończyć i jednocześnie zacząć :)
Teraz już wiem po co ludzie tam jeżdżą, pierwsze spojrzenie na Adriatyk zrobił takie wrażenie, że nie mogłam z siebie słowa wydusić. Tego się nawet nie da opisać.
Tym razem jadę z nowicjuszami, których zaraziłam mam nadzieję Croatią. Jestem ciekawa ich reakcji, bo moja jest zawsze prawie taka sama, brak słów :P
A miejsca w których byłam to: Igrane, Baśka Voda, Drvenik i teraz ma być Brela.
Poza tym już sporo zwiedziliśmy jednak zawsze mi mało i mało.
Pozdrawiam wszystkich zauroczonych Chorwacją./ :lol:
Ryszard_K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 615
Dołączył(a): 27.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ryszard_K » 17.09.2007 19:25

no to nieźle cie wzięło - 2 x w roku - naprawdę zazdroszczę.
mój piąty raz również był udany (Orebic) i już planuję 2008
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 17.09.2007 19:49

Ryszard_K napisał(a): I zaczęło sie - zostaliśmy "zarażeni" Chorwacją.
Jaki był Wasz początek? Co Was skłoniło aby pierwszy raz pojechać do CRO?


Żona. Miała dosyć mojej "miłości" do Włoch :) A teraz, po 4 latach, zżyma się, gdy za długo ślęczę na cro.pl :D
Ryszard_K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 615
Dołączył(a): 27.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ryszard_K » 17.09.2007 20:11

nie radze aby "zmienić żonę" ale zawieź ją do Breli przez Plitvice i Primosten
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.09.2007 20:38

Mnie tematami bałkańskimi zaraził ogólnie Ryszard Bilski książką "Nie strzelajcie do nocnego ptaka" po jej lekturze chciałem zobaczyć takie miejsca jak Vukovar i Knin. Potem pojechałem nad Adriatyk w podróż poślubną ... i do powyższych miejsc w tym roku znowuż nie dotarłem. :wink:
lider
Croentuzjasta
Posty: 141
Dołączył(a): 09.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) lider » 17.09.2007 20:43

w tym roku jak usłyszałem tę chorwacką piosenkę zaczęłem się natychmiast pakować :wink: :papa:

niezapominajka
Odkrywca
Posty: 84
Dołączył(a): 15.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezapominajka » 18.09.2007 10:35

Trzy lata temu siostra wraz ze swieżo posśubionym mężem przejechała niemal całą Chorwację. zrobili mnóstwo zdjęć. Ogladałam je jęcząc z zachwytu a oni tylko:" wiesz, tak naprawdę aparat nie oddaje wszystkiego. To trzeba zobaczyć." No i MUSIAŁAM to zobaczyć choć czekałam na to aż do tego lata. I jeszcze tam wrócę, pewnie nie raz.
smoki
Cromaniak
Posty: 619
Dołączył(a): 31.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) smoki » 08.11.2007 22:55

chciało mi się pomoczyć w ciepłej wodzie. mąż jęczał ,że za daleko. po 2 latach gmerania w internecie wreszcie udało mi się namówić połowicę na wyjazd w 2006 roku. powiodło nas na południe -riwiera makarska. z mieszanymi uczuciami- w ciemno. padło na podgorę. było przecudownie.
i przybyło 6- oro nowych cromaniaków ( udało mi sie namówić jeszcze brata z żoną na ten wyjazd). w 2007 powtórka i nie mamy jeszcze dość wręcz przeciwnie apetyt rośnie. w 2008 prawdopodobnie po raz 3 podgora.
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 08.11.2007 23:36

1997 to początek milosci. Z ekipa ze studiów planowaliśmy wspólny wyjazd , mialo byc tanio , stosunkowo blisko i cieplo. Padlo na Cro.
mielismy wykupiony jedynie przejazd autokarem. Postawilismy na Makarska Riviere . Mogliśmy wysiąść w dowolnej miejscowości. Padlo na Podgorę i myslę że 8 os. ekipie się podobalo a ja się zakochalem. To już 10 lat , krócej kocham moją żonę bo poznalem ją 2 miesiące po tych pierwszych wakacjach w Cro. W 99 roku zabralem ją do Primośtenu , 05 na Hvar nie poczula klimatu " no fajnie jest " powtarzala ale wolala zmieniać miejsca wypoczynku.na wiosnę tego roku mocno się nastaralem żeby ją namówić na kolejne Cro - Brela Podraće - chwycilo. Na pytanie gdzie za rok - szybka jej odpowiedź - Chorwacja. Cieszę się że zlapala klimat i znalazla swoje miejsce
Poprzednia strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
co was skłoniło? - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone