Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

,,Prawie...-robi wielką różnicę..."

O jaką wielką sprawę można walczyć z powodzeniem pod hasłem: "Jestem za kompromisem"?

A może jednak Rovinj po raz drugi?
Poreć też jest mi polecany.

bonar napisał(a):A może jednak Rovinj po raz drugi?
Poreć też jest mi polecany.

Ach, co za oszczędność czasu - zakochać się od pierwszego wejrzenia....

Leszek Skupin napisał(a):Jestem za kompromisem... nie jedźmy do Rijeki ani do Dubrovnika ... pojedźmy do Makarskiej no i jest kompromis

Żadnych kompromisów
Jedziemy na Kvarner . Dla dobra duszy -

smutna wiadomość zmarł Jan Kaczmarek kabareciarz , niezapomniane skecze i piosenki kabaretu ELITA


http://wiadomosci.onet.pl/1641407,11,item.html

Ucieszyło mnie, że badanie jelita grubego metodą kolonoskopii wyszło OK.

Może ktoś będzie robił takie badania, więc poniżej dowie się jak to wyglada.

**************************************************************

Krótka relacja ze spotkania rury z dupą.

Dzień przed.

O 16-tej zjadłem na obiad tylko zupkę (z drugiego dania zrezygnowałem) bo od 17-tej musiałem wypić trzy litry płynu na przeczyszczenie - co 15 minut szklanka.



Po dwóch godzinach nastąpiła pierwsza reakcja i wizyta w kibelku a następne co 15 minut tak mniej więcej do 24 -tej- dobrze, że kibelek nie był w lesie.



Dzień badania.

W pracy na ten dzień wziąłem urlop, na godzinę 12-ta moja dupa była zapisana na spotkanie rurą



Zostałem poproszony o spuszczenie spodni i położenie się na boczku z ugiętymi kolanami w celu łatwiejszego wprowadzenia rury do odbytu i jelita.



Wprowadzanie tej rury odbyło się bez znieczulenia i nie bolało, natomiast lekki ból w brzuchu odczułem po napełnieniu jelita powietrzem.



Ból ustępował po oddaniu powierza z powrotem na zewnątrz



Badanie trwało do 10 minut i warto go było zrobić - MOJE JELITO JEST ZDROWE.

Natomiast przy badaniu lekarz stwierdził że mam żylaki na odbycie, ale to choroba cywilizacyjna z racji siedzącego trybu pracy i życia, podobno tą przypadłość 50 % populacji wie, że ma a połowa z pozostałych tez ma tylko o tym nie wie.

Żylaki odbytu

I to by było na tyle - jak mawiał Jan Tadeusz Stanisławski.

Janusz gratuluję wyniku
To naprawde nie bolało
Pytam bo leżałem pare lat temu w szpitalu z jednym facetem i jemu to robiono.
Było to w Niemczech więc technike napewno nie mieli gorszą. Też nie jadł
przed tym chyba 24 godz. Jak go przywieżli po tym na sale to był więcej
martwy niż żywy.Tak mnie to wystraszyło , że sobie obiecałem wtedy,
że za nic gdybym kiedyś musiał.
Ostatnio mnie lekarz pytał, czy chciałbym, powiedziałem że za nic.
Domyślam się, że przyjemne to nie jest, ale takie różnice w odczuciach
Pocieszyłeś mnie i w razie następnej propozycji zastanowie się robić czy nie.
Jednak to forum jest super
Zapisałem się z myślą o Kroacji a nauczyłem się paru ciekawych rzeczy
np. avatarek, jak wstawić zdjęcia, jak znależć polskie litery na niemieckiej
tastaturze
Pozdrav

Bądź dzielny i idź na spotkanie rurą - dasz radę.
Nie bądź rura i nie pękaj - jak mawiał Kobuszewski w starym skeczu.
Tak jak pisałem, troszkę bolało przez chwilę wpuszczania powietrza, ale nie był to ból nie do wytrzymania.
Ja po tym badaniu wsiadłem w auto i pojechałem sobie do domu.
Ile lat miał ten facet w szpitalu, ale jak tam leżał to pewnie był już bardzo chory.
Kolonoskopię warto zrobić, bo w leczeniu ważna jest profilaktyka, jak się zaniedba jelito, to później z rakiem nie ma żartów.

Co to jest rak

Rak jelita grubego

Kolonoskopia

Ło kurcze!!! Janusz stracił cnotę!!! Ale warto było, wyniki OK!!!!

Na stażu w szpitalu asystowałam przy tym zabiegu przed 3 tygodnie...
W pierwszy dzień wynieśli mnie z zabiegowego-padłam z wrażenia jak kawka rozbijając sobie głowę i leżąc poł dnia na sali
Kolejne dni przyniosły poprawę i już nie mdlałam, ale za każdym razem chyba bardziej to przeżywałam niż kolejni pacjenci po znieczuleniu
Januszku gratulacje!

Janusz Bajcer napisał(a):Bądź dzielny i idź na spotkanie rurą - dasz radę. Kolonoskopię warto zrobić, bo w leczeniu ważna jest profilaktyka, jak się zaniedba jelito, to później z rakiem nie ma żartów.

Co to jest rak

Od razu rak? A może to tylko polipy, czy żylaki, ewentualnie hemoroidy? Dlaczego wszyscy przeważnie zakładamy, że to, co nas czeka to już to najgorsze?

Żylaki czyli hemoroidy lekarz u mnie znalazł, ale to choroba odbytu, nie jelita grubego.

A na jelicie najpierw są polipy (gruczolaki) i nie sprawdzone i nie usunięte w porę tworzą raka



Aby z polipów wykluł się rak, trzeba ok. 10 lat.
A więc następne spotkanie z rurą mam za 10 lat

Ucieszyło mnie dzisiaj ( a właściwie to już wczoraj ) , że nie musiałam spędzać sobotniego wieczoru sama .
Ciężki jest los osób , które zostają tu w kraju same , a druga "połówka" pracować musi na obczyźnie . W tygodniu , kiedy jest praca i człowiek jest wśród ludzi to jeszcze jakoś leci . Najgorsze są weekendy - wtedy to wypada z samym sobą gadać - a od tego to jeden krok do zwariowania .
Pozdrawiam tych co nie są sami .