Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

Janusz Bajcer napisał(a):Darek1 - hajduczek to nie chłop

Nie chłop Dobrze to niech wypije pół szklanki. Pozdrawiam

pisze ze Wiolka pod nickiem hajduczek

darek1 napisał(a):

hajduczek napisał(a):przechodzi mi to co mi było...znaczy się taka choroba głupawka się ostała

Chłopie, dziabnij szklankę Rakiji, zakąś ogórkiem małosolnym i pieczywem posmarowanym masłem osełkowym z czosnkiem. Jutro będziesz zdrów jak Ryba. Pozdrawiam

masz racje stary.....my faceci tak mamy

pzdr
Violetta



no ale dzięki za poprawienie nastroju

weldon napisał(a):Brawo, Bocian ...

Bocian - bravo

Bocian napisał(a):Zostałem potencjalnym dawca szpiku kostnego. Taka akcja w markecie była i się zapisałem. Może to komuś kiedyś coś da

Bocian bravo.....ja też to zrobiłam kilka lat temu.....

hajduczek napisał(a):

Bocian napisał(a):Zostałem potencjalnym dawca szpiku kostnego. Taka akcja w markecie była i się zapisałem. Może to komuś kiedyś coś da

Bocian bravo.....ja też to zrobiłam kilka lat temu.....

No to teraz tylko czekać...
A jak to jest ze zgoda na pobranie organów do przeszczepu, po śmierci? Jak to jest prawnie rozwiązane?

Bocian napisał(a):A jak to jest ze zgoda na pobranie organów do przeszczepu, po śmierci? Jak to jest prawnie rozwiązane?

Jeżeli nie zgłosiłeś swojego sprzeciwu do CRS, jeżeli ktoś z rodziny nie stwierdzi, że przy świadkach wypowiadałeś się , że nie chcesz być dawcą, po komisyjnym stwierdzeniu śmierci pnia mózgu można pobierać ...

wojan napisał(a):

Bocian napisał(a):A jak to jest ze zgoda na pobranie organów do przeszczepu, po śmierci? Jak to jest prawnie rozwiązane?

Jeżeli nie zgłosiłeś swojego sprzeciwu do CRS, jeżeli ktoś z rodziny nie stwierdzi, że przy świadkach wypowiadałeś się , że nie chcesz być dawcą, po komisyjnym stwierdzeniu śmierci pnia mózgu można pobierać ...

Niby takie proste, a tyle ludzi czeka w kolejce...

Proste ... ale tylko w teorii W praktyce mimo tego, że rodzina w zasadzie z prawnego punktu widzenia nie ma w sprawie pobierania narządów nic do powiedzenia ( z wyjątkiem sytuacji, o której pisałem wyżej) zawsze z bliskimi zmarłej osoby rozmawiamy i staramy się zgodę uzyskać. Wyobraż sobie rodziców np.młodego motocyklisty po wypadku i ich reakcję kiedy mówimy,że mimo pracującego serca nie żyje i planujemy go odłączyć od aparatury i pokroić na kawałki (tak to niektórzy odbierają)
Wierz mi Sławku, że rozmowy z takimi ludźmi to bardzo trudna sprawa ...
Nie wszyscy mają do tego siłę i predyspozycje. Może dlatego transplantologia w naszym kraju trochę kuleje. Ale i tak jest dużo lepiej niz kilka tal temu ...

Wiem, że trudne., bardzo trudne... Ale czemu rodzinę stawia się ponad prawem?

Bocian napisał(a):Wiem, że trudne., bardzo trudne... Ale czemu rodzinę stawia się ponad prawem?

Sławku - mimo jasnych zasad prawnych ja przynajmniej nie wyobrażam sobie pobierania narządów wbrew rodzinie zmarłego. Zamieszanie jakie mogłoby powstać po czymś takim , biorąc pod uwagę to jak media są na nas cięte mogło by przynieść więcej szkody niż pożytku.

Będziesz na zlocie Jak Cię te sprawy interesują bardziej to możemy podyskutować ...

wojan napisał(a):... to możemy podyskutować ...

Podmiot liryczny, wyraźnie, ma ochotę się napić

Bocian, nie ponad prawem, ale w prawie ta rodzina stoi.

W sumie, co się dziwić, że o losie twoim, lub twoich szczątków decyduje rodzina?
Wystarczy omówić z nimi tę sprawę wcześniej, wziąć odpowiednie oświadczenia,
a nasze kochane Wojany miałyby ułatwione zadanie.

Proste?

No, nie bardzo, ale, kurna, co dziś jest proste?



Pozdrawiam

wojan napisał(a):Będziesz na zlocie

Mam nadzieję. Do końca pewności nie ma. Jakby co to nie bierz skalpeli :)

weldon napisał(a):

wojan napisał(a):... to możemy podyskutować ...

Podmiot liryczny, wyraźnie, ma ochotę się napić

Bocian, nie ponad prawem, ale w prawie ta rodzina stoi.

W sumie, co się dziwić, że o losie twoim, lub twoich szczątków decyduje rodzina?
Wystarczy omówić z nimi tę sprawę wcześniej, wziąć odpowiednie oświadczenia,
a nasze kochane Wojany miałyby ułatwione zadanie.

Proste?

No, nie bardzo, ale, kurna, co dziś jest proste?



Pozdrawiam

Uważam, że ponad prawem. Nie zgłaszając sprzeciwu godzisz się za życia , co można zrobić z organami, taka jest twoja wola. Tej woli nie respektują bliscy, czyż nie?

Bocian napisał(a):Zostałem potencjalnym dawca szpiku kostnego. Taka akcja w markecie była i się zapisałem. Może to komuś kiedyś coś da

Bank do 45 lat a później out.