napisał(a) maslinka » 01.04.2011 08:33
Santosz, dokładnie tak jak pisze Tymona, najlepsze (i być może jedyne) wyjście z tej sytuacji to nauczanie indywidualne. W szkole, w której pracuję, to się sprawdza w przypadku dzieci, które mają ADHD czy inne zaburzenia zachowania.
Jeśli rodzice chcą współpracować (co wcale nie zdarza się tak często), to już jest sukces! Mogą starać się o indywidualne nauczanie u lekarza. Może się ono odbywać w szkole lub w domu (w sytuacjach, gdy uczeń mieszka blisko szkoły). Tylko jeśli chodzi o poradnie psychologiczno-pedagogiczne, lekarze nie zawsze chętnie przyznają IN (indywidualne nauczanie), właśnie ze względu na obawę, że dziecko nie będzie się uspołeczniać...
Tacy uczniowie faktycznie się alienują. Tylko pojawił się ostatnio dziwny "trend", żeby chronić głównie "chore" dzieci, a niewiele osób zastanawia się, co z tymi dręczonymi przez nie "zdrowymi", które są narażone na ataki uczniów z nadpobudliwością.
Takie czasy i dziwne tendencje
Trzymam kciuki, żeby się udało!