napisał(a) maniust » 24.03.2011 23:30
No to ucieszyło mnie , że po 3 godzinach walki w serwisie w końcu nie napier.....już nic w moim Pedziu.
Szukali , szukali aż znależli , 2 razy mi dziś znów kit wciskali , że wsio jest w porządku , wszystko sztywne w zawieszeniu i nie ma się do czego doczepić , to w końcu się wkur.....poprosiłem kierownika serwisu
-weż Pan się kużwa przejedż i zobacz że coś napierd.......
Po 10 min wrócił i ....
- faktycznie coś napierd......
Znów trzepanie auta......i znależli .......te cholerne gumy na amortyzatorach (przód) się wypierniczyły na naszych cudownych drogach