Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

napisał(a) **weldon** » 17.03.2011 10:33

Uwaga. Wzruszające.

Ekipa japońskiej telewizji filmowała wczoraj zrujnowaną panoramę jednego z osiedli w prefekturze Ibaraki na północ od Tokio. Nagle spomiędzy szczątków i gruzu wybiegł im na spotkanie umorusany spaniel. Jak się wnet okazało, szukał pomocy dla przyjaciela - innego psa.
Spaniel przyciągnął uwagę ludzi, którzy idąc jego śladem trafili do miejsca, w którym poraniony i wyczerpany leżał drugi czworonóg. Obydwa zwierzaki odwieziono niezwłocznie do weterynarzy. A wszystko to dzięki inteligencji, opanowaniu i lojalności. I jak tu nie kochać psów?

napisał(a) **kaszubskiexpress** » 17.03.2011 11:13

Coś pięknego.

Mam psa i czasami trudno mi uwierzyć jak wiele potrafi nam przekazać swoimi psimi metodami.
Super, że uratowano te psy.

napisał(a) **santosz** » 17.03.2011 12:02

A ja zostałem zawezwany do ZUS na badanie lekarza orzecznika ponieważ jestem na zwolnieniu - bedą sprawdzać czy...rzeczywiście jestem chory...

napisał(a) **Leszek Skupin** » 17.03.2011 12:05

santosz napisał(a):A ja zostałem zawezwany do ZUS na badanie lekarza orzecznika ponieważ jestem na zwolnieniu - bedą sprawdzać czy...rzeczywiście jestem chory...

Jak jesteś chory to się ruszać z domu nie możesz - uważaj - podpucha

a niestawienie się w ZUSie udokumentuj zwolnieniem lekarskim :lol:

napisał(a) **Dudek2222** » 17.03.2011 12:09

Zasiłek zabiorą, do mamra wsadzą i skończy się Dzień Dziecka :twisted:

napisał(a) **kaszubskiexpress** » 17.03.2011 12:34

Santosz miło było Cię poznać.

Napisz jak wyjdziesz. :lol:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 17.03.2011 12:36

Napisz gdzie siedzisz .... butelkę wody z Jadrana wyślemy

napisał(a) **kaszubskiexpress** » 17.03.2011 12:39

Nie zapominaj też o relacji.

Turkusowy kolor ścian i ten zapach jedzenia, ale wszystko przebija twardość krat........... :twisted:

napisał(a) **Dudek2222** » 17.03.2011 12:40

A nowi koledzy ?

napisał(a) **kaszubskiexpress** » 17.03.2011 12:43

Dudek2222 napisał(a):A nowi koledzy ?

i "koleżanki" :oops:

napisał(a) **Leszek Skupin** » 17.03.2011 12:47

Normalnie jesteśmy lepsi niż Zanussi :lool:

Scenariusz do filmu sensacyjnego gotowy :lool:

napisał(a) **weldon** » 17.03.2011 12:48

Dudek2222 napisał(a):A nowi koledzy ?

Wsadzili dziadka do więzienia.
Dziadzio wchodzi do celi pełnej strasznych zakapiorów:
- Za co cię posadzili dziadygo?
- Za figle.
- Za jakie k*rwa figle?! Co ty będziesz kit wciskał, gadaj zgredzie za co, bo po tobie!
- To ja to mogę pokazać - mówi dziadzio.
- Ta? No to pokaż! - mówi zaintrygowany herszt celi.
Dziadzio przeżegnawszy się bierze wiadro służące w celi za ubikację i puka w drzwi.
Kiedy uchylił się judasz, dziadzio chlust zawartością wiadra przez judasz,
odstawił wiadro na miejsce i stanął obok drzwi na baczność.
Po chwili drzwi się otwierają, staje w nich gromada wku**ionych klawiszy,
w tym jeden wysmarowany gównem, i mówią:
- Dziadek, ty się odsuń na bok, żeby ci się przypadkiem nie oberwało. :wink:

napisał(a) **santosz** » 17.03.2011 14:11

Dzięki za zainteresowanie, nie omieszkam napisać z paki - po wypowiedziach kolegów wnoszę - ze grypserę znacie?

Zatem nie będzie problemu, zasiłku jeszcze nie biore, ten miał być pierwszy - czy będzie to zobaczymy - szkoda by było bo to kasa niemała...ale cóż, trzeba się będzie wykazać - tylko nie wiem czy sprytem czy chorobą?

Oby tenlekarz nie robił TAK

napisał(a) **krakusowa** » 17.03.2011 14:14

santosz napisał(a):A ja zostałem zawezwany do ZUS na badanie lekarza orzecznika ponieważ jestem na zwolnieniu - bedą sprawdzać czy...rzeczywiście jestem chory...

moja siostra dziś miała tę "przyjemność " spotkać się z orzecznikiem ZUS.
W grudniu złamała sobie prawa rękę w nadgarstku :twisted:

i od tej pory jest na L-4.
Pani orzecznik po zbadaniu ręki i sprawdzeniu różnych papierów ze szpitala, napisała sobie w papierach - nie wzywać więcej do kontroli

napisał(a) **santosz** » 17.03.2011 14:28

fiolek napisał(a):
santosz napisał(a):A ja zostałem zawezwany do ZUS na badanie lekarza orzecznika ponieważ jestem na zwolnieniu - bedą sprawdzać czy...rzeczywiście jestem chory...

moja siostra dziś miała tę "przyjemność " spotkać się z orzecznikiem ZUS.
W grudniu złamała sobie prawa rękę w nadgarstku i od tej pory jest na L-4.
Pani orzecznik po zbadaniu ręki i sprawdzeniu różnych papierów ze szpitala, napisała sobie w papierach - nie wzywać więcej do kontroli

a nie wiesz ile trwała wizyta?

ostatnio żeby trochę popisać na forum wzięłem zwolnienie, poczytałem kilka wątków i mam depresję....nie wiem jak to wykazac lekarzowi w Zusie - :lool: