napisał(a) weldon » 02.12.2010 20:23
Też, przez taki czas nie wytrzymaliśmy i skróciliśmy sobie w tym roku wakacje.
Skype, telefony ... My dużo zwiedzaliśmy, więc sobie zagospodarowaliśmy ten czas.
W zasadzie, powiedz mu żeby zwiedzał i zdjęcia robił, to jaką relację napiszecie
A ja nigdy nie spodziewałem się, że mnie ucieszy działający spryskiwacz do szyb samochodowych.
Widocznie miałem tam letni płyn, bo nie działał, a to się marnie jeździ, tak swoją drogą.
Dobrze, że nie używałem za bardzo wycieraczek, bo był mróz, ale jak się dziś chlapa zrobiła, to zaczęło być płocho.
Próbowałem co jakiś czas i nagle, nieśmiało z początku, potem coraz śmielej, zaczął lać mi płynem po szybie.
Zanim wróciłem do domu wypsikałem pół zbiorniczka
Oczywiście zaraz uzupełniłem. Zimowym. Ale strasznie mnie to cieszy, że nareszcie działa