Joanka23 napisał(a):a jak głosi tradycja: uderzenie buławą Lajkonika ...
Bijecie buławą Lajkonika?
Brutale!
wiesz ile ja już lajkoników przezylem?? wiesz ile razy mnie trącił?? A szczęście zapewniła mi dopiero pieciomarkówka, znaleziona w niemieckim autostradowym kiblu, trzymam ją do tej pory w porcfeluJoanka23 napisał(a):Bodzioch Marek - wracaj, wracaj, pogoda piękna, słoneczko, 30 stopni! A w południe Lajkonik swój pochód zaczyna - jak się pośpieszysz to może zdążysz - a jak głosi tradycja: uderzenie buławą Lajkonika zapewnia szczęście i pomyślność na cały rok!
Bodzioch Marek napisał(a): A szczęście zapewniła mi dopiero pieciomarkówka, znaleziona w niemieckim autostradowym kiblu, trzymam ją do tej pory w porcfelu
weldon napisał(a):Joanka23 napisał(a):a jak głosi tradycja: uderzenie buławą Lajkonika ...
Bijecie buławą Lajkonika?
Brutale!
Joanka23 napisał(a):No ale patrz jaki wytrwały, że i tak co roku niestrudzenie po tym Krakowie hula i "leje" (wyjaśniam leje w znaczeniu bije)
weldon napisał(a):Joanka23 napisał(a):No ale patrz jaki wytrwały, że i tak co roku niestrudzenie po tym Krakowie hula i "leje" (wyjaśniam leje w znaczeniu bije)
A jak tam reprezentacja Wielkiej Brytanii? Też leje? ...
Joanka23 napisał(a):tak co roku niestrudzenie po tym Krakowie hula i "leje"