Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

Viniu napisał(a):Nie mam nic przeciwko psom, bo od dziecka wszystkie pieski były moje, no i to tylko zwierze, ale surowo i dla przykładu karałbym bezmyślnych właścicieli...

Oczywiście, że psy są nie winne ale cierpią bo ich Pan jest nieodpowiedzialny, a zwróć uwagę takiemu Panu, że pies to czy tamto zrobił, afera na całe osiedle.

zebik napisał(a):

Viniu napisał(a):Nie mam nic przeciwko psom, bo od dziecka wszystkie pieski były moje, no i to tylko zwierze, ale surowo i dla przykładu karałbym bezmyślnych właścicieli...

Oczywiście, że psy są nie winne ale cierpią bo ich Pan jest nieodpowiedzialny, a zwróć uwagę takiemu Panu, że pies to czy tamto zrobił, afera na całe osiedle.

Patrzcie nie śpi. Gówman pierdoła forumowa.Druga ev course.

AndrzejJ. napisał(a):Patrzcie nie śpi. Gówman pierdoła forumowa.Druga ev course.

..a Ty też..przecież prosiłem ..wyłącz monitorek...

mam psa i jak wiekszość pewnie tutaj kojarzy (choćby z poprzedniego avatarka)....dużego psa.....co za tym idzie....jego "niespodzianki" tez są duże ........przyzwyczaiłam się do sprzątania po nim.....i uwierzcie mi ,że można
stało się to dla mnie nawykiem i robię to bez względu na to czy ktos patrzy czy nie (śmiać mi się chce jak widzę właścicieli,którzy udają,że nie widzą ,ze ich pies właśnie się wypróżnia żałosne)

mieszkam na osiedlu i teraz to naprawdę masakra był śnieg-chodniki były weższe ze względy na zaspy......śnieg stopniał,a psie kupy pozostały prawie na srodku chodnika....w miejscu zasp

Bocian napisał(a):A mnie wkur.... pojeb... właściciele psów którzy pozwalają swoim pupilkom srać gdzie popadnie i teraz po odwilży na moim osiedlu jest nasrane wszędzie i to co było na Dniu Świra to mały pikuś Dla mnie ten co nie sprząta po swoim psie to pojeb który ma tak samo nasrane w domu.

Bocian!
Dzięki, że mogłam TO wreszcie powiedzieć.
To nic, że Twoimi słowami ... .


Codziennie "maszeruję" z Sebą do metra (poniedziałek - piątek).
Jakieś 200 m z tej trasy to ... "pieskowy spacerniak".

Zamiast patrzeć w chmury, wyliczać marki aut mijanych po drodze, odpowiadać na pytania "małego - ciekawskiego świata", ... idę, i ... MUSZĘ patrzeć pod nogi ... .

Powstrzymuję się od puszczenia pawia

Slalom, o którym pisze Viniu, stał się dyscypliną obowiązkową, której mam serdecznie dosyć


Bocian, naucz nas ..... latać ... .
szybciej nas nauczysz niż właściciele psów zaczną robić to, co powinni ... echhhh ...

a to ja napisał(a):Codziennie "maszeruję" z Sebą do metra

A mnie cieszy metro w Białymstoku

a to ja napisał(a):Bocian, naucz nas ..... latać ...

Zauważ, że "orłów" to ci akurat u nas dostatek, ty się martw o lądowanie ...

Akurat po swoich zwierzakach to muszę sam sprzątać, ale trzeba przyznać,
że władze u chodniki u mnie zadbały. Jeździ taki traktorek ze szczotami itd.
i sprząta zarówno te wymienione przez Was, jak i ogólny syf pozimowy.

PS z tymi psimi, to jak z PiS'em - wszyscy sprzątają, a problem jest

hajduczek napisał(a):................

Zgadzam się na całej linii

a to ja napisał(a):

Bocian napisał(a):A mnie wkur.... pojeb... właściciele psów którzy pozwalają swoim pupilkom srać gdzie popadnie i teraz po odwilży na moim osiedlu jest nasrane wszędzie i to co było na Dniu Świra to mały pikuś Dla mnie ten co nie sprząta po swoim psie to pojeb który ma tak samo nasrane w domu.

Bocian!
Dzięki, że mogłam TO wreszcie powiedzieć.
To nic, że Twoimi słowami ... .

I ja się pod tym podpisuję obiema rękami.

Mnie taki mały drobiazg zawsze wkurza jak jadę w korku. Dzisiaj też jak musiałam rano pokonać Spacerową (ci z Trójmiasta wiedzą o co chodzi) zastanawiałam się po jaką cholerę co po nie którzy robia odstepy między autami po 200-300m. Wychodzą z założenia, że i tak jest korek więc po co się śpieszyć? Nie mówię, żeby siedzieć sobie na przysłowiowym "tyłku", ale jak kilku zostawia taką "bezpieczną" odległość to z taaakiego korka robi się taaaaaaaaaaaaaaki.

sroczka66 napisał(a):

a to ja napisał(a):

Bocian napisał(a):A mnie wkur.... pojeb... właściciele psów którzy pozwalają swoim pupilkom srać gdzie popadnie i teraz po odwilży na moim osiedlu jest nasrane wszędzie i to co było na Dniu Świra to mały pikuś Dla mnie ten co nie sprząta po swoim psie to pojeb który ma tak samo nasrane w domu.

Bocian!
Dzięki, że mogłam TO wreszcie powiedzieć.
To nic, że Twoimi słowami ... .

I ja się pod tym podpisuję obiema rękami.

Doskonale Was rozumiem... co prawda u nas psy nie są największą plagą tylko .................. gołębie a raczej ludzie, którzy "usiłują je dokarmiać" kurwa jednemu z drugim wpierdoliłbym ten syf który robią do domu Wybaczcie że klnę, ale psie gówna to pikuś przy gnijącym mielonym wybełtanym z makaronem i spleśniałym chlebem.

Leszek Skupin napisał(a):gnijącym mielonym wybełtanym z makaronem i spleśniałym chlebem. [/color][/i][/b]

no to faktycznie ktos ma niezlą wyobraźnię żeby takie mieszanki tworzyć

A mówiłem, że do psiej jasnej dypy.. !
a wyście mi nie wierzyli..

A mnie tam nic nie może zepsuć niewytłumaczalnie radosnego nastroju spowodowanego słoneczkiem i ciepełkiem!!!!
Nawet gówno wyłażące spod słodko-pierdząco-fałszywych uśmieszków niektórych polityków szykujących się do startu w wyborach..

Coraz bardziej dojrzewam do wywalenia z domu TV i radia!
Kilku moich kolegów już to uczyniło i widzę, jak się od tego czasu wyciszyli i wypogodnieli..
muszę jeszcze tylko popracować nad żoną uzależnioną od niektórych seriali (na szczęście nie polskich!)

IDZIE WIOSNA.. a potem LATO!
huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!

janniko napisał(a): słodko-pierdząco-fałszywych

3 słowa, a jaki dogłębny przekaz.....

Nawet gówno wyłażące spod słodko-pierdząco-fałszywych uśmieszków niektórych polityków szykujących się do startu w wyborach..

Chłopie, daj sobie spokój w tym wątku z tymi politycznymi popierdywaniami... Nie masz swojego politycznego kącika?
Pozdrawiam.

Bocian napisał(a):Chłopie, daj sobie spokój w tym wątku z tymi politycznymi popierdywaniami... Nie masz swojego politycznego kącika?
Pozdrawiam.

Napisałem tyle słów o idącej wiośnie i słoneczku, używając gówna płynącego z TV i innych obszarów mas-ogłupiaczy jako ciemnego tła do mych słonecznych radości, a ty od razu doszukujecsz się jakiejś głębi ...

Sory, Bocian, ale ciebie to już zupełnie się pomieszało.. czytam czasem twoje inne wątki.. głównie bluzgi, agresja, czepialstwo itp. itd...
obsesja jaka, czy co?


Wyluzuj..
Ale skoro cię to tak drażni, to postaram się w przyszłości tworzyć ciemne tło na innych (mniej politycznych) przykładach..