Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

Janusz Bajcer napisał(a):

Habanero napisał(a):Alechandro wyleciał ?

Wróciłem z urlopu i zobaczyłem, że sam skasował konto.
Czyli wyleciał na własne życzenie.

Nie wyleciał na własne życzenie tylko opuścił forum, a to jest różnica. Taką podjął decyzję i za to go szanuję. Szkoda bo ciekawe i pomocne informacje wnosił do forum. Zresztą nie on pierwszy. Wielu wartościowych użytkowników odeszło z forum, którzy początki swe zaczynali na początku 2000 r. Ślad po nich zaginął. Większość odeszła na skutek nie ciekawych intryg, pomówień rozgrywanych pomiędzy starymi użytkownikami można powiedzieć weteranami, a administracją forum. To nie jest to forum z początku lat 2000-2010. Te forum ogarnął marazm. Brak w nim życia. Ono już zgasło i nie jest już takie żywiołowe, spontanicznie. I Chorwacja już nie jest taka. Komercja, komercja i jeszcze raz komercja. Co pieniądz robi z ludżmi to widać, słychać i czuć. Wcześniej czy później i tak zakończymy w piachu.

Ural napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

Habanero napisał(a):Alechandro wyleciał ?

Wróciłem z urlopu i zobaczyłem, że sam skasował konto.
Czyli wyleciał na własne życzenie.

Nie wyleciał na własne życzenie tylko opuścił forum, a to jest różnica. Taką podjął decyzję i za to go szanuję. Szkoda bo ciekawe i pomocne informacje wnosił do forum. Zresztą nie on pierwszy. Wielu wartościowych użytkowników odeszło z forum, którzy początki swe zaczynali na początku 2000 r. Ślad po nich zaginął. Większość odeszła na skutek nie ciekawych intryg, pomówień rozgrywanych pomiędzy starymi użytkownikami można powiedzieć weteranami, a administracją forum. To nie jest to forum z początku lat 2000-2010. Te forum ogarnął marazm. Brak w nim życia. Ono już zgasło i nie jest już takie żywiołowe, spontanicznie. I Chorwacja już nie jest taka. Komercja, komercja i jeszcze raz komercja. Co pieniądz robi z ludżmi to widać, słychać i czuć. Wcześniej czy później i tak zakończymy w piachu.

Darku, chyba po raz pierwszy na tym forum się z Tobą zgadzam ... przynajmniej częściowo
Myślę jednak, że pieniądze i komercja nie mają z tym nic wspólnego.

Trzydziestolatek w 2005 roku ma dziś prawie 50 lat - trudno oczekiwać, aby forum było niezmienne od blisko dwóch dekad... Żadne forum nie jest już takie, jak kiedyś. Ludzie się zmieniają i forum również ulega zmianom - to naturalny proces.

stachan napisał(a):Trzydziestolatek w 2005 roku ma dziś prawie 50 lat - trudno oczekiwać, aby forum było niezmienne od blisko dwóch dekad... Żadne forum nie jest już takie, jak kiedyś. Ludzie się zmieniają i forum również ulega zmianom - to naturalny proces.

Owszem starzejemy się ale nie oznacza to, że z wiekiem weterani forum wycofali się z niego. Zwłaszcza, że znali się nie tylko w necie ale i w realu. Znajomości na forum krystalizowały się na spontanicznych, przyjacielskich spotkaniach, zjazdach na łonie natury. Dlaczego odeszli to na to pytanie znają odpowiedź jedynie sami zainteresowani, Bóg i Administracja Forum.

greenrs napisał(a):

Ural napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

Habanero napisał(a):Alechandro wyleciał ?

Wróciłem z urlopu i zobaczyłem, że sam skasował konto.
Czyli wyleciał na własne życzenie.

Nie wyleciał na własne życzenie tylko opuścił forum, a to jest różnica. Taką podjął decyzję i za to go szanuję. Szkoda bo ciekawe i pomocne informacje wnosił do forum. Zresztą nie on pierwszy. Wielu wartościowych użytkowników odeszło z forum, którzy początki swe zaczynali na początku 2000 r. Ślad po nich zaginął. Większość odeszła na skutek nie ciekawych intryg, pomówień rozgrywanych pomiędzy starymi użytkownikami można powiedzieć weteranami, a administracją forum. To nie jest to forum z początku lat 2000-2010. Te forum ogarnął marazm. Brak w nim życia. Ono już zgasło i nie jest już takie żywiołowe, spontanicznie. I Chorwacja już nie jest taka. Komercja, komercja i jeszcze raz komercja. Co pieniądz robi z ludżmi to widać, słychać i czuć. Wcześniej czy później i tak zakończymy w piachu.

Darku, chyba po raz pierwszy na tym forum się z Tobą zgadzam ... przynajmniej częściowo
Myślę jednak, że pieniądze i komercja nie mają z tym nic wspólnego.

Dobrobyt potrafi zmienić ludzi. Czy na lepsze tu skłonił bym się nad tym mocno pochylić. Bieda umacnia więzy natomiast bogactwo nie umacnia tylko wyzwala niezależnie od płci męskiej czy żeńskiej wyścig szczurów. Tylko nieliczni zamożni potrafią się temu oprzeć. Skąd to wiem ano z codziennego życia.

Ural napisał(a):
Nie wyleciał na własne życzenie tylko opuścił forum, a to jest różnica. Taką podjął decyzję i za to go szanuję.

Bardzo dobrze napisane, Janusza stwierdzenie że wyleciał było po prostu bardzo słabe. Każdy jest kowalem własnego losu i steruje własnym życiem. Zdecydował tak a nie inaczej.

Habanero napisał(a):Dobrze, że mi przypomniałeś .
W tym roku przeplatam w sklepie Ożujsko ze Staropramenem.
Pamiętam , że Pan był ok
Jutro porównam

A ja dzisiaj drogą zakupu nabyłem w Studenacu browarki Pilsnera w ilości cały bagażnik skutera.

Bardzo mnie cieszy niespodziewany trzydniowy wyjazd do Gdańska

Bravik napisał(a):

Habanero napisał(a):Dobrze, że mi przypomniałeś .
W tym roku przeplatam w sklepie Ożujsko ze Staropramenem.
Pamiętam , że Pan był ok
Jutro porównam

A ja dzisiaj drogą zakupu nabyłem w Studenacu browarki Pilsnera w ilości cały bagażnik skutera.

A już myślałam, że pełny bagażnik samochodu

Ural napisał(a):Owszem starzejemy się ale nie oznacza to, że z wiekiem weterani forum wycofali się z niego. Zwłaszcza, że znali się nie tylko w necie ale i w realu. Znajomości na forum krystalizowały się na spontanicznych, przyjacielskich spotkaniach, zjazdach na łonie natury.

Nie mów o rzeczach, o których nie masz bladego pojęcia.
Nie byłeś na ani jednym spotkaniu czy zlocie i nie sądzę żebyś był osobą odpowiednią do snucia takich dywagacji.

karin74 napisał(a):

Bravik napisał(a):

Habanero napisał(a):Dobrze, że mi przypomniałeś .
W tym roku przeplatam w sklepie Ożujsko ze Staropramenem.
Pamiętam , że Pan był ok
Jutro porównam

A ja dzisiaj drogą zakupu nabyłem w Studenacu browarki Pilsnera w ilości cały bagażnik skutera.

A już myślałam, że pełny bagażnik samochodu

Żona kazała się ograniczać.

anakin napisał(a):

Ural napisał(a):Owszem starzejemy się ale nie oznacza to, że z wiekiem weterani forum wycofali się z niego. Zwłaszcza, że znali się nie tylko w necie ale i w realu. Znajomości na forum krystalizowały się na spontanicznych, przyjacielskich spotkaniach, zjazdach na łonie natury.

Nie mów o rzeczach, o których nie masz bladego pojęcia.
Nie byłeś na ani jednym spotkaniu czy zlocie i nie sądzę żebyś był osobą odpowiednią do snucia takich dywagacji.

Zanim się połapię o co chodzi, to chciałem grzecznie zapytać:
Czy umówione spotkanie na łonie natury na wyspie Hvar,
czy też spontaniczne spotkanie w Korculi,
czy takoż spontaniczne po prostu w KFC,
albo całkiem przypadkowe spotkanie w Metajnie "ziomka" z Kamienia...
zaliczają się do uznawanych przez tutejszą "admiralicję" rodzajów spotkań?
Czy może są niewarte wzmianki?

Bo nie wiem teraz, czy bez "oficjalnego zlotu" taka znajomość np. z "Habanero" się skrystalizowała.


A ucieszyło mnie "4+" (na 5 możliwych).
Tak Olga oceniła moje pierwsze w życiu tiramisu.
(żadnych mixerów, tylko ręczna robota)

Twoje życie osobiste niespecjalnie mnie interesuje.
Spotkania, oraz to co na nich robisz to Twoja prywatna sprawa.
Kompletnie nie o tym tu mowa.
Ale Ty oczywiście musiałeś swoje filozofie uzewnętrznić.
Jak już powiedziałem - spotykaj się z kim chcesz i bawcie się dobrze. Tylko może oszczędź mi szczegółów, bo aż tak tolerancyjny nie jestem.


Tyle, bo nie mam przyjemności.

Ta-jest.
Dziękuję pięknie za pozwolenie na spotkania i dobrą zabawę.
Również postaram się ich nie opisywać, aby nie "naciągać" tolerancji.

Wieczorem poczytam J. Haška, humor mi się poprawi.

Dzisiaj poraz 41 obchodzimy z żoną rocznicę ślubu.
Kolejny raz w Cro.
Stolik na 20 zarezerwowany.