piekara114 napisał(a):Hmm mm, w Krakowie mieszkało się w mieście, obok zamku, dworu, stąd mówi się idę na pole, czyli poza obszar miejski/zamieszkania ..... Tak w szkole moi poloniści z dziada pradziada Karakusowie tłumaczyli ten związek "iść na pole".... Ale pewnie ile szkół i regionów Polski tyle będzie wyjaśnień.
Kapitańska Baba napisał(a):Cieszy mnie że po chwilowej odwilży znowu idzie do nas mróz
malina1959 napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):Cieszy mnie że po chwilowej odwilży znowu idzie do nas mróz
Hmmm....woda zrobił się za ciepła ?
Kapitańska Baba napisał(a):malina1959 napisał(a):Kapitańska Baba napisał(a):Cieszy mnie że po chwilowej odwilży znowu idzie do nas mróz
Hmmm....woda zrobił się za ciepła ?
Rzeka mi rozmarzła ale jest szansa że znowu ją zmrozi
Ural napisał(a):Możesz Malina wyrąbać trochę lodu w stawie i przekąpać się deczko w nim.
malina1959 napisał(a):Ural napisał(a):Możesz Malina wyrąbać trochę lodu w stawie i przekąpać się deczko w nim.
Ural, a z czego wnosisz, że powinnam się przekąpać ?
malina1959 napisał(a):Ural napisał(a):Możesz Malina wyrąbać trochę lodu w stawie i przekąpać się deczko w nim.
Ural, a z czego wnosisz, że powinnam się przekąpać ?
Janusz Bajcer napisał(a):malina1959 napisał(a):Ural napisał(a):Możesz Malina wyrąbać trochę lodu w stawie i przekąpać się deczko w nim.
Ural, a z czego wnosisz, że powinnam się przekąpać ?
Możesz dołączyć do morsów
morsowanie-t56132.html