napisał(a) pasażer » 17.11.2008 01:07
Skoro tak wszyscy wyznają to i ja się przyznam. Nie paliłem, no może za młodu, by zobaczyć co to za świństwo, i nie zostało mi to z czego się cieszę. Nie znoszę tego zapachu.
Co innego
darek1 napisał(a):Palaczy nie znoszę bo sam paliłem. Wyczuwam dym papierosowy na kilometr. A po za tym to przepisy przeciwpożarowe zabraniaja palić tytoń w miejscach zamknietych i publicznych
. Zajmijcie sie lepiej sportem, najlepiej bieganiem. np. na 3 km. codziennie lub co 2 dzień. Nie ma nic lepszego na samopoczucie i dobrą sylwetkę jak bieganie. Siłownie wybijcie sobie z głowy, to tylko moda tak jak fitnes, nic nie pomaga. W czasie biegania pracuja wszystkie partie mięsni. A na siłowni co?, tylko pojedyńcze mięśnie. Należy ćwiczyć cały organizm, a nie tylko pojedyńcze partie mieśni. Siłownia to jest dobra ale dla osiłków, a w życiu trzeba głową ruszać, a nie mięśniami drogie koleżanki i koledzy. Pozdrawiam.
Się z kolegą nie zgodzę. Chyba miałeś przykre doświadczenie podczas..., że tak ostro się wyrażasz.
Kiedyś na siłowni ćwiczyłem dużo, bez żadnych lekarstw i można zadbać o wszystkie mięśnie. Wystarczy zrozumieć i ćwiczyć dla siebie a nie na pokaz. Po takim wysiłku człowiek również się lepiej czuje i jego umysł pracuje bardziej rześko, a dla relaksu jest jeszcze basen lub sport w sypialni. Biegać zbytnio nigdy nie lubiłem, więc niech każdy ćwiczy, rusza się jak lubi, bez narzucania czegokolwiek, to będziemy mieli piękne społeczeństwo