Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

endryu napisał(a):pääkäyttäjä dzisiaj powinieneś sobie dziabnąć mocniejszego garnucha

Nie mogę, wziąłem tabletki na nadciśnienie
Ale wcześniej zapodałem sobie na słuchawki skladankę, na której były takie utwory jak Stand up and fight Turisas czy Lords of iron Antti Martikainena - rozliczam delegację w firmowym narzędziu i mnie krew zalewa

pääkäyttäjä napisał(a):Ano, zgęstniała. Mnie po głowie zaczyna chodzić pomysł, by zaadaptować kawałek strychu na jeszcze jeden pokój...

Rakija... Mam w domu orahovicę z Vrbniku i jeszcze limoncello z Trentino. Choć ja alkoholi prawie nie piję, tak to sobie posączę

Kurde weź nie rób smaka na orahovicę
To poszło nam najszybciej z zapasów
Najgorsze ze nie wiem czy w okolicach Vodic da sie kupić....

Informacyjnie
Przedpokój pomalowany, jutro kończymy salon
Zostaje kuchnia i sufit w haźlu

Niestety są też złe wieści....
Aśka stwierdziła ze listwy przy panelach w salonie są do wymiany.... one są serio tak złośliwe czy mi sie wydaje ?

Mam dwie wiadomości, obydwie dobre.
Pierwsza, to, że w Vodicach znam trzy miejsca gdzie można kupić. Mogę dać namiary tyko znajdę.
Druga to taka że nie zawsze są takie zmierzłe, czasem dwa się negocjować

sito_zabrze napisał(a):Niestety są też złe wieści....
Aśka stwierdziła ze listwy przy panelach w salonie są do wymiany.... one są serio tak złośliwe czy mi sie wydaje ?

Dobrze że Aśka nie powiedziała że mieszkanie do wymiany .......

sito_zabrze napisał(a):Aśka stwierdziła ze listwy przy panelach w salonie są do wymiany.... one są serio tak złośliwe czy mi sie wydaje ?

No, to chyba zbiorowa przypadłość tych listew, tzn. że są złośliwe - u mnie też odłażą od ścian tu i ówdzie

labusm napisał(a):Mam dwie wiadomości, obydwie dobre.
Pierwsza, to, że w Vodicach znam trzy miejsca gdzie można kupić. Mogę dać namiary tyko znajdę.
Druga to taka że nie zawsze są takie zmierzłe, czasem dwa się negocjować

Masz te namiary ? W środe wyjazd

pääkäyttäjä napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):Aśka stwierdziła ze listwy przy panelach w salonie są do wymiany.... one są serio tak złośliwe czy mi sie wydaje ?

No, to chyba zbiorowa przypadłość tych listew, tzn. że są złośliwe - u mnie też odłażą od ścian tu i ówdzie

Nie miałem na myśli listew tylko pomysły kobiet
Z malowania robi sie zawsze taki mały remoncik

Listwy wymienione. Nie bede z nią dyskutował

sito_zabrze napisał(a):

labusm napisał(a):Mam dwie wiadomości, obydwie dobre.
Pierwsza, to, że w Vodicach znam trzy miejsca gdzie można kupić. Mogę dać namiary tyko znajdę.

Masz te namiary ? W środe wyjazd

Lokalizacja 1.
ul. Grgurev Tonca po lewej stronie idąc od trg kneza Branimira w kierunku morza w dół .
Lokalizacja 2.
ul. Brunac idąc od trg kneza Branimira w kierunku odwrotnym do morza w górę też po lewej stronie.
W obydwu przypadkach są szyldy.
i tu i tu kupowałem rakiję, w lokalizacji 2 jest jeszcze oliwa, travarica i inne domace trunki. Kupowałem ale do tej pory ie spróbowałem, natomiast :
Lokalizacja 3
Srima VII
https://www.google.com/maps/place/Vodic ... 15.7787599
Tu kupowałem dwa lata temu i w tym roku u starszego jegomościa wszelkiej maści trunki, wiśniówka bardzo dobra, rakija też, ma również wino, travaricę. Za wiśniówkę płaciłem 70kn, zwykła rakija 40, travarica i orahovica chyba 50 i 60kn, + 5 za butelkę szklaną, jeśli nie chcesz w zwykłej PET

...sito_zabrze nie będziesz chyba płacił 3 zeta za szkło,...bierz swoje butelki z Polski, oczywiście pełne, na miejscu opróżnisz, a następnie napełnisz je przed powrotem do Polski tamtejszymi specjałami
pozdro
...ceny podajesz za litra czy jak kolego labusm?

Oczywiście za litrową butelkę wszystkich specjałów.

labusm podziękował

fly , ja podobnie jak boboo jestem eko, auto mam w gazie, napoje do Cro biore w szkle i w tym samym zawsze wracają te kupione u nich. Dochodzi tez skąpstwo , nie lubie płacić niepotrzebnie za rzeczy które mam za darmo

Ucieszył mnie koniec malowania chałpy....

Na pocieszenie przyznam się , że u mnie też malowanie.
Na pierwszy ogień poszła altanka i stół z ławkami ( znaczy malowanie , nie palenie ) , drugi w kolejce czeka garaż.
Plus tego wszystkiego jest taki, że ja ewentualnie pomagam i nadzoruję, czarną robotę odwala Junior.
Ja pod jego nieobecność umyłem myjką i pomalowałem wcześniej kostkę betonową.

pääkäyttäjä napisał(a):Ano, zgęstniała. Mnie po głowie zaczyna chodzić pomysł, by zaadaptować kawałek strychu na jeszcze jeden pokój...

Mam to samo... Nawet jest nam potrzebny, bo jak się szwagry zjadą ze swoimi to mieścimy się ale jeden pokój dodatkowy by się przydał.
Tylko odwlekam bo koszty... Schody nowe bo teraz są spuszczane, okno polaciowe, bo na poddaszu póki co nie ma. I to już generuje koszty a jeszcze nic nie zrobione...

Garo&Justa napisał(a):

pääkäyttäjä napisał(a):Ano, zgęstniała. Mnie po głowie zaczyna chodzić pomysł, by zaadaptować kawałek strychu na jeszcze jeden pokój...

Mam to samo... Nawet jest nam potrzebny, bo jak się szwagry zjadą ze swoimi to mieścimy się ale jeden pokój dodatkowy by się przydał.
Tylko odwlekam bo koszty... Schody nowe bo teraz są spuszczane, okno polaciowe, bo na poddaszu póki co nie ma. I to już generuje koszty a jeszcze nic nie zrobione...

Na szczęście, okna z tej strony są aż dwa. Tylko wejścia na górę nie ma, jedynie z klatki schodowej...

2 dni do wyjazdu a auto pierdolneło
Oby się udało wyrobić z naprawą