napisał(a) Użytkownik usunięty » 07.03.2019 11:59
sito_zabrze napisał(a):Mnie zasmucił dzisiaj fakt przepisania mi przez lekarke antybiotyku.... po 25 latach przerwy, ostatni raz bralem w szkole średniej
Niestety nie było wyjscia takie mam gardło chore....
No i smuci mnie tez minimum 7 dni totalnej abstynencji
Współczuję. Ja od piętnastu lat żyję bez antybiotyków. Pociecha taka, że przy tak rzadkim spożywaniu antybiotyków spokojnie powinien zadziałać
Zdrowia życzę
Co do części drugiej... Jestem abstynentką od prawie sześciu lat. Część znajomych mi odpadła, bo spotykaliśmy się głównie na piwo. Zdrowie mi się poprawiło, myślę trzeźwiej, prowadzę - lepiej, pewniej (bez myślenia, czy jak wypiję kielicha w sobotę to będę dała rady prowadzić Miotłę w niedzielę), nie ponoszę konsekwencji robienia różnych głupot po pijaku, żyję spokojniej i bawię się dobrze bez alkoholu
Tak więc polecam - nawet na te minimum 7 dni