Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11515
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 17.05.2017 20:38


jak i inne - okazuje się ze strony Uokik - samochody...

połowa bardzo trudnego tygodnia za mną, więc już połowa sukcesu, urlopowe wspomnienia trzymają przy życiu
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108275
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 17.05.2017 20:58

anakin napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):No i drugi warunek - sprzedać w miarę dobrze obecnie posiadane auto :lol: :idea:

Dychę Ci mogę dać. :wink:

Jeśli darowizna to przyjmuję :oczko_usmiech:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108275
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 17.05.2017 21:03

yzedef napisał(a):A jaki przebieg? który rok no co nie próbujesz na forum opchnąć ? wstydzisz się czy co ?:P, a może składak z kilku i silnik 4 razy już przekręciłeś ?:).

Przebieg 30 000, rok 2013/2014, auto z salonu.
Nie wstydzę się, ale są inne miejsca na ogłoszenia o sprzedaży, niż forum CRO.PL
yzedef
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2976
Dołączył(a): 09.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) yzedef » 17.05.2017 21:24

Janusz Bajcer napisał(a):
yzedef napisał(a):A jaki przebieg? który rok no co nie próbujesz na forum opchnąć ? wstydzisz się czy co ?:P, a może składak z kilku i silnik 4 razy już przekręciłeś ?:).

Przebieg 30 000, rok 2013/2014, auto z salonu.
Nie wstydzę się, ale są inne miejsca na ogłoszenia o sprzedaży, niż forum CRO.PL


Janek, nie gadaj tylko pisz... uwierz mi auto krajowe z takim przebiegiem to ewenement w gąszczu sprowadzanych i kręconych przystanków z allegro i jest spora grupa normalnych ludzi która woli więcej troszkę zapłacić.
Swoją droga i tak jesteś szatan w stosunku do mojego teścia, bo on też ma i30 z 11 rok ale z przebiegiem aktualnym około 20tys. i wstydzi się jechać na przegląd w związku z tym przebiegiem... w autku pachnie jeszcze nowością :)
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 17.05.2017 22:04

Janusz Bajcer napisał(a):
Kiepura napisał(a):Z dużą dozą prawdopodobieństwa to turek

Mnie to nie przeszkadza.


Turek czy nie dokręcone śruby Ci nie przeszkadzają ? :D

Jechałem kiedyś francuzem, nówka z salonu na gwarancji. Awaria. Bez wdawania się w szczegóły tylko sześciocyfrowa liczba przejechanych kilometrów (z dość znaczącą liczbą z przodu) uratowała mi życie. Laweta, autoryzowany serwis, następnego dnia odbiór samochodu. Panienka z uśmiechem na ustach oświadcza, że żadnej usterki nie znaleziono, wpis do książki gwarancyjnej - brak. Nic.
Tak się robi statystyki bezawaryjności i tuszuje "niedokręcone śruby".

Hyundai jakiś czas temu podkupił cały pion jakości z Toyoty. Może dlatego na stronie UOiK ich wpisów jest dziesięć a francuza 62.
Co nie przeszkadza, że gdybym hipotetycznie oczywiście kupował nowe auto, nad hyundajem ze Słowacji czy Turcji mocno bym się zastanawiał.


Jeśli kupuję nowe auto, to zawsze takie, na jakie mnie stać bez brania kredytów.


Mam to samo zdanie co i ty.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108275
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 17.05.2017 22:17

Kiepura napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):
Kiepura napisał(a):Z dużą dozą prawdopodobieństwa to turek

Mnie to nie przeszkadza.


Turek czy nie dokręcone śruby Ci nie przeszkadzają ? :D

Jeśli kupuję nowe auto, to zawsze takie, na jakie mnie stać bez brania kredytów.


Mam to samo zdanie co i ty.

Miałem 5 lat Thalię od Turków i nie było żadnej awarii. :lol:
Niedokręcone śruby są we wszystkich "francuzach" :?:

Hyundai trzy lata jeździ bez najmniejszej awarii. :lol:

No dzień dzisiejszy Clio ma najlepsze wyposażenie za cenę, którą jestem w stanie wydać na auto.
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 17.05.2017 22:29

Janusz Bajcer napisał(a):
Hyundai trzy lata jeździ bez najmniejszej awarii. :lol:



Dlatego też dwa lata temu polecałem Ci tą markę. :D
Jeżdżę prywatnie koreańcem ponad dziesięć lat (wciąż tym samym) i zasadzie poza tematami czysto eksploatacyjnymi mechanik nie miał z nim żadnego kontaktu. "Zalety" aut tzw. europejskich poznaje głównie poprzez firmę.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 18.05.2017 09:29

Janusz Bajcer napisał(a):Przebieg 30 000, rok 2013/2014, auto z salonu.

A mnie to zjawisko nieustannie fascynuje. :lol:

Jaki jest sens kupować nowe auto i sprzedawać go po 3-4-latach?
Nie wiem jak to wygląda w przypadku Hyundaia, ale generalnie tak "na oko" to pewnie jakieś 20 tysi w plecy na dzień dzisiejszy ( przy sprzedaży).
Nie żebym komuś zaglądał w portfel, ale ekonomicznie i logicznie to się kupy nie trzyma... :wink:

Oczywiście nie mówię o gościach, którzy s...kasą, bo to inny level.
Dziwię się bom biedny. :mrgreen:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13485
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 18.05.2017 09:53

anakin napisał(a):A mnie to zjawisko nieustannie fascynuje. :lol:

Bez żadnych aluzji do przypadku Janusza.

Najgorzej jest chyba, kiedy człowiek sobie wmówi, że jest na tym "innym levelu" (czyt. s** kasą), a tak nie jest w rzeczywistości.

Znajomy uważa, że miarą "jakości" życia jest samochód. Następnie wmówił sobie, że jest na "innym levelu".
Samochód jest dla nich powodem wielu wyrzeczeń i problemów w rodzinie, bo ich po prostu na to nie stać.

Dzieci, gdyby nie wycieczki szkolne, nie widziałyby terenów poza swoim powiatem. (nigdy nie wyjechali rodzinnie, bo ratę trzeba zapłacić).
Ale co tam, tatuś jest "Władcą Pierścieni" i to w wersji wypasionej. :oczko_usmiech:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108275
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 18.05.2017 10:03

anakin napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):Przebieg 30 000, rok 2013/2014, auto z salonu.

A mnie to zjawisko nieustannie fascynuje. :lol:

Jaki jest sens kupować nowe auto i sprzedawać go po 3-4-latach?
Nie wiem jak to wygląda w przypadku Hyundaia, ale generalnie tak "na oko" to pewnie jakieś 20 tysi w plecy na dzień dzisiejszy ( przy sprzedaży).

Jeszcze nie wiem ile w plecy, ale mniej niż 20 tys.
A po 6-8 latach nawet tej Twojej oferowanej dychy nie dostanę.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 18.05.2017 20:35

walp napisał(a):Ale co tam, tatuś jest "Władcą Pierścieni" i to w wersji wypasionej. :oczko_usmiech:

No, ba!
Na bogato się po wsi jeździ. :mrgreen:
Janusz Bajcer napisał(a):A po 6-8 latach nawet tej Twojej oferowanej dychy nie dostanę.

Więc bierz teraz, pókim dobry. :oczko_usmiech:
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6671
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 19.05.2017 08:23

anakin napisał(a):Jaki jest sens kupować nowe auto i sprzedawać go po 3-4-latach?

Dla mnie, nie ma żadnego sensu. Zawsze kupowałem nowe samochody - bom biedny. Auto takie jest u mnie do śmierci. Potem oddaję je w rozliczeniu i biorę nowe. Tak zrobiłem dwa lata temu ze staruszką corsą(16 l.) i wcześniej z cienkimczenko (12 lat). Corsa, która miała 16 lat, przez 9 lat służyła mi jako główny samochód. Po tym czasie sprzedałem cienkiego i wziąłem Astrę (za gotowiznę - kasę da się spokojnie odłożyć ). W tym momencie astra przejęła rolę corsy a corsa została i świetnie się sprawowała jako drugi (dla żony :wink: ) zakupy, praca itd. Teraz astra jest drugim, ma już 10 lat i jeszcze drugie tyle pojeździ, a corsa poszła w 2015 do salonu hultaja za 3 tys. w rozliczeniu za I30 (była akcja stary za nowy ). Za 8 lat hultaj zostanie drugim a astra bye, bye. Nie zmieniam często samochodów, tracę na nich, jak każdy, ale nie muszę do nich dokładać, jak w przypadku używek.

walp napisał(a):Najgorzej jest chyba, kiedy człowiek sobie wmówi, że jest na tym "innym levelu" (czyt. s** kasą), a tak nie jest w rzeczywistości.
Znajomy uważa, że miarą "jakości" życia jest samochód. Następnie wmówił sobie, że jest na "innym levelu".

Straszne bzdury wygaduje Twój znajomy. Ja kupuję nowe, bo mnie nie stać na stare.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13485
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 19.05.2017 08:41

Habanero napisał(a):
walp napisał(a):Najgorzej jest chyba, kiedy człowiek sobie wmówi, że jest na tym "innym levelu" (czyt. s** kasą), a tak nie jest w rzeczywistości.
Znajomy uważa, że miarą "jakości" życia jest samochód. Następnie wmówił sobie, że jest na "innym levelu".

Straszne bzdury wygaduje Twój znajomy. Ja kupuję nowe, bo mnie nie stać na stare.

Obawiam się, że nie do końca zrozumiałeś, co miałem na myśli. Można kupić nowy samochód za ok. 50 tys. ale można za 150 i więcej.
Ważne, żeby zakup był dostosowany do możliwości finansowych, aby później nie było potrzeby dogadywania się np. z "Ultimo".
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108275
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 19.05.2017 08:47

Habanero napisał(a):
anakin napisał(a):Jaki jest sens kupować nowe auto i sprzedawać go po 3-4-latach?

Dla mnie, nie ma żadnego sensu. Zawsze kupowałem nowe samochody - bom biedny. Auto takie jest u mnie do śmierci.

Strasznie długie czekanie jak dla mnie :wink:
No i drugie zbędne, żona nie ma prawa jazdy.
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6671
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 19.05.2017 08:58

walp napisał(a):
Habanero napisał(a):
walp napisał(a):Najgorzej jest chyba, kiedy człowiek sobie wmówi, że jest na tym "innym levelu" (czyt. s** kasą), a tak nie jest w rzeczywistości.
Znajomy uważa, że miarą "jakości" życia jest samochód. Następnie wmówił sobie, że jest na "innym levelu".

Straszne bzdury wygaduje Twój znajomy. Ja kupuję nowe, bo mnie nie stać na stare.

Obawiam się, że nie do końca zrozumiałeś, co miałem na myśli. Można kupić nowy samochód za ok. 50 tys. ale można za 150 i więcej.
Ważne, żeby zakup był dostosowany do możliwości finansowych, aby później nie było potrzeby dogadywania się np. z "Ultimo".

Doskonale zrozumiałem. Wielu ludzi wyznaje teorię "zastaw się i pokaż się" i nie zdają sobie sprawy, że bogactwo na kredyt jest w gruncie rzeczy niewolnictwem. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy pieniądze z kredytu robią pieniądze i gwarantują ci wolność finansową.
Ale to już inny temat.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło? - strona 744
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone