U nas się przejaśnia!!!
Słonka jeszcze nie widać, ale chmury się rozświetlają.. hura!!!
I to cieszy bardzo.
I cieplej się jakoś robi!
No i cieszy mnie to, że ostatnio udaje mi się nie włączać TV dziennika (tzn. Wiadomości ani innych stresogennych audycji).
To cieszy bardzo...
I cieszy mnie, że tak dobrze się dzieje w kraju:
mam co jeść
jest mi ciepło nawet przy tej pogodzie (bo grzeją w kaloryferach)
stać mnie na wódkę
dziecko ma buty do szkoły i pożyczone podręczniki (więc się edukuje i bedzie mogło pojechać do Irlandów)
pod blokiem blokersi się tak zaćpali, że już mnie nie biją.. mięśnie biedakom zwiotczeli od prochów i wzrok osłabł, to i nie zauważają mnie..
żona zadowolona bo jej perfum zakupiłem ostatnio (podróba Chanella.. wali jak prawdziwe.. )
stać mnie na wakacje w Chorwacji (było w tym roku)
mam auto (15 letnie.. ale jeździ)
łoł!!! mam własne mieszkanie (co z tego, że kredyt pochłania całą moją pensję, skoro żona ma też zaszczyt zarabiać.)
można rzec - burżuj jestem
i wszystko to mnie cieszy i raduje me serce
pozdrawiam radośnie i słonecznie
A zasmuca mnie dziś tylko jedna rzecz:
że chcą tak drakońsko zaniżyć emerytury SB-kom
to mnie smuci bardzo..