co warto wziąć, czego moze nie być na kwaterze?

witam i zadaje pytanie, z prosba o szybka odpowiedz: co warto wziąć, czego moze nie być na kwaterze? Jakaś grzałka, kubek, talerz, łyzka? Sam nie wiem jak to może wygladac i czego może brakować.

eranet napisał(a):witam i zadaje pytanie, z prosba o szybka odpowiedz: co warto wziąć, czego moze nie być na kwaterze? Jakaś grzałka, kubek, talerz, łyzka? Sam nie wiem jak to może wygladac i czego może brakować.

pierwsza sprawa to zalezy co chcesz wynajac ,
jesli apartament to w zasadzie wszystko powinno byc , nie spotkalam nigdy jedynie czajnika elektrycznego i to jedyne co ja z Polski biore
jesli to ma byc pokoj ( SOBE ) to w zasadzie jest tak samo bo na pewno dadza Ci uzywac wspolna kuchnie a taka kuchnia wszystko ma.
Do tego wiekszosc Chorwatow to ludzie zyczliwi i zyjacy z turystow stad np nigdy nie odmowiono mi jeszcze dodatkowego koca, pozyczenia zelazka etc

PS jak masz cos wziasc to wez jakas wodke na prezent z Polski ...zauwazylam ze warto i gest od Ciebie zawsze spotka sie z zyczliwoscia gospodarzy wg mnie ( a mam dowody na to ) niezaleznie czy to Makarska czy Istria ...
Pozdrawiam Aneta

eranet napisał(a):witam i zadaje pytanie, z prosba o szybka odpowiedz: co warto wziąć, czego moze nie być na kwaterze? Jakaś grzałka, kubek, talerz, łyzka? Sam nie wiem jak to może wygladac i czego może brakować.

Na wyposażeniu będzie wszystko, co jest niezbędne, łącznie z lodówką i kuchenką.
Pzdr

podczas 2 pobytów brakowało wentylatora w apartmanach więc na trzeci wyjazd zabrałem i przydał sie - nie było

na pewno nie bedzie frytkownicy

Ja po ostatnich wyjazdach na pewno nie zapomnę następnym razem o jakimś świństwie na komary - był watek o tych "gnojkach" i ostatecznie najlepszą okazała się specjalna lampa na owady, a już "po akcie konsumpcji" dobry "Fenistil".
W tym roku w Kamporze trochę ich było, w Vrbniku też zdarzyły się pojedyncze sztuki.

Zdecydowanie polecam zabrać wentylator, przyda się na 100%.

Pozdr.

ja radzę wziaść swoje kubki i kielonki do ankoholi - zawsze ich brakowało, albo było za mało. Wiadomo zawsze można poprosić właścicieli na pewno nie odmówią.

1. wentylator - jeszcze nie widziałam, żeby był,
2. czajnik elektryczny,
3. zawsze bierzemy kubki, talerzyki, sztućce - bo zadarzało nam się wynajmować apartament tzw. "nówka" czyli byliśmy absolutnie pierwsyzmi gośćmi - gospodarze sprzątali do glancu jak nasze bagaże leżały przed domem i wtedy z talerzami, szlankami i sztućcami był największy kłopot,
4. ustrojstwo do kontaktu na komary,
Inne rzeczy typu papier toaletowy, odświeżacz powietrza do wc i inne można bez problemu kupić na miejscu.
Pozdrówka,
Aśka

Dla mnie jako piwosza bardzo ważne jest z czego sie pije ten trunek. Biorę ze sobą szklanicę (taką specjalną do piwa, nie do long drinków) lub kufel. HR stoi raczej na winie i tego naczynia mi brakowało.

Zawsze zabieram mały czajnik elektryczny bo ich często nie ma.
W tym roku w apartamencie miałem wentylatory, ale za bardzo nie były potrzebne.

Pozdrawiam

Zawsze brakowało :
- otwieracza do konserw,
- kufelków na browarek,
- czajnika bezprzewodowego.
pozdraw.

I kieliszkow do wina tez czesto nie ma ,
nie ma tez dzbanka na kompot, sok zazwyczaj .....ale szklo w Chorwacji tanie jest ......w byle markecie dokupisz za 30 - 40 kn caly zestaw wiec nie warto brac ze soba.
Pozdrawiam A.

my nie mielismy... grilla

bierzemy swoj taki za 10 zl a potem tam zostawiamy

Nigdzie nie było czajnika elektrycznego