Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Co w końcu z tym Zwardoniem?

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Jacek Grocvhowalski
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 190
Dołączył(a): 07.03.2005
Co w końcu z tym Zwardoniem?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek Grocvhowalski » 31.05.2006 09:32

Przeczytałem wszystkie linki i dalej nic nie wiem! Czy przejście w Zwardoniu jest przejezdne (obojętnie czy w Myto, czy Skalite), czy przy przejściu jest parking na którym można zatrzymać się na nocleg. Czy dalej jest ten dziurawy z kostki podjazd z Lalik? 8)
Rafał K
Cromaniak
Posty: 2318
Dołączył(a): 07.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafał K » 31.05.2006 13:51

Jacek Grocvhowalski napisał(a):Przeczytałem wszystkie linki i dalej nic nie wiem! Czy przejście w Zwardoniu jest przejezdne (obojętnie czy w Myto, czy Skalite), czy przy przejściu jest parking na którym można zatrzymać się na nocleg. Czy dalej jest ten dziurawy z kostki podjazd z Lalik? 8)


przejście zwardoń było przejezdne w końcu kwietnia 2006 i chyba nic się nie zmieniło. droga fatalna - faktycznie na pewnych odcinkach była kostka.
Luk@sek
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 20.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Luk@sek » 31.05.2006 15:04

Witam
Jechalem przez Zwardoń w tym roku na długi weekend. Jechalem przez wisle - koniakow - zwardon. Droga straszna Za centrum Wisly jest coraz gorzej. Wąska kreta i mnustwem mniejszych i wiekszych dziur. Jechalem dosc wczesnie rano wiec droga byla malo uczeszczana i mozna byla jezdzic slalomem omijajc co wieksze dziury. Wracajac jechalem dosc pozno w nocy i byla taka mgla ze nie bylo widac nic na powyzj 1,5 metra. Jest to szczegolnie wazne jak sie jest zmeczonym po dluzszej jezdzie. Mozna jezdzic ta droga ale trzeba pamietac ze jest sie troche w plecy czasowo.
Na parking nie zwracalem uwagi bo jezdze z Gliwic i nie musialm sie zatrzymywac na odpoczynek. Jest natomiast mała stacja z LPG nad sama granica.
Przemo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 229
Dołączył(a): 22.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Przemo » 31.05.2006 19:39

Jacek Grocvhowalski napisał(a):Przeczytałem wszystkie linki i dalej nic nie wiem! Czy przejście w Zwardoniu jest przejezdne (obojętnie czy w Myto, czy Skalite), czy przy przejściu jest parking na którym można zatrzymać się na nocleg. Czy dalej jest ten dziurawy z kostki podjazd z Lalik? 8)

Witaj!
1) Przejście jest otwarte 24g/dobę
2) Taki sam podjazd jest w Szarem zaraz za Milówką( jakieś 200 m), Dawno nie jechałem do Koniakowa, ale z tego co pamietam to ten w Szarem jest w duzo lepszym stanie i te pozostałe na trasie Laliki Koniaków Istebna. Najgorszy odcinek zaczyna się w Milówce zaraz za mostem na Sole do podjazdu i potem jeszcze kawałek dalej zakręt z mostkiem w sumie to bedzie jakieś 2-3 km. Niedość, że budują wiadukt nowej drogi to jeszcze zamknięta jest połowa mostu w Milówce, a dalej robią jakieś wykopki.
3) A może interesuje Cię nocleg w Zawrdoniu? Tu masz link http://www.pozadomem.pl/domy_wczasowe-6334.html do Domu Wczasowego Granit i wszystkie namiary, łatwo trafić jedzie sie dalej starą droga jakieś 200-300 m za stacja benzynowa, po lewej, sobie stoi Taki żółto pomarańczowy budynek jakieś 70-80 zł za pokój z łazienką i chyba śniadanie w cenie, taniej pokój bez łazienki. Takie ceny były w zimie.

2) Przed starym przejściem jest po lewej dość duży parking, ale mogą Cię stamtąd zgonić, a napewno się Toba zainteresują w końcu to strefa graniczna.

2) Jak już jesteś zdecydowany to mimo wszystko polecam Żywiec - Milówka - Zwardoń, a nie pchanie sie na Wisłę - Koniaków - Laliki - Zwardoń. Droga jest duzo gorsza i bardziej dziurawa.
3) Jak zamierzasz jechać to wybierz tak, żeby do Zwardonia dojechać najpóźniej ok 8-9 rano , albo wieczorem po 18 , wtedy zdecydowanie bedzie mniejszy ruch. w ciagu dnia ruch może byc spory, a na odcinku Bielsko - Żywiec na 100% pojedziesz w sznurze samochodów (niezaleznie od dnia tygodnia) Acha i niech Ci nie przyjdzie do głowy jechanie szybciej bo raz , ze często stoi tam policja - w róznych miejscach, to jeszcze czesto krąży nieoznakowany radiowóz. [/b]
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 31.05.2006 20:27

Luk@sek napisał(a):Witam
Jechalem przez Zwardoń w tym roku na długi weekend. Jechalem przez wisle - koniakow - zwardon. Droga straszna Za centrum Wisly jest coraz gorzej. Wąska kreta i mnustwem mniejszych i wiekszych dziur. Jechalem dosc wczesnie rano wiec droga byla malo uczeszczana i mozna byla jezdzic slalomem omijajc co wieksze dziury. Wracajac jechalem dosc pozno w nocy i byla taka mgla ze nie bylo widac nic na powyzj 1,5 metra. Jest to szczegolnie wazne jak sie jest zmeczonym po dluzszej jezdzie. Mozna jezdzic ta droga ale trzeba pamietac ze jest sie troche w plecy czasowo.
Na parking nie zwracalem uwagi bo jezdze z Gliwic i nie musialm sie zatrzymywac na odpoczynek. Jest natomiast mała stacja z LPG nad sama granica.

Straszne głupoty piszesz o tych dziurach w Wisle.A jak masz mgłę powyżej 1.5 metra to schylaj głowę po prostu.
Luk@sek
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 20.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Luk@sek » 01.06.2006 07:52

AndrzejJ. napisał(a):
Luk@sek napisał(a):Witam
Jechalem przez Zwardoń w tym roku na długi weekend. Jechalem przez wisle - koniakow - zwardon. Droga straszna Za centrum Wisly jest coraz gorzej. Wąska kreta i mnustwem mniejszych i wiekszych dziur. Jechalem dosc wczesnie rano wiec droga byla malo uczeszczana i mozna byla jezdzic slalomem omijajc co wieksze dziury. Wracajac jechalem dosc pozno w nocy i byla taka mgla ze nie bylo widac nic na powyzj 1,5 metra. Jest to szczegolnie wazne jak sie jest zmeczonym po dluzszej jezdzie. Mozna jezdzic ta droga ale trzeba pamietac ze jest sie troche w plecy czasowo.
Na parking nie zwracalem uwagi bo jezdze z Gliwic i nie musialm sie zatrzymywac na odpoczynek. Jest natomiast mała stacja z LPG nad sama granica.

Straszne głupoty piszesz o tych dziurach w Wisle.A jak masz mgłę powyżej 1.5 metra to schylaj głowę po prostu.

Och dziekuje Ci. Co ja bym bez ciebie zrobil. Teraz juz wiem jak radzic sobie z mgłą. Masz jeszcze jakies dobre rady. Podziel sie nimi bo widze ze sa nieocenione.
A dziury sa moze jedziesz autem terenowym i nie zwracasz uwagi na stan jezdni ale dla mnie ma to znaczenie. Poza tym Wisla to nie tylko centrum ale tez Wisla Glebce. Dalej przed punktem widokowym na drodze do Istebnej ruch puszczany byl wahadlowo bo droga sie zapadla w jedny miejscu na zakrecie.
atolek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 360
Dołączył(a): 12.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) atolek » 01.06.2006 08:38

a droga na Zwardoń to i tak TRAGEDIA !!!

-kfint essencja polskiej myśli drogowej...
moondek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2336
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) moondek » 01.06.2006 09:05

Luk@sek napisał(a):
AndrzejJ. napisał(a):
Luk@sek napisał(a):Witam
Jechalem przez Zwardoń w tym roku na długi weekend. Jechalem przez wisle - koniakow - zwardon. Droga straszna Za centrum Wisly jest coraz gorzej. Wąska kreta i mnustwem mniejszych i wiekszych dziur. Jechalem dosc wczesnie rano wiec droga byla malo uczeszczana i mozna byla jezdzic slalomem omijajc co wieksze dziury. Wracajac jechalem dosc pozno w nocy i byla taka mgla ze nie bylo widac nic na powyzj 1,5 metra. Jest to szczegolnie wazne jak sie jest zmeczonym po dluzszej jezdzie. Mozna jezdzic ta droga ale trzeba pamietac ze jest sie troche w plecy czasowo.
Na parking nie zwracalem uwagi bo jezdze z Gliwic i nie musialm sie zatrzymywac na odpoczynek. Jest natomiast mała stacja z LPG nad sama granica.

Straszne głupoty piszesz o tych dziurach w Wisle.A jak masz mgłę powyżej 1.5 metra to schylaj głowę po prostu.

Och dziekuje Ci. Co ja bym bez ciebie zrobil. Teraz juz wiem jak radzic sobie z mgłą. Masz jeszcze jakies dobre rady. Podziel sie nimi bo widze ze sa nieocenione.
A dziury sa moze jedziesz autem terenowym i nie zwracasz uwagi na stan jezdni ale dla mnie ma to znaczenie. Poza tym Wisla to nie tylko centrum ale tez Wisla Glebce. Dalej przed punktem widokowym na drodze do Istebnej ruch puszczany byl wahadlowo bo droga sie zapadla w jedny miejscu na zakrecie.



Luk@sek, a jak rozwiązałeś "problem" przyklejenia winietki :?: :?: :?: :D :D :D
Luk@sek
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 20.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Luk@sek » 01.06.2006 14:16

Luk@sek, a jak rozwiązałeś "problem" przyklejenia winietki :?: :?: :?: :D :D :D

Na razie testuje Wasze pomysły. Wymieniam sie autami i szybami. Idzie mi coraz szybciej i sprawniej. Jak sie rozpogodzi to wypróbuje jazde bez szyby. Wtedy nie bedzie problemu z bo nie bede mial miejsca gdzie naklepic winetke
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 01.06.2006 14:23

Luk@sek napisał(a):
Luk@sek, a jak rozwiązałeś "problem" przyklejenia winietki :?: :?: :?: :D :D :D

Na razie testuje Wasze pomysły. Wymieniam sie autami i szybami. Idzie mi coraz szybciej i sprawniej. Jak sie rozpogodzi to wypróbuje jazde bez szyby. Wtedy nie bedzie problemu z bo nie bede mial miejsca gdzie naklepic winetke


zawsze możesz sobie ją przykleić na czoło :D jedna na pewno się zmieści
święty
Podróżnik
Posty: 18
Dołączył(a): 11.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) święty » 01.06.2006 18:45

Przy tych waszych wypowiedziach to idzie zgłupieć. Śledzę to i inne forum dość długo ale teraz to już w ogóle nic nie rozumiem. Myślałem że taka a taka droga to albo jest do dupy albo nie. Tu się nie idzie niczego dowiedzieć.
to ja ewa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 708
Dołączył(a): 01.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) to ja ewa » 01.06.2006 18:51

święty napisał(a):Przy tych waszych wypowiedziach to idzie zgłupieć. Śledzę to i inne forum dość długo ale teraz to już w ogóle nic nie rozumiem. Myślałem że taka a taka droga to albo jest do dupy albo nie. Tu się nie idzie niczego dowiedzieć.


aaale tam,opowiadasz :) wprawy musisz nabrać :wink:
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 01.06.2006 19:01

święty napisał(a):Przy tych waszych wypowiedziach to idzie zgłupieć. Śledzę to i inne forum dość długo ale teraz to już w ogóle nic nie rozumiem. Myślałem że taka a taka droga to albo jest do dupy albo nie. Tu się nie idzie niczego dowiedzieć.

Spokojnie. Przypomnij sobie powiedzonko - gdzie dwóch Polaków tam trzy różne opinie :)
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 01.06.2006 19:41

święty napisał(a):Przy tych waszych wypowiedziach to idzie zgłupieć. Śledzę to i inne forum dość długo ale teraz to już w ogóle nic nie rozumiem. Myślałem że taka a taka droga to albo jest do dupy albo nie. Tu się nie idzie niczego dowiedzieć.

na dzień dzisiejszy i jeszcze parę lat :wink: do dupy!
święty
Podróżnik
Posty: 18
Dołączył(a): 11.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) święty » 02.06.2006 21:46

No to chociaż tyle wiem.

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone