Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Co robicie w weekendy

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 29.11.2006 16:03

Mnie raz dentysta 6-tkę rwał 45 min. 8O 8O 8O Czułem jak mi korzenie pękają i prawie połamał mi szczękę ale usunął to co powinien nie naruszając niczego przy okazji. Bolało jak sam sk......... Przez dwa tygodnie jeszcze jechałem na prochach przeciwbólowych. Borń Boże nie zamierzam nikogo pocieszać :lol: Życzę ci rwania w ciągu 30 sec.

Pozdraviam :papa:

P.S. i żeby nie było, że nie w temacie, to było to właśnie w weekend :lol:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.11.2006 18:52

"...to nie takie proste, bo niby po co te studia, rozne fakultety etc, zeby byc za niewolnika u jakiegos Angola czy innego Irlandczyka, Szkota?..."
RobCRO moze troche okroiłem Twoją wypowiedź ale myśle, że nie bedzie to wyjete z kontekstu :wink: Otóż........tez nie raz zadaję sobie pytanie po co te wszystkie szkoły itp....ale nie do końca zgodze sie z tym twierdzeniem o byciu u kogoś za granica niewolnikiem. Fakt mozna róznie trafic sa ludzie i klamki ale....powiem Ci tak 2 razy miałem mozliwośc pracowac na tzw "zachodzie" (było to w Grecji jeszcze w czasach komuny) i powiem Ci tak - czesciej czuję sie "nieswojo" pracując w RP niż kiedyś na tzw zgniłym zachodzie. Może miałem szczęście i trafiłem na ludzi, którzy potrafili docenic i godnie wynagrodzic to, że chcesz pracowac co niestety w naszym kraju za normą nie jest. Fakt ja miałem szczęście trafic na takich pracodawców w Grecji. A generalnie nie dziwie sie ludziom po studiach że spieprzaja stąd - bo sam załuję, że majac taka mozliwośc nie zostałem tam na stałe. Przynajmniej nie musiałbym oglądac na codzien "......" (ocenzurowano :wink: ) Pozdrawiam - Piotrek
zygmunt
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 301
Dołączył(a): 01.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) zygmunt » 29.11.2006 19:04

Po pierwsze to nie jest ten kraj tylko Nasz kraji mimo wszystko należy sie szacunek. troche optymizmu by się przydało, wole zarabiać mniejsze pieniądze ale u siebie W MOIM DOMU anie być popychadłem nie wiadomo gdzie.Leszek wole jednak być patriotą idiotą , jak to ująłeś. Aco do tematu obecnego w weekendy pracuje oczywiscie ....z przyjemnoscią. Pozdrav.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.11.2006 21:30

Mnie raz dentysta 6-tkę rwał 45 min. Czułem jak mi korzenie pękają i prawie połamał mi szczękę ale usunął to co powinien nie naruszając niczego przy okazji. Bolało jak sam sk......... Przez dwa tygodnie jeszcze jechałem na prochach przeciwbólowych


słów otuchy nigdy za dużo.... :wink:
RobCRO
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1502
Dołączył(a): 04.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) RobCRO » 30.11.2006 08:01

Piotrek_B , powiem tak, skoro przytoczyles Grekow, podobno w ich jezyku praca i niewolnictwo ma jedno okreslenie. czyli praca = niewolnictwo.
oczywiscie, wiem, ze uzylem bardzo dosadnego okreslenia. chodizlo mi bardziej o to, ze gdzies tam na zachodzie czlowiek wykonuje prace niezgodna ze swoimi kwalifikacjami, glownie chodzi mi tu o osoby, ktore tu koncza studia a tam pracuja w kuchni, na budowie.
dallaska
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1390
Dołączył(a): 03.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) dallaska » 30.11.2006 08:05

RobCRO napisał(a):Piotrek_B , powiem tak, skoro przytoczyles Grekow, podobno w ich jezyku praca i niewolnictwo ma jedno okreslenie. czyli praca = niewolnictwo.
oczywiscie, wiem, ze uzylem bardzo dosadnego okreslenia. chodizlo mi bardziej o to, ze gdzies tam na zachodzie czlowiek wykonuje prace niezgodna ze swoimi kwalifikacjami, glownie chodzi mi tu o osoby, ktore tu koncza studia a tam pracuja w kuchni, na budowie.

ale nie ma nic złego w pracy w kuchni czy na budowie
W Polsce w prywatnej firmie tez szef potrafi traktowac jak popychadło do wszystkiego za jedna pensje robisz wszystko
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 30.11.2006 08:30

zygmunt napisał(a):...Leszek wole jednak być patriotą idiotą , jak to ująłeś. Aco do tematu obecnego w weekendy pracuje oczywiscie ....z przyjemnoscią. Pozdrav.


I ja wolę być patriotą idiotą ;)... no bo co tak ciągle na "wygnaniu" Tu mi dobrze tu jest mój Kraj .... może to i kraj cudów nad Wisłą ale mój...

Pozdraviam :papa:
RobCRO
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1502
Dołączył(a): 04.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) RobCRO » 30.11.2006 08:30

ja nie mowie, ze taka praca jest zla. mnie troche irytuje, gdy ludzie tu maja prace w swoim zawodzie, zgodna z wymaganymi, wysokimi kwalifikacjami a tam jade wykonywac prace, ktora moze robic niemal kazdy.
dallaska
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1390
Dołączył(a): 03.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) dallaska » 30.11.2006 08:33

RobCRO napisał(a):ja nie mowie, ze taka praca jest zla. mnie troche irytuje, gdy ludzie tu maja prace w swoim zawodzie, zgodna z wymaganymi, wysokimi kwalifikacjami a tam jade wykonywac prace, ktora moze robic niemal kazdy.

no ja nie mam tutaj pracy w swoim zawodzie robie zupełnie cos innego
Tekla
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 448
Dołączył(a): 30.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tekla » 30.11.2006 08:46

Mi też przyszło przekwalifikować się "na dzień dobry". Skończyłam Wydział nauk Społecznych a robię zupełnie coś innego. Najważniejsze, zę mam pracę no i nie narzekam na zarobki.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.11.2006 09:02

Wszystko zależy od tego co zrobisz dalej, niamal wszyscy zaczynają tam tak samo. Tylko, że albo starasz się tam coś stopniowo i konsekwentnie osiągnąć, albo jedziesz poprostu dorobić i wracasz, albo co najgorsze przyzwyczajasz się do tego co robisz do tego stopnia, że minimalizujesz wymagania wobec siebie i zostajesz magistrem z miotłą czy ścierką w ręce.

Więc Dallas pwodzenia !!!! :D może napiszesz do nas z Londka niebawem albo Glezgoł.

Czy u nas nie jest podobnie? Przez ponad miesiąc w swojej pierwszej pracy obcinałem i składałem duże rysunki do formatu A4 a do tego trzeba mniej kwalifikacji niż do zmywania garów. I teoretycznie można na takim stanowisku pozostać. Dlaczego nie wyjechałem? Poprostu jestem typem człowieka, który źle się czuje gdy dłużej nie widzi Beskidów :D. Drugi aspekt to rodzina. Skoro też tylu ludzi jednak sobie tutaj jakoś radzi to i ja powinienem. Co na razie jest prawdą :)

A co w dzisiejszych czasach oznacza "patriotyzm"? Może ktoś mi przybliży. Ja od zawsze mialem z tym problem. Sczególnie teraz w dobie zjednoczonej Europy... to chyba trzeba raczej należy być dobrym "obywatelem" niż patriotą? Skoro Europa ma być "naszym" domem... :wink:
dallaska
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1390
Dołączył(a): 03.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) dallaska » 30.11.2006 09:31

ja jestem w tej komfortowe sytuacji ze nie załozyłam rodziny wiec na pewno mi łatwiej ,choc moi znajomi pojechali juz z zona i dziecmi.prawdopodobnie juz nie wroca dzieci zaaklimatyzowały sie juz w szkole
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.11.2006 09:55

RobCRO napisał(a):Piotrek_B , powiem tak, skoro przytoczyles Grekow, podobno w ich jezyku praca i niewolnictwo ma jedno okreslenie. czyli praca = niewolnictwo.
oczywiscie, wiem, ze uzylem bardzo dosadnego okreslenia. chodizlo mi bardziej o to, ze gdzies tam na zachodzie czlowiek wykonuje prace niezgodna ze swoimi kwalifikacjami, glownie chodzi mi tu o osoby, ktore tu koncza studia a tam pracuja w kuchni, na budowie.

Moze i w Twoim stwiedzeniu jest cos z prawdy :) fakt Grecy pracują nieco inaczej niz w innych krajach, tam obowiazuje generalnie zasada - fonetycznie brzmi to: "awrio" czyli jutro. Im sie nigdy nie spieszy, ale przez to brak jest tak zwanego pojęcia "wyscigu szczurów" widocznego np u nas. Życie toczy się nieco wolniej.... Ma to oczywiście zarówno plusy jak i minusy....ale to już temat dyskusyjny i nie bedziemy nim "zaśmiecać" forum :) Podobnie jak dyskusyjnym tematem jest "gdzies tam na zachodzie czlowiek wykonuje prace niezgodna ze swoimi kwalifikacjami, glownie chodzi mi tu o osoby, ktore tu koncza studia a tam pracuja w kuchni, na budowie" niestety w Polsce jest podobnie. W dzisiejszych czasach wykształcenie (nawet to wymarzone) niekoniecznie w przyszłości daje Ci to, że w "swoim" wyuczonym zawodzie możesz pracować bo np. plecy masz ze mało szerokie :) Też znam ten temat z autopsji :wink: zawodowo robie zupełnie coś innego niż się uczyłem na studiach i po nich też. Ale dobrze, że jest robota z której da sie wyżyć :wink: Pozdrawiam
dallaska
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1390
Dołączył(a): 03.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) dallaska » 30.11.2006 10:44

Piotrek_B napisał(a):
RobCRO napisał(a):Piotrek_B , powiem tak, skoro przytoczyles Grekow, podobno w ich jezyku praca i niewolnictwo ma jedno okreslenie. czyli praca = niewolnictwo.
oczywiscie, wiem, ze uzylem bardzo dosadnego okreslenia. chodizlo mi bardziej o to, ze gdzies tam na zachodzie czlowiek wykonuje prace niezgodna ze swoimi kwalifikacjami, glownie chodzi mi tu o osoby, ktore tu koncza studia a tam pracuja w kuchni, na budowie.

Moze i w Twoim stwiedzeniu jest cos z prawdy :) fakt Grecy pracują nieco inaczej niz w innych krajach, tam obowiazuje generalnie zasada - fonetycznie brzmi to: "awrio" czyli jutro. Im sie nigdy nie spieszy, ale przez to brak jest tak zwanego pojęcia "wyscigu szczurów" widocznego np u nas. Życie toczy się nieco wolniej.... Ma to oczywiście zarówno plusy jak i minusy....ale to już temat dyskusyjny i nie bedziemy nim "zaśmiecać" forum :) Podobnie jak dyskusyjnym tematem jest "gdzies tam na zachodzie czlowiek wykonuje prace niezgodna ze swoimi kwalifikacjami, glownie chodzi mi tu o osoby, ktore tu koncza studia a tam pracuja w kuchni, na budowie" niestety w Polsce jest podobnie. W dzisiejszych czasach wykształcenie (nawet to wymarzone) niekoniecznie w przyszłości daje Ci to, że w "swoim" wyuczonym zawodzie możesz pracować bo np. plecy masz ze mało szerokie :) Też znam ten temat z autopsji :wink: zawodowo robie zupełnie coś innego niż się uczyłem na studiach i po nich też. Ale dobrze, że jest robota z której da sie wyżyć :wink: Pozdrawiam
Mi sie podoba ten luz który jest w pracy na zachodzie u nas w zakładach pracy jest bardziej sztywno,jeden drugiego by podkopał
Tekla
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 448
Dołączył(a): 30.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tekla » 30.11.2006 10:49

Och nie zauważylam dallas żeś awanasowała na cro...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Co robicie w weekendy - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone