Co robić (łeb mi już pęka)??????

hej. Pierwszy raz w tym roku wybieram sie do Cro. Jedziemy w 6 osób dorosłych i 4 dzieciaki. Ustaliliśmy że jedziemy na Riwiere Makarską. No więc do netu i szukałem ogłoszeń. Wysłałem ponad 30 zapytań o interesujące nas apartamenty. No i zaczęły spływać odpowiedzi.... najpierw kilka ze już nie ma wolnych miejsc - potem wreszcie że jest... no to ok....już prawie zarezerwowałem a tu nastepna fajna oferta - lepsza od poprzedniej..... i tak kilka razy.... Już w końcu jest ta oerta którą wszyscy akceptują... wymina maili, negocjacja ceny, już napisałem gościowi że biore i chce mu wysyłac zaliczke.... a tu nagle (godzine pózniej).... jeszcze lepsza oferta..... Kurna w sumie już tam napisałem ze biorę, ale.... ta jest fajniejsza za tą samą kasę.... no i musze sie jakoś wykręcić - no w sumie nie musze, ale jakos mi tak głupio troche - w sumie wysyłam zapytanie pod swoim nazwiskiem, pisze ze biorę i nagle rezygnuje..... Przepraszam że zaśmiecam forum jakimś tam jęczeniem, ale jakoś mnie to troche gryzie, a znajomym nie powiem bo mnie wyśmieją - Twoja kasa Twoja decyzja - możesz zrezygnować choćby na krok przec bankiem... no ale......

Napisz słowo przepraszam z rezygnacją jak najszybciej i nic się nie stanie.
Pozdrav.

Nie czytaj maili.

Od razu do kosza z nimi, bo jak tak bedziesz robił to dostaniesz kręćka.

Może za dużo maili rozesłałeś?

To tak jak z kupnem auta. Jak już kupiło sie fajnego furaczka, to przez najbliższy okres czasu np. rok nie wchodzi sie na giełdy i ogłoszenia, bo zawsze znajdziesz coś lepszego i pozniej plujesz zobie w brode ze nie poczekałeś tygodnia dłużej.

Bierzesz to co w danej chwili potrzebujesz i juz. Taki życie.

Podeślij dla mnie te adresy. Moze ja skorzystam więc nie bedzie głupia sytuacja. Email: adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

I mnie też...i mnie też..
Pozdrawiam
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Janqes napisał(a):Nie czytaj maili.

Od razu do kosza z nimi, bo jak tak bedziesz robił to dostaniesz kręćka.

To tak jak z kupnem auta. Jak już kupiło sie fajnego furaczka, to przez najbliższy okres czasu np. rok nie wchodzi sie na giełdy i ogłoszenia, bo zawsze znajdziesz coś lepszego i pozniej plujesz zobie w brode ze nie poczekałeś tygodnia dłużej.

Bierzesz to co w danej chwili potrzebujesz i juz. Taki życie.

Święta prawda, z tą furą trafiłeś w dziesiątkę. To samo jest jak jedziesz w ciemno i wynajmujesz kwaterkę , potem okazuje się , że gdzieś obok było taniej. Trudno.
Decyduj się i już.
Pozdrawiam

Dzieki za słowa otuchy . Chyba faktycznie za dużo tych maili wysłałem - jedno jest pewne że następnych nawet otwierał nie będe Fleming, Woka a Wy w jakim czasie planujecie sie wybrać??? Napiszcie też czego szukacie (jeśli dla 6 osób) to moge wam podesłać lika adresów które wygrzebałem w necie Ponieważ moi znajomi z którymi jedziemy debatują nad wyborem linka do niewybranego apartamentu napisze wieczorkiem. Pozdrawiam.

No to współczuję! U mnie podobnie. Jadę pierwszy raz. Siedziałem w necie już jakiś czas i jestem na etapie "porównywania ofert" i gdyby nie "męska" decyzja podjęta przez moją drugą połowę to szukałbym do kwietnia następnego roku. Jest tego co ?
A propos: Możesz mi przesłać te oferty, które przeglądałeś?
Pozdro

Tomek O - ja jak zawsze, druga połowa sierpnia. Interesuja mnie tylko rejony Dalmacji ( Kvarner znam i mam swoje miejsca). Jeśli masz cos z tych rejonów to podeślij. Być moze skorzystam.

Jestes szczesliwcem! Ja chciałbym tak szybko podejmować decyzje. W przeciwieństwie do ciebie ja jestem cholernie wybredny. W ciagu ostatnich dwóch lat wysłałem kilkaset maili, ale tak naprawdę tylko kilka w ogóle przypadło mi do gustu. Dlatego w tym roku nie wysyłam zadnego - jade w ciemno - w czerwcu - tak jak w tamtym roku - nie powinno byc problemu.
Moja "wybrednosc" polega na tym ze szukam czegoś z dala od zwartej zabudowy a poza tym szukam czegoś taniego. Oczywiście znalazłem cos takiego, ale po dłuuugich poszukiwaniach.
A skoro tobie wszystko się podoba to tylko się z tego ciesz
I nie wysyłaj już wiecej maili w tej sprawie

PS. Ostatni aparat (eosa 300d) kupowałem 2 miesiące (ale udało sie kupic tanio ), a samochód kupuje juz 4 miesiące!!! Codziennie przeglądam dzieisiątki ogłoszeń, ale mam tak sprecyzowane wymagania, że najczęsciej tylko 1-2 samochody tygodniowo przyciągają moją uwagę na dłużej i boje się że przed czerwcem nic nie kupie i będę musiał się dalej bujać moją 15 letenią Omegą - staruszką do Chorwacji....

Juz mnie to męczy, więc ci troche zazdroszcze

typ napisał(a):a samochód kupuje juz 4 miesiące!!! Codziennie przeglądam dzieisiątki ogłoszeń, ale mam tak sprecyzowane wymagania, że najczęsciej tylko 1-2 samochody tygodniowo przyciągają moją uwagę na dłużej i boje się że przed czerwcem nic nie kupie i będę musiał się dalej bujać moją 15 letenią Omegą - staruszką do Chorwacji....

Juz mnie to męczy, więc ci troche zazdroszcze

Z autem to normalna sprawa. Ja szukałem 7 miesięcy, z tym, że mnie nikt nie gonił. No i nie codziennie, tylko jak się już jakaś kupka nazbierała

Tyle jest tego szajsu ze inaczej kupić nie idzie z rynku wtórnego.

Pozdor.

Co do Chorwacji to ja zaczałem szukać 2 tygodnie przed wyjazdem. Jak sie okazało wróciłem zadowolony

Woka - miejsce wydaje sie dość fajne ze zdjeć, podobnie własciciel podczas mailowej "rozmowy" wydał sie bardzo miły. Jeśli pasują Ci okolice Makarskiej to prosze http://www.igrane.com/mijacika/

Fazjolot jakbyś mi maila podrzucił to jak bede miał chwilke żeby to spisać to Ci wyśle linki do rzeczy na które wysłałem