glonik21 napisał(a):Czy ktos z was mogby mi przywiez oliwę taka domową , oczywiscie zaplace
Wtedy nie będzie już domowa tylko zagraniczna, importowana
Z napisał(a):glonik21 napisał(a):Czy ktos z was mogby mi przywiez oliwę taka domową , oczywiscie zaplace
W tym roku oliwa bardzo droga i ciężko dostępna,w zeszłym roku były kiepskie zbiory oliwek.
robert22313 napisał(a):Piwo Karlovacko w smaku tragiczne - odkryłem wczoraj w domu, bo w CRO nie piłem miejscowego.
bezrobotny500 napisał(a):robert22313 napisał(a):Piwo Karlovacko w smaku tragiczne - odkryłem wczoraj w domu, bo w CRO nie piłem miejscowego.
Ja podobnego odkrycia dokonuje co roku. Będąc w Cro takie Karlovacko mogę pić litrami ze smakiem. Jak się je przywiezie do PL i odtworzy w domu to porażka :/ jak jakieś pomyje, ciężko u nas gorsze piwo kupić. Podobnie mam z rakiją, na wakacjach wszyscy piją do tego ohy ahy jak to się gospodarz postarał w tym roku, tak więc myślę sobie nie zaszkodzi zabrać z litr do kraju i tak z każdego roku ten litr dołącza do "litrów" z poprzednich lat i podobnie jak one stoi nieruszony, czasem się skuszę na banie spróbować ale nie da rady tego pić :/ (tak się zastanawiam czy jakbym zabrał z półki i zawiózł do Cro z powrotem to by się dobra zrobiła )
robert22313 napisał(a):Piwo Karlovacko w smaku tragiczne - odkryłem wczoraj w domu, bo w CRO nie piłem miejscowego.
Alka84 napisał(a):
Chciałam kupić zegar do salonu (taki z kamienia robiony), ale cena 220 kun trochę mnie pokonała :p
bezrobotny500 napisał(a):robert22313 napisał(a):Będąc w Cro takie Karlovacko mogę pić litrami ze smakiem. Jak się je przywiezie do PL i odtworzy w domu to porażka :/