napisał(a) Użytkownik usunięty » 26.02.2015 19:17
1. Muzykę (każda muzyka bałkańska jest dobra; w sumie to z każdej wycieczki po Europie przywożę coś nowego),
2. Nowe historie do opowiadania (np. tę o świadkach Jehowy w Szybeniku).
3. Artykuły spożywcze - Paski syr, dżem figowy, dżem mandarynkowy, suszone figi, czosnek (kocham czosnek), ajwara, oliwę z oliwek, wody Jana itd.
4. Lawendę - w każdej ilości.
5. Tonę zdjęć.
6. Murzyńską opaleniznę.
7. Dobry humor i naładowane akumulatory.
8. Pocztówki.
9. Filmiki o szumiącym morzu (nasze Morze Arktyczne się nie umywa do Adriatyku).
10. Nowe słówka po chorwacku, których się nauczyłam ze słuchu...
11. Wizytówki nowych znajomych z różnych krajów; najczęściej słowiańskich.
12. Prezent dla chrześniaczki (ostatnio był mały plecak).
A moja koleżanka przywiozła sobie... męża, Chorwata z Dalmacji oczywiście