Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu. [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
duuuuużo wina, liscie laurowe, figi ususzone te co nam na namiot spadają dzem figowy co to go sama zrobiłam z tych fig co nam nad namiotem rosną, żeby tak nie spadały wodę Jana w butelkach 250 ml bo fajna mała do torebki no i mi CRO przypomina.
A ja wiozę oliwę. Dużo oliwy, bo smak ma wyborny i z roku na rok i z gospodarza na gospodzarza inny. Każda ma swoją historię i pewnie jakieś E też ma i pewnie niejeden wielbiciel Ramy yebnłął by w nią kamieniem, ale ja trzymam ją na sercu prawie bo wiozę wspomnienia. Mniam
Ja w weekend uwiecznię na zdjęciach co przywiozłam z Cro, najważniejsze to 14 litrów białego wina, 6 litrów czerwonego (plavac), po butelce Dingača, Prošku i Postup
a ja na pewno przywiozę parę kilogramów więcej niż wwiozłem do Cro bo apetyt dopisuje po całym dniu na świeżym powietrzu a i piwko o tej godzinie smakuje bardziej więc od października basta aby na następny rok się w kąpielówki zmieścić
JackDaniels;) napisał(a): różne smaki pifka czarna porzeczka
Genialne jest!!!! Połączenie czarnej porzeczki i limonki... Już nawet ozujsko grejp poszło w odstawkę.
A u nas zestaw C7: - figi - sól morska - trochę napitków - zerwane liście laurowe i rozmaryn - znaleziska plażowe: kamyki, skamieniałości, skorupki jeżowców, muszle, bodoty - widokówki - ser i szynka
adam751023 napisał(a):dzisiaj figi w lidlu po 0,88 zł
Prowokujesz mam nadzieję:) bo jakość raczej inna.... a i okoliczności nabycia z lekka różne. Jest różnica między - wziąć z półki, a zerwać ze pachnącego drzewa:P
Taki stały zwyczaj (niepijący niech nie czytają ) : z każdego miejsca za granicą przywozimy po dwa sygnowane nazwą kraju/miejsca kieliszki - dla żony i dla mnie. A po powrocie z reguły zaraz po rozpakowaniu mały pojedynczy toaścik za szczęśliwe objechanie tam i z powrotem (zwykle na słodko)
ynka napisał(a):Ja w weekend uwiecznię na zdjęciach co przywiozłam z Cro, najważniejsze to 14 litrów białego wina, 6 litrów czerwonego (plavac), po butelce Dingača, Prošku i Postup
A ja szukam zwyklych chorwackich produktow, ktorych nie ma w Polsce lub nie sa popularne, np. paluszki z nadzieniem orzeszkow ziemnych, czekolada z kawalkami herbatnikow firmy Kras. Jakie jeszcze znacie tego typu?