Co po drodze do Makarskiej-Jeziora Plitvickie czy Krka?

olciap6 napisał(a):A jak tam trafić? w jakiej miejscowości one są, albo w okolicy jakiej? Chodzi mi o wklepanie w gpsa i dotarcie na miejsce w najprostszy sposób

43°9'27"N, 17°36'29" E

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wodospady_Kravica

Proszę

olciap6 napisał(a):malina-dzieki za info, a co do tych wodospadów Kravica, to wlasnie te mialam na mysli,ze mi one jakoś tak nie po drodze są

Może i nie po drodze, ale po pierwsze są darmowe, po drugie bardziej "dzikie" od Krka i Plitvic, po trzecie - można się kąpać, po czwarte - mniejsze tłumy, po piąte - przy okazji można zaliczyć Mostar, Medugorje, Pocitelj.

Co do GPS-a, to w Bośni się raczej nie przyda, bo większość i tak nie działa, z wyjątkiem głównych dróg (np. Metkovic - Mostar w tamtych rejonach).

maniust napisał(a):

olciap6 napisał(a):Co radzicie w jakiej kolejności? Wszelkie uwagi mile widziane

W Plitvicach nie byłem , ale chodzą słuchy że jak zwiedzisz Plitvice to KrKa już nie warto.

Jak najbardziej słuszne słuchy.

Po JP Krka tylko rozczaruje.

A jeżeli chodzi na trasę w Plitvickich to naprawdę warto wybrać tę najdłuższą.
Najlepiej wejść do parku zaraz po jego otwarciu ,czyli ok.godz.8.00.
Najdłuższa trasa zajmuje ok.7-8 godzin.
Ceny biletów?
3 lata temu 110 kn.

Krka oprócz kąpieli pod wodospadem o którym wspomina Maniust nie oferują wg mnie nic ciekawego( zaznaczam- dla tych ,którzy byli w PN JP).
Oczywiście mz,jak mawiają w wielkim świecie.

Rok temu naszym celem-była Brela - czyli blisko Makarskiej
Trasa rozplanowana na dwa dni.
Wyjechaliśmy jednego dani rano i dojechaliśmy do Rakovicy. Nocelg. Następnego dnia pojechaliśmy do Plitvic. Przeszliśmy, przejechaliśmy i przepłynęliśmy cały park Jezior Plitvickich - oczywiscie najdłuższa trasą- WARTO !!Potem zebraliśmy sie i jadać w kierunku Breli wstąpiliśmy do Parku Krk, w wielkim upale doszlismy do Starego Buka (kąpiel, odpoczynek) i powrót. Od wodospadów Krk jechalismy juz prosto trasą numer 8 ku Breli.

Tak wiec przy rozłożeniu trasy na dwa dni - z jednym noclegiem możliwe jest zwiedzenie wszystkich zakątków zarówno Plitvic jak i wodospadów KRK.

POZDRAWIAMY

Jak wiesz zdania o urodzie mogą być podzielone.
Ja byłem raz w Plitvicach i wystarczy mi. Wizytę na/przy Wodospadach Krka pozwoliłem sobie powtórzyć. Pewne jest, ze na zwiedzanie Plitvic trzeba przeznaczyć więcej czasu.
Dużo zdjęć i opisów interesujących Cie miejsc znajdziesz w TEJ relacji.

dziekuje wszystkim za cenne uwagi, na pewno przeanalizujemy każdą wersje zanim sie zdecydujemy

Jeden i drugi park widziałem w zeszłym roku - popatrz u mnie w relacji i zdecyduj.

Pozdrav.


PS. Jeśli nie chce Ci się czytać to powiem krótko - warto zobaczyć jedno i drugie.

Moim zdaniem po całonocnej podróży nie warto zwiedzać Plitvic, nawet jeśli zwiedzanie ma się "we krwi". Ja popełniłem ten błąd w ubiegłym roku, zabrakło czasu do zobaczenia całej tej przepięknej krainy, oczy na zapałkach, zmęczenie, oczywiście w jakimś stopniu jest to zrekompensowane przez ładne widoki i przyjazny klimat, na koniec dałem się wkręcić w koszmarny pokój za 60 euro (zmęczenie, płaczący dzieciak, póżna pora). Jak zrozumiałem Wy po zwiedzeniu Plitvic będziecie chcieli kontynuować podróż do punktu docelowego waszych wakacji. Jeśli macie tylko jednego kierowcę, to ja już mu współczuję, chociaż z drugiej strony... trzeba być twardym, a nie miętkim!!!

z naszej 7-osobowej grupy jest 6 kierowców wiec mysle,ze damy rade, raczej jestesmy zdecydowani na Krka jadąc w tamtą stronę, ewentualnie w powrotnej drodze Plitvice-na razie na tym stanęło

Raul73 napisał(a):

olciap6 napisał(a):malina-dzieki za info, a co do tych wodospadów Kravica, to wlasnie te mialam na mysli,ze mi one jakoś tak nie po drodze są

Może i nie po drodze, ale po pierwsze są darmowe, po drugie bardziej "dzikie" od Krka i Plitvic, po trzecie - można się kąpać, po czwarte - mniejsze tłumy, po piąte - przy okazji można zaliczyć Mostar, Medugorje, Pocitelj.

Co do GPS-a, to w Bośni się raczej nie przyda, bo większość i tak nie działa, z wyjątkiem głównych dróg (np. Metkovic - Mostar w tamtych rejonach).

http://www.fotosik.pl/u/Jurek2/album/743638

Jurek napisał(a):

Raul73 napisał(a):

olciap6 napisał(a):malina-dzieki za info, a co do tych wodospadów Kravica, to wlasnie te mialam na mysli,ze mi one jakoś tak nie po drodze są

Może i nie po drodze, ale po pierwsze są darmowe, po drugie bardziej "dzikie" od Krka i Plitvic, po trzecie - można się kąpać, po czwarte - mniejsze tłumy, po piąte - przy okazji można zaliczyć Mostar, Medugorje, Pocitelj.

Co do GPS-a, to w Bośni się raczej nie przyda, bo większość i tak nie działa, z wyjątkiem głównych dróg (np. Metkovic - Mostar w tamtych rejonach).

http://www.fotosik.pl/u/Jurek2/album/743638

Fajne foty, prawie jak bym widział swoje-oczywiście nie wszystkie

cronaturki napisał(a):Tak wiec przy rozłożeniu trasy na dwa dni - z jednym noclegiem możliwe jest zwiedzenie wszystkich zakątków zarówno Plitvic jak i wodospadów KRK.

No tak, ale to jest raczej możliwe w przypadku, kiedy podróż zaczynamy z południowych rejonów Polski, bo jeśli ruszamy z północy kraju, to w dwa dni nie da się tego zaliczyć. Właśnie siedzę nad rozpracowaniem trasy z okolic Bydgoszczy do Mimic z zaliczeniem po drodze obydwu parków.

W dwa dni byłoby ciężko, szczególnie, gdy jest tylko jeden kierowca, ale w trzy nie ma problemu. Najlepiej ustalić trasę tak, żeby jeden nocleg był blisko Plitwickich. Na oglądaniu parku można spędzić nawet 6 lub więcej godzin, a nad rzekę Krka, mimo sporego odcinka autostradowego, jedzie się dłużej niż godzinę.

romuald22 napisał(a):Ja byłem raz w Plitvicach i wystarczy mi.

Było tak źle, że nie masz zamiaru tam wracać? Dlaczego?

Ja już postanowiłam (jeszcze małżonka nie poinformowałam, ale co tam...i tak się zgodzi). Skracam o jeden dzień pobyt w Borje i wcześnie rano jazda do Plitvic. Potem spacerek, a rano trudny powrót do domu. Teraz zaczynam szukać jakiejś kwaterki