napisał(a) mototurysta » 28.04.2007 10:26
Leszek Skupin napisał(a):Mototurysta dzięki a weź mi powiedz czy to zaliczyliście tak o z marszu i wylądowaliście chwilę potem w Cro, czy nocowaliście gdzieś w Austrii , bo to z tego co widzę na mapie to kawałek od Cro
jak już wcześniej pisałem nigdy nie byliśmy w CRO
W tamtym roku jechaliśmy przez Grossglockner w drodze do Portugalii. Za to teraz jedziemy w czerwcu do Cro i znowu przez Wysokie Taury. Na tą traskę należy przeznaczyć cały dzień bo co chwilę będziecie się zatrzymywać w zatoczkach i widoki podziwiać. Dla tych, których nie stać na hotele na trasie (tak jak nas) jest alternatywa na bliskość tego miejsca i zaoszczędzenie kasiorki
KEMPING Ewa Zuber napisał(a):Chciałam zwrócić uwagę na pewną kwestię. Podstawowym warunkiem, jaki musi być spełniony dla odbycia przejażdżki przez Grossglockner Hochalpenstrasse jest DOBRA POGODA. Bez niej szkoda czasu, pieniędzy i samochodu.
Nie do końca jest jak piszesz. Ja wręcz polecam jazdę gdy pogoda jest niepewna. Co chwilę chmury , deszcz (pioruny
) i słońce potrafią stworzyć niesamowite widowisko- którego nie doświadczy się gdy mamy błękit nad sobą. Poza tym jesteś wtedy praktycznie sam na tej trasie- czujesz sie jakbyś był na końcu świata i nie było powrotu. Mówię oczywiście to do tych co lubią dreszczyki emocji podczas jazdy. Zresztą jak my zaczynaliśmy ten dzień pogoda była idealna i popsuła się w przeciągu godziny- trudno to przewidzieć a tym bardziej zaplanować pod to wyjazd do CRO. Gdyby trasa była zamknięta z jakiegoś powodu w tym dniu to w okolicy jest kilka alternatywnych i równie ciekawych tras wartych do przejechania jak choćby trasa z Mittersila do Lienz i przejazd przez
płatny Felbertauern tunnel
Temat się trochę ożywił- chyba filmik podziałał na wyobraźnię
P.S. Do CRO można jeszcze jechać przez włoskie Dolomity- są tam trasy równie ciekawe widokowo jak Gross.. (a może nawet bardziej) i
bezpłatne Jak kogoś to interesuje niech da znać- podam traskę
Pozdrawiam