CO NAM W DUSZY GRA......(Peljesac)

Agasz napisał(a):Przeczytałam po raz drugi od samiuteńkiego początku


Ależ mi się w duszy rozegrało...

No... to teraz dowartościowałem się na maxa....

Agasz napisał(a):A do wyjazdu jeszcze jakieś 330 dni ... dłuuuuuuuugo strasznie, bo przecież dopiero 2 tyg. temu wróciłam...

Szczęściara z Ciebie.....bo ciągle jeszcze błękit masz pod powiekami....
Ale ja już ....tuż-tuż....
Pozdrowionka

Co to znaczy tuż-tuż ????

Ile mam czasu na zakończenie mojej polsko-niemieckiej relacji ???

CROberto ta zazdrość to jak najbardziej w pozytywnym znaczeniu, dobrze że jest to forum, bo za oknem deszcz a tu na zdjęciach piękne widoki, wspaniałe morze...

ARTUR_KOLNICA napisał(a):CROberto ta zazdrość to jak najbardziej w pozytywnym znaczeniu, dobrze że jest to forum, bo za oknem deszcz a tu na zdjęciach piękne widoki, wspaniałe morze...

Oczywiście tak to odebrałem....
Chciałem Cię także zdopingować do wyjazdu....masz plany

Mam takie relacje do których lubię wracać, choćby po to, żeby pięknymi zdjęciami oczy nacieszyć. To jedna z takich relacji. Za 10 dni jadę do raju, doczekać się już nie mogę, a czas oczekiwania zabijam w ponownej podróży z Wami.

Aldonka napisał(a):Mam takie relacje do których lubię wracać, choćby po to, żeby pięknymi zdjęciami oczy nacieszyć. To jedna z takich relacji. Za 10 dni jadę do raju, doczekać się już nie mogę, a czas oczekiwania zabijam w ponownej podróży z Wami.

Sprawiasz mi niezwykłą przyjemność Swoją obecnością i miłymi słowami....
Gdzie w tym roku jest Twój RAJ
Pozdrawiam serdecznie.
Robert.

Aldonka napisał(a):Mam takie relacje do których lubię wracać, choćby po to, żeby pięknymi zdjęciami oczy nacieszyć. To jedna z takich relacji. Za 10 dni jadę do raju, doczekać się już nie mogę, a czas oczekiwania zabijam w ponownej podróży z Wami.

Ja też mam takie relacje i założenie że dzisiejszy wieczór spędzę przy tej właśnie , bo coś mi podpowiada że po 4 latach nieobecności , na Peljesac należy wrócić....

Iwona75 napisał(a):... na Peljesac należy wrócić....

ja się właśnie w tej relacji nim zauroczyłam i już kombinuję, jakby tu za te 330 dni tam trafić

CROberto napisał(a):

Aldonka napisał(a):Mam takie relacje do których lubię wracać, choćby po to, żeby pięknymi zdjęciami oczy nacieszyć. To jedna z takich relacji. Za 10 dni jadę do raju, doczekać się już nie mogę, a czas oczekiwania zabijam w ponownej podróży z Wami.

Sprawiasz mi niezwykłą przyjemność Swoją obecnością i miłymi słowami....
Gdzie w tym roku jest Twój RAJ
Pozdrawiam serdecznie.
Robert.

Tam gdzie zwykle, gdzie co roku mnie serce ciągnie, w Borje na Peljesacu. I pewnie relacji nie będzie, bo jakieś one monotematyczne są co roku Ale już się doczekać nie mogę, strasznie już tęsknię.

Pozdrawiam.

Robert , po raz kolejny przeczytałam Twoją relację.

Jeśli trafimy w tym roku do Orebica , to jak daleko mamy do Divnej ?

I ta Twoja RAJSKA PLAŻA.... Gdybyśmy stacjonowali na początku Orebica , mamy jakąś szansę na parking w pobliżu tej plaży ?
Bo pieszo to spory kawałek do przejścia , prawda ?

A nieziemsko podoba mi się ta plaża na Twoich fotach , Trstenica to jedyna chyba plaża w Chorwacji , która nie przypadła nam do gustu , a tam głównie bywaliśmy podczas naszego poprzedniego pobytu w Orebicu , bo córa za piaskiem tęskniła.
Odbilismy to sobie co prawda na Makarskiej ,ale w tym roku nnie zamierzam powtarzać tamtego błędu.

Pozdrawiam - Iwona

Do Divnej jest około 20 km. bardzo urokliwą trasą,około 5 km. przed Trpanijem jest na dekcie znak na ten autokamp (skręt w lewo,lekko pod górkę)
Natomiast w Orebicu także mieszkaliśmy bliżej Trstenicy,podjeżdżaliśmy na parkingi koło hoteli na wysokości podjazdu do klasztoru.
Można tam spokojnie zostawić auto i zejść nad morze przez teren hotelu.
Dużo miejsca i cienia jest na plaży przy Grand Hotelu,jest tam "ogródkowa"restauracja (dobre ceny nawet ryb z grila),pięć minut spacerkiem w stronę Kuciste wspominana w relacji BACVA.
TA plaża którą masz na myśli znajduje się przy ostatnich zabudowaniach gdy wyjeżdża się z Orebica,jest tam bardzo duży parking(nigdy nie dostaliśmy bloczka z opłatą...)
Ponad tą plażą znajdują się prywatne apartamenty...i nie wolno rozkładać się na łóżkach....Julia korzystała z huśtawki po uprzednim zapytaniu o zgodę(nie było problemu)
Jest tam pięknie i naprawdę warto się wybrać....obok tego miejsca ,aż do Kuciste sporo dzikich plażyczek,a auto można zostawić w "przecinkach "przy lesie...

Pozdrowionka.

Agasz napisał(a):

Iwona75 napisał(a):... na Peljesac należy wrócić....

ja się właśnie w tej relacji nim zauroczyłam i już kombinuję, jakby tu za te 330 dni tam trafić

Hejka
Peljesac jest piękny......bałem się że po zauroczeniu R M już nic mnie nie zaskoczy....i się pomyliłem.
Wrócę tam na pewno bo zostało jeszcze kilka HITÓW do "odsłuchania"...
Zaplanuj na następny raz....wpadniesz w euforię...

Pozdrowionka
Robert.

Dzięki za "nawigację" , jesli tam dotrzemy , wspomnę Cię na pewno.

Również pozdrawiam - Iwona

CROberto napisał(a):...
Zaplanuj na następny raz....wpadniesz w euforię...

Skoro tak kusisz... to planuję

Hej Rooobert....daj znak że żyjesz .....ta przerwa to już trzy tygodnie...aż....
Co z tym Hvarem Podobno piękny...ale chyba wrócisz
Fanka.