Nie jestem wróżką, jednak wyczytane prognozy nie dla wszystkich bedą szczęśliwe i optymistyczne w 2007 roku:
-Zakończenie wojny w Iraku.
-Sadam Husajn prawdopodobnie uniknie kary śmierci
-Zagrożenie dla Prezydenta Stanów Zjednoczonych.
-Prawdopodobieństwo odkrycia nieznanej cywilizacji.
-Silna i skuteczna walka z terroryzmem na świecie.
-Pakt północnoatlantycki będzie przeżywał kryzys.
-W Polsce powstanie problem z plonami rolnymi; wystąpią problemy z pogodą. natomiast stosunki polsko rosyjskie nadal niezbyt entuzjastyczne
- Próby zmian w Rumunii będą dawały narodowi rumuńskiemu pewną złudę, życie nadzieją, jednak zmiany się rozpoczną.
-Kościół Katolicki zacznie wprowadzać zmiany, które wiele osób uzna za budzące wątpliwości.
-Wystąpią kłopoty w gospodarce niemieckiej.
-Afganistan - zupełnie nieznane problemy, ogromne trudności walki, zginie dużo ludzi.
-Pojawi się smutek na dworze angielskim.
-Francja będzie przeżywała kłopoty związane z zagospodarowaniem pól z winnicami.
-W dalszym ciągu nie będzie widać przełomu w leczeniu AIDS.
- Kuba - smutek i niezadowolenie, możliwe rozruchy
A co czeka nas? Jakie mamy życzenia?