Co myślicie o Bułgarii ???

napisał(a) **anakin** » 01.11.2011 10:24

pawelli napisał(a): no i .... sami Bułgarzy .... podobno strasznie złodziejski kraj ....

To tak jak Polacy.
Podobno.

napisał(a) **Fatamorgana** » 01.11.2011 10:57

Jak wszyscy z byłych demoludów!
Choć w mojej opinii akurat w CRO mniej kradną niż w innych krajach.
Tito nauczył?

Pawelli- zerknij na równoległy wątek Pitera o Bułgarii i przyjrzyj się ostatniej fotce... Słoneczny Brzeg....
Co w tym jest pięknego i pociagającego?
Wg, mnie bardzo niewiele.
Dla kogoś, kto nie leciał samolotem i ma niewielki budżet, dawno lub wcale nie był za granicą w "ciepłych krajach", to będzie coś super, ale dla wytrawnego cromaniaka, lub obytego w innych morzach człeka, to będzie nic szczególnego.
Moi znajomi byli tego roku w Bułgarii na wczasach.
Ale... to nie żadni wytrawni turyści, lecz rodzinka co wygrali w Totka i chcieli zaszaleć za niewielkie pieniądze (wzięli **** z ALL INCLUSIVE) i jedna babka co też chciała poszaleć w luksusie bo to lubi.
To nie są konkretni turyści, to raczej minimaliści lubiący wygody.
Dla nich największym przeżyciem było to, że hotel był super, najedli się frykasów i lecieli samolotem...
A plaża i krajobraz? No cóż, były.... :lol:

napisał(a) **romuald22** » 01.11.2011 10:58

pawelli napisał(a):...ale plaża masakra !!!
Niby szeroka, piaszczysta - ale cała masa czegoś zielonego pływało w wodzie !!!..

Marsjanie ? :wink:

napisał(a) **Fatamorgana** » 01.11.2011 10:59

Ruskie glony promieniotwórcze... :lol:

napisał(a) **pawelli** » 01.11.2011 16:32

anakin napisał(a):
pawelli napisał(a): no i .... sami Bułgarzy .... podobno strasznie złodziejski kraj ....

To tak jak Polacy.
Podobno.

podobno tak

napisał(a) **pawelli** » 01.11.2011 16:35

romuald22 napisał(a):
pawelli napisał(a):...ale plaża masakra !!!
Niby szeroka, piaszczysta - ale cała masa czegoś zielonego pływało w wodzie !!!..

Marsjanie ?

możliwe

widziałem że jakies glony pływały - bleeeee - nie sprzyja to wypoczynkowi nad wodą ....

napisał(a) **pawelli** » 01.11.2011 16:40

Fatamorgana napisał(a):Pawelli- zerknij na równoległy wątek Pitera o Bułgarii i przyjrzyj się ostatniej fotce... Słoneczny Brzeg....
Co w tym jest pięknego i pociagającego?

no zbyt wiele nie ma ....

Jak dla mnie to bułgaria się nie umywa do Cro pod kazdym względem.
Może o faktycznie dla "snobów" pobyt w hotelu "ALL IN..." jest czymś super hiper i lezenie w basenach hotelowych popijając drinka ... i w Bulagrii bedzie tanio ... bo w Cro by ich na to nie było stać.
Potem wracają i opowiadają jak to lecieli samolotem i mieli "ALL"

napisał(a) **Joanka23** » 01.11.2011 18:51

Tak czytam i czytam i się zaśmiewam :lol:

Nie leciałam do Bułgarii samolotem, nie byłam w hotelu "All IN...", nikt mnie nie próbował okraść, wręcz przeciwnie zwracano nam rzeczy gubione przez nasze urocze pociechy :lol:

Nesebyr, mimo turystów i straganów bardzo mi się podobał i generalnie wróciłam z Bułgarii bardzo na plus zaskoczona :lol:

- chyba za mną coś nie tak

napisał(a) **mkm** » 01.11.2011 19:55

Znam wielu , którym się bardzo w Bułgarii podobało ... tylko dziwne , że za żadne skarby,nie chcą już tam wracać :wink:

napisał(a) **Fatamorgana** » 01.11.2011 20:08

Joanka...
Mnie z kolei bawią takie posty jak Twój. Bez urazy, ale tak jak jedna kradzież nie czyni całej krainy złodziei, tak jedna osoba (a nawet kilkanaście) zadowolona z wakacji nie czyni całego obrazu kraju i ludzi...

To niczego w omawianej materii nie zmienia. Tobie pasowało, całej masie też pasowało. Mało wybredni widać jesteście i tyle. :wink:

Natomiast gdy się zbierze znacznie więcej danych, nie tylko z jednej znajomej grupy i 3-4 postów, oraz gdy spojrzysz na to, co mówią ludzie z innych krajów o swoich doświadczeniach w Bułgarii, to....możesz się zdziwić, ze ich opinie różnią się od Twojej i to znacznie.
Zwłaszcza, że czymże jest Twoje doświadczenie?
Jedną wizytą w jednym hotelu w jednej miejscowości?
Zakładasz, ze wszędzie było tak samo fajnie i nikomu nic nie zginęło?
Bardzo naiwne podejście- bo jak mnie było ok, to tam jest fajnie... :lol:

Mnie też nic nie zginęło- ani w 89 i 90r. ani w 2000.
Ale się pilnowałem wszędzie bo to kraj, gdzie okazja szybko czyni złodzieja.

A co do oddania rzeczy zgubionych przez wasze pociechy, to rozumiem, ze gubiły portfele, kamery, telefony i aparaty za konkretne kwoty, tak???
No sorry, ale to kompletnie nie oddaje zjawiska, bo mówiąc o złodziejstwie nie mówimy o upuszczaniu rzeczy przez dzieci czy ich zapominaniu na plaży, w restauracji...wydawało mi się, że to chyba jasne.

Wiesz....jedna jaskółka wiosny nie uczyni, tak samo takie przypadki jak Twój nie oddają tego, co może spotkać człowieka gdy wyjdzie z hotelu i uda się na szczerą prowincję.

Jest normą, ze w obiektach i miejscowościach typowo turystycznych jest kierowane więcej uwagi na bezpieczeństwo, ale co możesz powiedzieć o Bułgarach poza takimi miejscami?

Ja nie twierdzę, że to sami złodzieje, ale mam solidne podstawy, aby mieć się na baczności będąc w tym kraju, ponieważ jest wystarczająco dużo sygnałów o kradzieżach, oszustwach, naciąganiu i włamaniach do aut.
Jest tego procentowo po prostu więcej niż w krajach zamożniejszych.
Nie wszędzie turysta jest traktowany tylko jako źródło dochodu i miejsc pracy...

Kilka cytatów powszechnie dostępnych informacji (a ile nie jest publikowanych???)

Re: Kradzieże w pokojach hotelowych.
19.07.08, 21:06
- W trakcie naszego pobytu przypadkowym znajomym zginely 2 komorki
bizuteria, drobne pieniadze...Recepcja miala pretensje kiedy wezwano
policje dzialo sie to w SB.

20.07.08
-W czerwcu byłam w SB. Dwie Polki zostały okradzione w pokoju.
Panie z recepcji nie chciały wezwać policji. Zdarzało się, że
sprzątaczki zostawiały drzwi otwarte. Rezydentka ostrzegała, żeby
zamykać pokoje na noc. Podobno ten problem jest w całym Słonecznym
Brzegu.

1.08.08
- Kiedy bylam w Bulgarii okradziono bardzo duzo osob z tel.komorkowych
(mieszkalismy na parterze-wchodzili przez okno).
Poza tym okradli jedna osobe w nocy w trakcie snu bodajze w
Jugosławi w hotelu Nowy Sad kiedy juz wracalismy do domu i mielismy
tam nocleg.

-Kradzieże w Bułgarii:
Gość: Android 26.08.09, 07:32

- Ogólnie Bułgaria bardzo mi się podoba, niestety wczoraj na plaży w Nessebarze
po 3minutowej wieczornej kąpieli rzeczy na brzegu przetrzepane plecak z
ręcznikami zabrany (nawet klapki zabrane!!)- stary aparat warty 100zł poszedł
w straty, generalnie należy bardzo uważać, 3minutowe przetrzepanie rzeczy to
100lat za murzynami, należy uważać i dmuchać na zimne, w hotelach podobno też
zdarzają się kradzieże, teraz dostrzegłem taki drobny szczegół, że rano w
4gwiazdkowym hotelu są niedomknięte drzwi ewakuacyjne (otwierane tylko od
środka) zamykałem je kilka razy i po nocy są niedomknięte, być może to
sprzątaczka zostawia niedomknięte, nie wiem i nie chcę się przekonać . Trze
ba uważać na takich bułgarskich brudasów.

- Byłem w sierpniu na Bornholmie. Osobiste rzeczy / ubrania, aparat, dokumenty, pieniądze itp./ leżały sobie godzinami na plaży. Ja pływałem, odchodziłem dość daleko i nigdy nic mi nie zginęło. Oczywiście żadnego brudasa na Bornholmie nie spotkałem. Nie do pomyślenia w takiej Bułgarii.

Re: Kradzieże w Bułgarii.
03.09.09, 08:08
Bornholm to inny świat, Bułgaria jest jakieś 10-15 lat do tyłu.
Brudne plaże, hotele budowane metr od drogi, za murem hotelu syf,
złodziejstwo na plaży, chamscy policjanci. Na Bornholmie byłem dwa
razy i napewno pojadę jeszcze, w Bułgarii byłem raz i mi wystarczy.

Re: Kradzieże w Bułgarii.
Gość: ... 17.05.10, 21:31

1.W Achtopolu do zbiornika mojego samochodu "weszło" o 3 litry
paliwa więcej niż maksymalna pojemność tego zbiornika. A przed
tankowaniem jeszcze było kilka litrów z rezerwy w zbiorniku.
2. Na poczcie w Achtoplu biurwa z poczty wzięła nasze widokówki z
wakacji w Bułgarii i pieniądze za znaczki (równowartość ok . 80 zł)i
powiedziała , że nam sama przyklei. Coś mnie tknęło i wróciłem po 15
min. i poprosiłem o kartki na chwilę. Leżały w jakimś brudnym pudle
w kącie pod starymi papierami, bez znaczków.
Takie przygody czekają Was w Bułgarii.
Jeżdżę na wakacje od kilkunastu lat do różnych krajów i poza tymi
przypadkami w BG tylko raz chcieli mnie złodzieje oszukać (kilka
lat temu)- przy płaceniu za prom z Kalabrii na Sycylię. Przez
kilkanaście lat tylko Bułgaria i Sycylia.

Re: Kradzieże w Bułgarii
turx01 17.05.10, 21:49 zarchiwizowany
- W Słonecznym Brzegu, jeżeli zapłacisz za parasol możesz być spokojny o swoje rzeczy. Nic nie zginie. A najlepiej rozbić się koło Niemców ( oni
zwykle leżakują większym stadem) wtedy naprawdę nic nie zginie
Nie słyszałem tez żeby ginęło coś w hotelach.
Natomiast trzeba uważać na cinkciarzy i kieszonkowców.

A na bulgaricusie też jest co nieco.

Moderator: 16.07.2006
- W Bułgarii sie nie zostawia przed brama samochodu na zagranicznych rejestracjach.

Reszta do przemyślenia tu (najbardziej frapujące jest zachowanie przedstawicieli prawa):
http://www.bulgaricus.com/forum/viewtopic.php?id=4109

Odnośnie aut...

Dla podróżujących samochodami do Bułgarii

W związku z częstymi w ubiegłym roku kradzieżami nowych i drogich samochodów (np. Mercedes, Audi, BMW, Toyota). Ambasada RP w Sofii zaleca podróżującym takimi samochodami daleko idącą ostrożność, a nawet nieużywanie ich w miarę możliwości w podróżach do i przez Bułgarię.

Jedno z biur podróży przestrzega jednak:

Na co jeszcze należy zwrócić uwagę!
Bardzo częste są kradzieże w hotelach. Albo można spotkać drobnych złodziei kieszonkowych w Sofii albo na plażach Morza Czarnego.

[/quote]

Mojej opinii o Bułgarii jako kraju nie zmieniło to, że akurat mnie najbardziej bezczelnie i po chamsku potraktowano na bułgarskim przejściu w Kulata w 2000r. jeszcze, ale mentalność urzędników i mundurowych to tam jest taka jak na Ukrainie i nawet Unia tego szybko nie wykorzeni z ich łbów.

napisał(a) **Joanka23** » 01.11.2011 20:51

No... widzisz Fata, czyli jednak coś za mną nie tak

- nie dość, że za mało wybredna to jakaś bida ostatnia chyba, bo tylko z ogromną życzliwością ludzką tam się spotkałam... :lol:

- może tak ze zwykłej litości ludzkiej mnie oszczędzili :wink:

Fata - mniej więcej to co piszesz to jakbym słyszała mojego męża, po tym jak mu powiedziałam, żebyśmy przez Rumunię jechali - okradną, zamordują i piernik wie co jeszcze :lol:

a po powrocie oświadczył, że zmienia zdanie o 180 stopni, bo pamiętał jak tam było całe lata temu... - a te kraje jak i mentalność ludzi też się zmieniają...

Jednak prawdą jest, że w hotelach tam nie spałam, a z SB zwiałam po 3 godzinach, :lol:

jakoś wolę bardziej kameralne miejscowości - raczej miałam do czynienia z zwykłymi, przeciętnymi ludźmi...

Mkm naprawdę fajnie było i z przyjemnością, jeżeli tylko będzie mi dane, jeszcze do Bułgarii zawitam...

napisał(a) **mkm** » 01.11.2011 21:22

Joanko , w takim razie życzę szybkiego powrotu i udanych wakacji

Pozdrav ...

napisał(a) **piter83pl** » 01.11.2011 21:57

Czytam ten wątek na bulgaricusie i mi się włosy jeżą, pewnie jakbym miał zapłacić te 80 euro za przejazd mostem to był zawrócił i tyle by mnie Bułgaria widziała

. Ja miałem jedną niemiłą sytuację, ale to tylko i wyłącznie ze swojej głupoty - pieniądze wymienia się w kantorach

100 euro poszło w plecy, ale trudno... lekcja odrobiona i dobrze że tyle tylko. Jakoś nie obwiniam za to samego kraju tylko moją głupotę

Fakt, faktem, że w Bułgarii z jakiegoś powodu czułem się dość mało komfortowo - wariactwo na ulicach, beznadziejne drogi i jakiś taki mafijno gangsterski klimat. Bułgarię warto zobaczyć ale ja tam chyba już nie wrócę, choć jest jedno miejsce w Bułgarii które opiszę w następnym odcinku mojej relacji i które warte jest uwagi wg. mnie, choć nie brałem tam aparatu na plaże co np. w Grecji nie było problemem.
Pozdrawiam

napisał(a) **pelkin1971** » 01.11.2011 22:45

Jak tak czytam o BG to chyba wolę CG i Albanię

napisał(a) **Joanka23** » 02.11.2011 12:02

Mkm dziękuję!

Pozdrowienia! :papa: