Co do Makarskiej?

za 10h zbiorka ;P
na Biokovo mozna wjechac tez skuterem ... rowerem (troche extremalny zjazd) .. a moj kumpel dotachal sie tam nawet na piechte
co do sklepow to w makarskiej raczej wszedzie bedzie drogo .. najtaniej jest chyba w markecie na gorze pod koniec miasta ... wyprawa tam zwlaszcza po browary w ilosciach XX sztuk jest juz wyzwaniem dla taternikow

w którym koncu miasta ten market z tanszym browarem ? w północnym czy południowym czy na srodku ale wysoko pod góre? po browara to sie karzdą góre pokona
A ten market TOMMY jest w makarskiej? bo z mapy wychodzi ze powinien byc w samym centrum na ul. Kralja Zvonimira czy moze jest ale drogo jak w knajpie? był ktos ? widział ?

dokladnie to jest od strony Baska Voda, praktycznie gdy koncza sie wille to trzeba sie skierowac w gore (wieksza uliczka) .. nazywa sie ten market Konzum lub Kerum (ciagle mi sie te sklepy myla )
co do Tommy to nie kojarze ... z centrum pamietam tylko Studenac'a

Byłem na Makarskiej, właśnie wróciłem - brudno, tłoczno, bachory się drą, nie ma się gdzie położyć na plaży
Wytrzymałem 3 dni, wyniosłem się do Rogoznicy (tej miedzy Splitem a Trogirem) i tam właśnie znalazłem to co mi potrzeba


p.s. A z tymi "apartmani" i naganiaczami wcale nie jest tak różowo - jest max sezonu (Niemcy, Austriacy, Włosi) i zimmer znalazłem łażąc między domami.
Pozdrawiam

dla chcacego nic trudnego ...

ok godzine temu wrocilem z Makarskiej ... w przeciagu roku niewiele sie zmienilo .. poza otwartym nowym klubem

wystarczy przejsc sie kawalek za miasto i jest sie z dala od zgielku i tlumow .. mozna sobie znalezc kameralna plaze .... no ale leniwym zostaja bachory nad glowa i tlok .... uroki Makarskiej :]

RMX napisał(a):dla chcacego nic trudnego ...

ok godzine temu wrocilem z Makarskiej ... w przeciagu roku niewiele sie zmienilo .. poza otwartym nowym klubem

wystarczy przejsc sie kawalek za miasto i jest sie z dala od zgielku i tlumow .. mozna sobie znalezc kameralna plaze .... no ale leniwym zostaja bachory nad glowa i tlok .... uroki Makarskiej :]

Skoro tyle trzeba się "przechodzić" - po co jechać do Makarskiej? Czyż nie lepiej zaszyć się w małej miejscowości, gdzie na plażę masz parę kroków, a do Makarskiej jechać raz od wielkiego dzwonu? I tak się można bólu głowy nabawić od wiecznych korków, kolejki na prom przez całe centrum, dziki tłok na promenadzie, kakofonii - każdy bar gra swoją muzykę, a bar co 5 metrów

Co do marketu, to zapewne RMX chodziło o supermarket Konzum, który stoi jak wół przy wylocie z miasta w kierunku na Dubrovnik (tuż przy skrzyżowaniu drogi schodzącej z magistrali do Makarskiej koło stadionu i drogi na Vrgorac).

Plumek

osobiscie jako student ktory jeszcze sie nie wyszumial Makarska jest idealna miejscowoscia .. wieczorami impreza goni impreze ... no a z rana podroz z kacem na plaze jest jak znalazl na cisze i spokoj jeszcze nadejdzie czas a co do opisu to sie zgadzam .. Makarska to jeden wielki korek ... tlum ludzi ... metlik muzyczny itd itp

a co do marketu to chodzilo mi o ten w strone Splitu, jadac magistrala w momencie gdzie koncza sie domy skreca sie w prawo i jadac pod gore jakies 200-300m jest taki spory moloch po prawej stronie

pozdrawiam

Z Makarskiej wróciłam wczoraj... ten market nazywa sie Kerum... w każdym razie miejscowości mi sie podoba z tym ze jest tam wszędzie pod górę hehehe no i kierowcy jeżdżą jak wariaci, ale poza tym to loooozik. W sumie faktem jest to ze Makarska to niekończąca sie impreza... i bardzo dobrze, przynajmniej nie można się tam nudzic!!!

Pzdr.
[/img]