Cityhopper czyli tu i tam z aparatem.

napisał(a) Użytkownik usunięty » 03.03.2017 12:11

Pora trochę pospacerować po Nottingham.











Jak na jesień, jest bardzo ciepło (dla mnie) i pogodnie

napisał(a) Użytkownik usunięty » 03.03.2017 18:34

Wracam na chwilę w okolice zamku. Zabudowa z cegły, jak wszędzie. Mnie się to mocno podoba.








Widok z zamku - taki sobie.

napisał(a) Użytkownik usunięty » 20.03.2017 19:15

Pałac Nottingham. Szeryfie Robert de Rainault i Sir Guy z Gisburne, gdzie jesteście?




Schodzę z zamku poszwendać się po okolicy.

napisał(a) słoma79 » 20.03.2017 21:47

Powoli do przodu...nadal śledzę

napisał(a) Użytkownik usunięty » 22.03.2017 14:30

Idę dalej, a co.



Maleńka knajpka, w sam raz na wszamanie czegoś na rozgrzewkę i odpoczynek. Świetny burger i piwo.


Kościół św. Marii


High Pavement

napisał(a) Użytkownik usunięty » 23.04.2017 16:35

Temat East Midlands należałoby także dokończyć

Minibrowar The Angel - będzie zabawa


...ale hałas i muzyka dochodzą z innego miejsca. First Prize for best Carnival Troupe Nottingham Carnival 2016.


Trza się trochę nawodnić i wyciszyć


...i coś przegryźć.


Jeszcze trochę pochodzę po deptaku...

napisał(a) Użytkownik usunięty » 23.04.2017 16:52

Którka przebitka na Liverpool. Miałem niewiele czasu, pojechałem pod Anfield.


Stanley Park Stadium (New Anfield)


Road to Anfield


Yoooooooooouuuuuuuuuuuuuu willlllllllllll never waaaaaaaaaaaaalk alooooooooooone! Z moim szczęsciem - przebudowa, wszędzie płoty


Auto oddane, można jechać na lotnisko...

napisał(a) Użytkownik usunięty » 27.04.2017 12:36

W listopadzie zrobiliśmy sobie mały wypad nad Bled. Miało być bez spiny bo i czasu mało (listopadowy długi weekend). Jeszcze porządnie nie wjechaliśmy do Słowenii a już stoimy w korku przed tunelem Karawanka...




Sprawdzałem prognozę pogody - miała się udać i być nad wyraz ciepła. Jednak na miejscu... Patrząc na te chmury to zostało nam nic innego, jak "jakoś to będzie, nie jesteśmy z cukru".




Mieszkaliśmy w pensjonacie w Koritnie - 30 minut spacerkiem od jeziora. Następnego dnia, powitał nas taki obrazek Powoli się wypogadza

napisał(a) CROnikiCROpka » 27.04.2017 13:10

Bled

napisał(a) Kasia i Krzyś » 27.04.2017 13:16

Bled zachęcił mnie do śledzenia wątku
mam nadzieję, że jak w końcu "zaliczymy" Montenegro, to przyjdzie czas na Austrię i Słowenię po drodze z Cro...

napisał(a) Użytkownik usunięty » 27.04.2017 13:33

11 listopada. Na zamku trwa świętowanie Dnia Świętego Marcina. Skoro już wleźliśmy na zamek, to może się czegoś napijemy...
Ciepło, miło, wino.





Lokalna TV zagadywała turystów, co myślą o obchodach Dnia Św. Marcina na zamku i czy obchodzą podobne święto w swoim kraju. Moja mi zdążyła rzucić - "tylko o rozróbach u nas im nie mów!" i sama uciekła. Sława, wywiady, autografy (tak, więm - dostałem jeszcze opieprz za ręce w kieszeniach ale kładę to na stres i element zaskoczenia)



Widoki z zamku... i to w zasadzie tyle (żartuję)

napisał(a) słoma79 » 27.04.2017 15:30

rąk w kieszeniach nie widać, oni tak kadrują, żeby było widać górę ja rozumiem, że wino białe, ale czy ono nie jest trochę za blade ??

napisał(a) Użytkownik usunięty » 27.04.2017 15:51

słoma79 napisał(a):rąk w kieszeniach nie widać, oni tak kadrują, żeby było widać górę ja rozumiem, że wino białe, ale czy ono nie jest trochę za blade ??

Nie znam się, ale dobre było

==

Alpy Julijskie nocą, w dzień przyjazdu

napisał(a) słoma79 » 27.04.2017 15:58

napisał(a) AlAn_K » 27.04.2017 16:42

Pääkäyttäjä napisał(a):

słoma79 napisał(a):rąk w kieszeniach nie widać, oni tak kadrują, żeby było widać górę ja rozumiem, że wino białe, ale czy ono nie jest trochę za blade ??

Nie znam się, ale dobre było

==

Znaczy chyba mocne