Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ciovo , Trogir i jeszcze raz Trogir :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
zatoichi
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 05.09.2011
Ciovo , Trogir i jeszcze raz Trogir :)

Nieprzeczytany postnapisał(a) zatoichi » 05.09.2011 08:02

Witam ,
własnie zarejestrowałem się na forum bo 4 dni temu wróciłem z CRO :) Na dwa miesiące przed wyjazdem zaczytywałem się w forum i w waszych dziennikach wyprawy więc w ramach podziękowań również zamieszczę swoje wrażenia wraz ze zdjęciami których napstrykałem z jakieś 1200 :D
Zacznę od tego że z racji braku samochodu oraz totalnego lenistwa zamówiłem z moją drugą połową wycieczkę z biura podróży. Nie będę podawał nazwy by nie robić reklamy choć nie wiem czy bym nawet chciał.
Naszym celem była wysepka Ciovo :) braliśmy małą ville bez wyżywienia i nie chodziło tu o koszty tylko o to że po 1 nie lubimy hoteli na 500 pokoi a po 2 nie chcieliśmy wiązać się godzinowo z wyżywieniem hotelowym ( wolimy sami pochodzić i codziennie jeść coś innego ;) ) Zacznijmy od tego że cali podjarani pojechaliśmy na lotnisko o 4 rano bo wylot był o 6 - odprawa i inne z tym związane rzeczy poszły normalnie choć obsługa na lotnisku w Poznaniu wydawała się jak by robili wszystko za kare. Przed wylotem wiedzieliśmy że lecimy do Dubrownika a nie do Splitu. Teoretycznie duży minus bo transfer z lotniska do hotelu miał trwać 5 godzin ale rekompensowało to że cała jazda była przy Adriatyku więc widoki nieziemskie :) Lot bez najmniejszych problemów - widok Alp z góry cudowny - tego widoku na pewno nie zapomnę. Po 2 godzinach dolecieliśmy do Dubrownika i Pan pilot poinformował nas że o godzinie 8:30 zanotowano temperaturę 33 stopni - więc cali radośni nie wiedzieliśmy co nas czeka :D
Lotnisko samo w sobie nie za duże ale ładne :)
Obrazek

I tak zaczęła się nasza piękna przygoda :)
W chwilach wolnych będę dopisywał resztę wraz ze zdjęciami ;)
Pozdrawiam
moondek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2336
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) moondek » 05.09.2011 08:43

zatoichi napisał(a):Naszym celem była wysepka Ciovo (...) Przed wylotem wiedzieliśmy że lecimy do Dubrownika a nie do Splitu.

To ja już czekam z niecierpliwością na dalszą część relacji, bo już się zapowiada ciekawie :lol:
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) viltob08 » 05.09.2011 08:47

Czekam również i pozdrawiam :papa:
zatoichi
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) zatoichi » 05.09.2011 11:11

ok to jedziemy dalej :)
po przylocie do Dubrownika rozlokowali nas po autokarach by zawieźć każdego z osoba do jego hotelu, villi , pensjonatu.
Ruszamy a Pani rezydent wyczytuje hotele do jakich po kolei będziemy zajeżdżać w celu zakwaterowania wczasowiczów - z racji że podziwiałem piękne widomi nie zwróciłem uwagi że naszej villi nie ma :)
jak już wspomniałem wcześniej w biurze podróży dostaliśmy informacje że transfer z Dubrownika do Splitu to max 5 godzin - teoretycznie to jakieś 250 kilometrów więc mogło by być. Przed wyjazdem włączyłem jeszcze tylko gps w celu naniesienia drogi na mapę. Jedziemy jedziemy , mijamy starą część Dubrownika
Obrazek

Po 2 godzinach zrobiliśmy gdzieś przerwę na kawę i potrzeby biologiczne :)
Zamówiliśmy sobie jakąś kawkę nawet nie wiem co to było ale tak dobrej kawy już dawno nie piłem - nie kupujemy żadnej wody ani prowiantu bo przecież zaraz mamy być na miejscu :)
I jedziemy , jeden hotel , drugi hotel , trzeci hotel , a tu państwo dla których miejsca w hotelu nie starczyło ( co już dziwne mi się wydało ) kolejny hotel - po drodze granica Bośniacka :)
Przy okazji chorwacki "mur chiński" ;)
Obrazek

I jedziemy dalej :)
Mija 5 godzina naszej jazdy a Splitu jak nie widać tak nie ma. Pani rezydentka jakaś z którą jechaliśmy wyczytuje kolejne hotele do których jedziemy by wycieczki objazdowe rozlokować ale naszego na Ciovo nie ma - wiec idziemy do niej i się pytamy czy tak w ogóle dojdziemy ?? Ona że faktycznie nie zauważyła Ciovo jest ostatnie i tam 4 osoby jadą. Ona do nas że do widzenia bla bla ona tu wysiada - pytamy się kto z nami w takim razie teraz będzie jechał ? A ona że kierowca bo ona jest z Makarskiej i ona dalej nie jedzie :D A kierowca tylko po chorwacku i zero jakich kolwiek predyspozycji poliglotycznych :D
To mi się już strasznie nie spodobało ale jedziemy . Kolejny hotel , kolejny, kolejny i jeszcze kolejny .
Jedziemy i widze tabliczkę SPLIT - mówie sobie jeeee nareszcie po 7 godzinach. W autokarze my , jakaś młoda parka i para dla której nie było miejsca w hotelu jakieś 3 godziny temu ( oni zresztą nawet nie wiedzieli gdzie jadą i do jakiego hotelu ;p usłyszeli że do tego w którym miejsce będzie ) Ale jedziemy dalej autokarem i nagle pan kierowca staje na jakimś parkingu , wychodzi i wypakowuje nasze rzeczy. lekka chwilka zastanowienia i wysiadamy - obok autobusu jakiś mały busik i kolejny Chorwat - oni miedzy sobą gadka szmatka hahahha hihihihi a my nie wiemy o co chodzi. Nagle do jednego dzwoni telefon , podbiega do nas daje telefon - i gaworzy coś po swojemu. W telefonie nareszcie słychać Polski , odzywa się starszy facet i pyta się dokąd jedziemy , mówimy że my tu a tamci państwo tam, oddajmy telefon panu kierowcy z busika. Ok okazuje się że przesiadka i teraz do busa w drogę. Wsiadamy i jedziemy. Cali zmęczeni i obolali po prawie 8 godzinach docieramy. Ciężką podróż rekompensuje dźwięk cykad, ładny zapach, skwar na dworze i jak się okazało pokoik z widokiem na morze na samej górze :D

No i jeszcze nasza droga na mapce :)
Obrazek

c.d.n
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 05.09.2011 11:20

No, horrorem trąca.
zatoichi
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) zatoichi » 06.09.2011 18:10

ok wróciłem z pracy więc pora zabrać się za kolejną część opisu :)
nasz drugi dzień pobytu jak to zawsze ja musiałem zacząć od zwiedzania Trogiru , naczytałem się o tym miejscu masę pozytywnych rzeczy więc i sam na własne oczy chciałem się przekonać o magii tego miejsca. Znaną najdłuższą drogą ale idziemy maszerując w stronę Słynnego Mostu :)
Po drodze mijamy piękne Chorwackie chatki
Obrazek
W końcu doszliśmy na most łączący Ciovo z Trogirem. Spodziewałem się tłumu jednak nie było tak źle. Zauroczony pierwszym widokiem pstrykam zdjęcie.
Obrazek
Wchodzimy na główną promenadę i z ciekawości czytamy MENU - w którejś z koleji restauracji zgarnia nas miła i sympatyczna kelnerka zagadując odnośnie MENU - więc wstępujemy na pizze :) że nie byliśmy zbytno głodni bierzemy Margerrite w cenie 55 kun ( dodam że ceny w tej restauracji zaczynaly się własnie od takich kwot ;-/ )
Po pewnym czasie zauważam mojego imiennika :)
Obrazek
Kończymy jedzenie i zaczynamy po trochu zwiedzanie samego Trogiru
Więc wstawiam parę zdjęć :)
Obrazek\
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po małym zwiedzaniu plaża :) późnym popołudniem słońce było bardziej znośne a w murach Trogiru można było znaleźć ochłodę :)
Po opalanku szybko do domu bo zmęczenie podróżą dnia poprzedniego dawało się we znaki. W lodówce jednak Karlovacko cytrusowe i wio na taras z widokiem na morze.
Widoki mieliśmy następujące. Po prawej stronie stocznia, na środku stateczek który zacumował sobie na noc a po lewej zatoke z plażą.
Obrazek
Obrazek
Obrazek


C.D.N
Jak tylko znajdę chwilę czasu i chce wam się czytać mój dzienniczek :)
slawekewa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 364
Dołączył(a): 07.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) slawekewa » 06.09.2011 21:13

Witam i czekam z sentymentem.W tym roku byłem 3 raz na Ciovo.
Też myślałem o samolocie , ale nic nie mogłem znaleźć.Czy leciałeś na zorganizowany pobyt z biurem podróży.Czy samodzielnie kupiłeś gdzieś bilet lotniczy
zatoichi
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) zatoichi » 06.09.2011 21:20

Jechałem na zorganizowany wyjazd z biura podróży, dodam że tylko jedno biuro oferowało przelot do Chorwacji, reszta tylko i wyłącznie autokar. No i przelot do Dubrovnika a nie do Splitu , ponoć jakieś nieporozumienia pomiędzy polską a chorwacką stroną.
Na własną rękę nie chciało mi się organizować przez brak czasu chociażby.
gosiulek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 95
Dołączył(a): 30.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) gosiulek » 06.09.2011 22:15

dosiadam się i ja i powspominam :mrgreen:

ten pusty most na Ciovo to jak science-fiction :lol:
kleeberg
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8037
Dołączył(a): 08.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kleeberg » 07.09.2011 21:25

gosiulek napisał(a):ten pusty most na Ciovo to jak science-fiction :lol:


I przy kei.....ledwo trzy :!: jachty.
zatoichi
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 05.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) zatoichi » 10.09.2011 11:58

Wybaczcie ale z racji braku czasu nie mogę uzupełnić reszty dziennika. Najszybciej jak znajdę chwilę to wszystko dopisze i powklejam resztę zdjęć ;)
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 10.09.2011 19:09

Witaj.
Niezła jazda z tą "rezydentką".
8)
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 10.09.2011 20:11

Zaraz garnek się odezwie i będziemy w domu. :D
sloninka2
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 486
Dołączył(a): 30.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) sloninka2 » 10.09.2011 23:15

To i ja powspominam Ciovo i piękny Trogir .
Już prawie dwa miesiące jak tam spacerowałam

:cry:


Jak ja bym chciała tam wciąż być.
GAPA
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 40
Dołączył(a): 18.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) GAPA » 10.09.2011 23:51

Ja wróciłam dzisiaj , a właściwie to już wczoraj z okolic Trogiru...Przepiękne miejsce ... cieszy mnie to , ze wielu osobom się podoba ...pozdrawiam i czekam na dalsze opowieści i fotki
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Ciovo , Trogir i jeszcze raz Trogir :)
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone