napisał(a) domaskowa » 27.07.2013 19:06
A dziękuję
Nie chcę wymieniać zaraz przy granicy (wiem, że moi współtowarzysze podróży na pewno to zrobią, ale ja nie musze, bo dostałam od rodziców 250 kunów, bo byli w zeszłym roku właśnie, ale w Orebicu (na przeciwko Korculi)
Już znalazłam Lidla niedaleko lotniska, więc myślę, że na pierwsze, większe zakupy wybierzemy się właśnie tam, ale czeka mnie jeszcze kupowanie jakiś puszeczek (bez przesady, ze dwie polskie konserwy na pierwsze śniadanie), żeby nie umrzeć z głodu po przyjeździe
Ach, nie mogę się doczekać, wyjazd już w środę!!