brylinx napisał(a):Drugi nasz wyjazd do Chorwacji okazał sie strzałem w dziesiatkę. Wyspa Ciovo to przepiekna "sypialnia" Trogiru, którą można jednocześnie potraktować jako doskonałą bazę wypadową do zwiedzania całej Dalmacji. Niewielkie odległości do największych atrakcji w Chorwacji (Dubrownik - ok. 250 km, Split - ok. 30 km, rezerwat rzeki Krka - ok. 60 km, Sibenik - 50 km, Plitvickie Jezera - ok. 250 km) pozwalają organizować jedniodniowe wycieczki i przez to można zwiedzić spory kawałek tego wspaniałego kraju kwaterujac w jednej miejscowości. Bliskie sąsiedztwo Trogiru (przepieknego miasteczka wpisanego na listę światowego dziedictwa UNESCO), pozwala na codzienne wieczorne wypady do tej wspaniałej miejscowości. Sporym ułatwieniem jest tramwaj wodny kursujący przez cały dzień pomiędzy Trogirem a wyspą Ciovo - Okrug Gornji (dzięki temu można raczyć się chorwackimi winami i rakiją bez obawy o utratę prawo jazdy). Zakwaterowanie znaleźliśmy w willi Pero i Ivan (gorąco polecamy). Willa jest pięknie usytuowana w odległości 10 min. od plaży. Plaża obsadzona palmami i wysypana drobnymi kamieniami (brak skał), co pozwala na bezpieczną zabawę dzieciom. Przez to, że kwatera była w pewnej odległości od morza, mieliśmy wspaniały widok na całą zatokę (wspaniale jeść śniadanka obserwując jak budzi sie życie w zatoce. Skorzystaliśmy z usług Vedrana, który załatwia rzeczy pozornie niemożliwe (w szczycie sezonu załatwił nam w doskonałej cenie kwaterę dla 4 osób na jeden dzień - jeszcze raz serdeczne dzięki Vedran). Podsumowując to wszystko to wyspa Ciovo jest to miejsce idealne na wypoczynek dla rodzin z małymi dziećmi oraz tych, którzy lubią na wakacjach dużo zwiedzać. Amatorzy ciszy i spokoju oraz nurkujący również będą zachwyceni (podczas wyjazdu radzę obowiązkowo zabrać płetwy, maskę i rurkę). Jedynie osoby spędzające czas na zabawach w dyskotekach mogą poczuć się troche zawiedzeni, ponieważ na Ciovo nie ma dyskoteki (nam to nie przeszkadzało). Jednak pewną rekompensatą mogą być dla nich spotkania przy grillu z życzliwymi gospodarzami, z obowiązkową degustacją rakiji, win i miejscowych serów (gorąco polecam). To tyle, gdyby ktoś miał jakieś pytania to proszę pisać. Szczegółowy opis zamieszczę wkrótce, jak tylko uporam sie z zaległościami po urlopie.
Marcold napisał(a):brylinx napisał(a):
Witam i z przykroscia stwierdzam ,ze mam odmienne odczucia co do wlascicieli willi Pero i Ivan.Tak sie zlozylo,ze przebywalismy w tym samym czasie u tych samych wlascicieli.Pogoda , baza wypadowa ,plaza, krajobraz super ale reszta ponizej moich oczekiwan.
- dom w trakcie rozbudowy(zdjecia na necie byly dobrze podrasowane)
- okolica willi nie ciekawa ( smieci, krzaki, itp)
- apartement (wysoki parter) przez pozostala czesc roku zamieszkaly przez wlascicieli ( w tapczanach schowane zabawki,w szafach ubrania)
- naleznosc za wynajem trzeba bylo zaplacic od razu ( nawet nie mielismy czasu sie rozpakowac
-pomoc przy grilowaniu -zadna
- brak nawet tak banalnej rzeczy jak papier toaletowy
- najwieksza zyczliwoscia ze strony gospodarzy bylo poczestowanie kilkoma butelkami piwa w obecnosci Vedrana ( bez komentarza)
-Vedran czlowiek interesu postac dla mnie obojetna( ludzie ktorzy go tak wychwalaja maja w tym swoj interes)
pozdrawiam
-
Marcold napisał(a):brylinx napisał(a):Drugi nasz wyjazd do Chorwacji okazał sie strzałem w dziesiatkę. Wyspa Ciovo to przepiekna "sypialnia" Trogiru, którą można jednocześnie potraktować jako doskonałą bazę wypadową do zwiedzania całej Dalmacji. Niewielkie odległości do największych atrakcji w Chorwacji (Dubrownik - ok. 250 km, Split - ok. 30 km, rezerwat rzeki Krka - ok. 60 km, Sibenik - 50 km, Plitvickie Jezera - ok. 250 km) pozwalają organizować jedniodniowe wycieczki i przez to można zwiedzić spory kawałek tego wspaniałego kraju kwaterujac w jednej miejscowości. Bliskie sąsiedztwo Trogiru (przepieknego miasteczka wpisanego na listę światowego dziedictwa UNESCO), pozwala na codzienne wieczorne wypady do tej wspaniałej miejscowości. Sporym ułatwieniem jest tramwaj wodny kursujący przez cały dzień pomiędzy Trogirem a wyspą Ciovo - Okrug Gornji (dzięki temu można raczyć się chorwackimi winami i rakiją bez obawy o utratę prawo jazdy). Zakwaterowanie znaleźliśmy w willi Pero i Ivan (gorąco polecamy). Willa jest pięknie usytuowana w odległości 10 min. od plaży. Plaża obsadzona palmami i wysypana drobnymi kamieniami (brak skał), co pozwala na bezpieczną zabawę dzieciom. Przez to, że kwatera była w pewnej odległości od morza, mieliśmy wspaniały widok na całą zatokę (wspaniale jeść śniadanka obserwując jak budzi sie życie w zatoce. Skorzystaliśmy z usług Vedrana, który załatwia rzeczy pozornie niemożliwe (w szczycie sezonu załatwił nam w doskonałej cenie kwaterę dla 4 osób na jeden dzień - jeszcze raz serdeczne dzięki Vedran). Podsumowując to wszystko to wyspa Ciovo jest to miejsce idealne na wypoczynek dla rodzin z małymi dziećmi oraz tych, którzy lubią na wakacjach dużo zwiedzać. Amatorzy ciszy i spokoju oraz nurkujący również będą zachwyceni (podczas wyjazdu radzę obowiązkowo zabrać płetwy, maskę i rurkę). Jedynie osoby spędzające czas na zabawach w dyskotekach mogą poczuć się troche zawiedzeni, ponieważ na Ciovo nie ma dyskoteki (nam to nie przeszkadzało). Jednak pewną rekompensatą mogą być dla nich spotkania przy grillu z życzliwymi gospodarzami, z obowiązkową degustacją rakiji, win i miejscowych serów (gorąco polecam). To tyle, gdyby ktoś miał jakieś pytania to proszę pisać. Szczegółowy opis zamieszczę wkrótce, jak tylko uporam sie z zaległościami po urlopie.
Witam i z przykroscia stwierdzam ,ze mam odmienne odczucia co do wlascicieli willi Pero i Ivan.Tak sie zlozylo,ze przebywalismy w tym samym czasie u tych samych wlascicieli.Pogoda , baza wypadowa ,plaza, krajobraz super ale reszta ponizej moich oczekiwan.
- dom w trakcie rozbudowy(zdjecia na necie byly dobrze podrasowane)
- okolica willi nie ciekawa ( smieci, krzaki, itp)
- apartement (wysoki parter) przez pozostala czesc roku zamieszkaly przez wlascicieli ( w tapczanach schowane zabawki,w szafach ubrania)
- naleznosc za wynajem trzeba bylo zaplacic od razu ( nawet nie mielismy czasu sie rozpakowac
-pomoc przy grilowaniu -zadna
- brak nawet tak banalnej rzeczy jak papier toaletowy
- najwieksza zyczliwoscia ze strony gospodarzy bylo poczestowanie kilkoma butelkami piwa w obecnosci Vedrana ( bez komentarza)
-Vedran czlowiek interesu postac dla mnie obojetna( ludzie ktorzy go tak wychwalaja maja w tym swoj interes)
pozdrawiam
-
Marcold napisał(a):brylinx napisał(a):Drugi nasz wyjazd do Chorwacji okazał sie strzałem w dziesiatkę. Wyspa Ciovo to przepiekna "sypialnia" Trogiru, którą można jednocześnie potraktować jako doskonałą bazę wypadową do zwiedzania całej Dalmacji. Niewielkie odległości do największych atrakcji w Chorwacji (Dubrownik - ok. 250 km, Split - ok. 30 km, rezerwat rzeki Krka - ok. 60 km, Sibenik - 50 km, Plitvickie Jezera - ok. 250 km) pozwalają organizować jedniodniowe wycieczki i przez to można zwiedzić spory kawałek tego wspaniałego kraju kwaterujac w jednej miejscowości. Bliskie sąsiedztwo Trogiru (przepieknego miasteczka wpisanego na listę światowego dziedictwa UNESCO), pozwala na codzienne wieczorne wypady do tej wspaniałej miejscowości. Sporym ułatwieniem jest tramwaj wodny kursujący przez cały dzień pomiędzy Trogirem a wyspą Ciovo - Okrug Gornji (dzięki temu można raczyć się chorwackimi winami i rakiją bez obawy o utratę prawo jazdy). Zakwaterowanie znaleźliśmy w willi Pero i Ivan (gorąco polecamy). Willa jest pięknie usytuowana w odległości 10 min. od plaży. Plaża obsadzona palmami i wysypana drobnymi kamieniami (brak skał), co pozwala na bezpieczną zabawę dzieciom. Przez to, że kwatera była w pewnej odległości od morza, mieliśmy wspaniały widok na całą zatokę (wspaniale jeść śniadanka obserwując jak budzi sie życie w zatoce. Skorzystaliśmy z usług Vedrana, który załatwia rzeczy pozornie niemożliwe (w szczycie sezonu załatwił nam w doskonałej cenie kwaterę dla 4 osób na jeden dzień - jeszcze raz serdeczne dzięki Vedran). Podsumowując to wszystko to wyspa Ciovo jest to miejsce idealne na wypoczynek dla rodzin z małymi dziećmi oraz tych, którzy lubią na wakacjach dużo zwiedzać. Amatorzy ciszy i spokoju oraz nurkujący również będą zachwyceni (podczas wyjazdu radzę obowiązkowo zabrać płetwy, maskę i rurkę). Jedynie osoby spędzające czas na zabawach w dyskotekach mogą poczuć się troche zawiedzeni, ponieważ na Ciovo nie ma dyskoteki (nam to nie przeszkadzało). Jednak pewną rekompensatą mogą być dla nich spotkania przy grillu z życzliwymi gospodarzami, z obowiązkową degustacją rakiji, win i miejscowych serów (gorąco polecam). To tyle, gdyby ktoś miał jakieś pytania to proszę pisać. Szczegółowy opis zamieszczę wkrótce, jak tylko uporam sie z zaległościami po urlopie.
Witam i z przykroscia stwierdzam ,ze mam odmienne odczucia co do wlascicieli willi Pero i Ivan.Tak sie zlozylo,ze przebywalismy w tym samym czasie u tych samych wlascicieli.Pogoda , baza wypadowa ,plaza, krajobraz super ale reszta ponizej moich oczekiwan.
- dom w trakcie rozbudowy(zdjecia na necie byly dobrze podrasowane)
- okolica willi nie ciekawa ( smieci, krzaki, itp)
- apartement (wysoki parter) przez pozostala czesc roku zamieszkaly przez wlascicieli ( w tapczanach schowane zabawki,w szafach ubrania)
- naleznosc za wynajem trzeba bylo zaplacic od razu ( nawet nie mielismy czasu sie rozpakowac
-pomoc przy grilowaniu -zadna
- brak nawet tak banalnej rzeczy jak papier toaletowy
- najwieksza zyczliwoscia ze strony gospodarzy bylo poczestowanie kilkoma butelkami piwa w obecnosci Vedrana ( bez komentarza)
-Vedran czlowiek interesu postac dla mnie obojetna( ludzie ktorzy go tak wychwalaja maja w tym swoj interes)
pozdrawiam
-
Vedran Lekic napisał(a):Witajcie !
Powiedz Marek(Marcold)..jaky ty czlowiekiem jestes... Powiedz ludzmi ile zaplaczylesz i co dostalesz..
Zaplacilesz 75 EUR za apartament z KLIMA..sat tv...3 sypialni osobne(opis na stronie www.=reklama=/pl/pero apartament nr3. Bylo 8 osob w apartmanecie...Czy kiedy zapytalesz o pomoc przy paleniu grilu i czy kto powiedzial ze nie chce ci pomoc... Dom skonczony..a co siasady obok maja nieskonczona budowa..co to winna wlascicielow PERO i IVAN.. a ludzie co mnie chwala oczywyscie maja interes..do kazdego do mnie chwali placam 200 EUR na rok... Podaj konto i do ciebie zaplace..
O papier toaletowy i woreczki na smiecie.. Kiedy zaplaczys 50 EUR od osoby lub wiecej w hotelu to oczywyscie dostaniesz papier toaletowy...i oczywyscie nie ile chces..bo twoje potrzeby moga byc wiecej niz 50 EUR dziennie na papir toaletowy... Polecam drugi raz nie jedz do CHORWACJI... siadaj na samolot i na Hawai...No twoje opinnie jest twoje o domu PERO i IVAN...piszez jak zauwazasz... Chcialem cie zapytac ilie papiera toaletowego masz nad Baltykem w kwaterach prywatnych (a papier toaletowy w Polsce jest drozszy niz w CHORWACJI)... nie jestem pewni ze wiecej masz niz bylo w chorwacji... Ja w Polsce jak jade (nie wazne gdzie) placam lozko w pokoju 7,5 EUR...(od morza 500 km).. 7,5 EUR od osoby w pokoju a nie w apartamencie... Papier toaletowy na powitanie... W tym samym miejsce byle pare razi i nigdy wlasciciele mnie na kawe nie zaproszyly.. Grill byl...nigdy nie powiedzialy ze oni go raspalo.. A przy okazji...czy gdzie na stronie pisalo ze wlasciciele powinni dla ciebie grill rospalic...i ze papier toaletowy jest w wyposazeniu apartamentu... Bo widac jaky wymagajaci jestes..i ze byloby jak ty chcesz to wlasciciele po twoim wyjadzu bylyby w minusu... To cie pozdrawiam....Niestety zawsze sie miedzie duzo ludzie i zadowolonych turystow znajdzie ktos zlosciwy jako ty Marcold... Ja tez nie chce ocenac jak jest w domu PERO i IVAN...ale jest moja ksiega gosci..ludzie ktory sa wpisani maja eMail adres..i kadzy moze pytac o detale....Marcold napisał(a):brylinx napisał(a):Drugi nasz wyjazd do Chorwacji okazał sie strzałem w dziesiatkę. Wyspa Ciovo to przepiekna "sypialnia" Trogiru, którą można jednocześnie potraktować jako doskonałą bazę wypadową do zwiedzania całej Dalmacji. Niewielkie odległości do największych atrakcji w Chorwacji (Dubrownik - ok. 250 km, Split - ok. 30 km, rezerwat rzeki Krka - ok. 60 km, Sibenik - 50 km, Plitvickie Jezera - ok. 250 km) pozwalają organizować jedniodniowe wycieczki i przez to można zwiedzić spory kawałek tego wspaniałego kraju kwaterujac w jednej miejscowości. Bliskie sąsiedztwo Trogiru (przepieknego miasteczka wpisanego na listę światowego dziedictwa UNESCO), pozwala na codzienne wieczorne wypady do tej wspaniałej miejscowości. Sporym ułatwieniem jest tramwaj wodny kursujący przez cały dzień pomiędzy Trogirem a wyspą Ciovo - Okrug Gornji (dzięki temu można raczyć się chorwackimi winami i rakiją bez obawy o utratę prawo jazdy). Zakwaterowanie znaleźliśmy w willi Pero i Ivan (gorąco polecamy). Willa jest pięknie usytuowana w odległości 10 min. od plaży. Plaża obsadzona palmami i wysypana drobnymi kamieniami (brak skał), co pozwala na bezpieczną zabawę dzieciom. Przez to, że kwatera była w pewnej odległości od morza, mieliśmy wspaniały widok na całą zatokę (wspaniale jeść śniadanka obserwując jak budzi sie życie w zatoce. Skorzystaliśmy z usług Vedrana, który załatwia rzeczy pozornie niemożliwe (w szczycie sezonu załatwił nam w doskonałej cenie kwaterę dla 4 osób na jeden dzień - jeszcze raz serdeczne dzięki Vedran). Podsumowując to wszystko to wyspa Ciovo jest to miejsce idealne na wypoczynek dla rodzin z małymi dziećmi oraz tych, którzy lubią na wakacjach dużo zwiedzać. Amatorzy ciszy i spokoju oraz nurkujący również będą zachwyceni (podczas wyjazdu radzę obowiązkowo zabrać płetwy, maskę i rurkę). Jedynie osoby spędzające czas na zabawach w dyskotekach mogą poczuć się troche zawiedzeni, ponieważ na Ciovo nie ma dyskoteki (nam to nie przeszkadzało). Jednak pewną rekompensatą mogą być dla nich spotkania przy grillu z życzliwymi gospodarzami, z obowiązkową degustacją rakiji, win i miejscowych serów (gorąco polecam). To tyle, gdyby ktoś miał jakieś pytania to proszę pisać. Szczegółowy opis zamieszczę wkrótce, jak tylko uporam sie z zaległościami po urlopie.
Witam i z przykroscia stwierdzam ,ze mam odmienne odczucia co do wlascicieli willi Pero i Ivan.Tak sie zlozylo,ze przebywalismy w tym samym czasie u tych samych wlascicieli.Pogoda , baza wypadowa ,plaza, krajobraz super ale reszta ponizej moich oczekiwan.
- dom w trakcie rozbudowy(zdjecia na necie byly dobrze podrasowane)
- okolica willi nie ciekawa ( smieci, krzaki, itp)
- apartement (wysoki parter) przez pozostala czesc roku zamieszkaly przez wlascicieli ( w tapczanach schowane zabawki,w szafach ubrania)
- naleznosc za wynajem trzeba bylo zaplacic od razu ( nawet nie mielismy czasu sie rozpakowac
-pomoc przy grilowaniu -zadna
- brak nawet tak banalnej rzeczy jak papier toaletowy
- najwieksza zyczliwoscia ze strony gospodarzy bylo poczestowanie kilkoma butelkami piwa w obecnosci Vedrana ( bez komentarza)
-Vedran czlowiek interesu postac dla mnie obojetna( ludzie ktorzy go tak wychwalaja maja w tym swoj interes)
pozdrawiam
-
toudee napisał(a):Vedran - spokojnie, malkontenci zawsze się znajdą.
Brylinx już coś na ten temat napisał.
Myślę, że do chwili obecnej spora grupa forumowiczów zdołała skorzystać z Twoich usług i masz już wyrobioną markę.
Ja w każdym razie mile wspominam ubiegłoroczne wakacje w Okrug Gornji - byłem a ap. "Tatjana".
Marcold napisał(a):Vedran Lekic napisał(a):Witajcie !
Powiedz Marek(Marcold)..jaky ty czlowiekiem jestes... Powiedz ludzmi ile zaplaczylesz i co dostalesz..
Zaplacilesz 75 EUR za apartament z KLIMA..sat tv...3 sypialni osobne(opis na stronie www.=reklama=/pl/pero apartament nr3. Bylo 8 osob w apartmanecie...Czy kiedy zapytalesz o pomoc przy paleniu grilu i czy kto powiedzial ze nie chce ci pomoc... Dom skonczony..a co siasady obok maja nieskonczona budowa..co to winna wlascicielow PERO i IVAN.. a ludzie co mnie chwala oczywyscie maja interes..do kazdego do mnie chwali placam 200 EUR na rok... Podaj konto i do ciebie zaplace..Tu jedziesz, masz wszystko swoje, placasz i nie narzekasz... O temat dzieci...ja wiem ze dzieci sa male...ale wiesz jak mni jest przykro jak do mnie wlasciciele mowie: jest dziecko...krzyczy...placze...znisci... posciel szyku szyku...lepsze dalej nie mowic,! W domu PERO i IVAN jest pralka... Wiesz jak jest jak gosci kladaja tylko jeden recznik do pralki i ona skacze caly czas...gosci sie smieja...wiesz jak jest ja KLIMATYZACJA postawisz na 18 stopni..otworzysz okna i idziesz na plaze... Najlepsze jest byc madry.. Powiedz czy wlasciciele zapytalesz ze ci potpala grilla...NAPEWNO nie...tylko narzekasz ze nie pomogli cie... Zaplaczylesz tyle ile zaplaczylesz...a chcialby za ta kasa usluga na niwou hotel HILTONA... Tak sczere cie powiem jako przjaciol Polski...i to co mam duzo przyjaciol i znajomych w Polsce..ze ludzie jako ty psuja opinie CHORWATOW o Polakami...A wierz mni na slowe ze ludzie w chorwacji bardzo sie staraja o goscmi....
Pozdrawiam cie Marek znow i koniec dyskusji z mojej strone !
O papier toaletowy i woreczki na smiecie.. Kiedy zaplaczys 50 EUR od osoby lub wiecej w hotelu to oczywyscie dostaniesz papier toaletowy...i oczywyscie nie ile chces..bo twoje potrzeby moga byc wiecej niz 50 EUR dziennie na papir toaletowy... Polecam drugi raz nie jedz do CHORWACJI... siadaj na samolot i na Hawai...No twoje opinnie jest twoje o domu PERO i IVAN...piszez jak zauwazasz... Chcialem cie zapytac ilie papiera toaletowego masz nad Baltykem w kwaterach prywatnych (a papier toaletowy w Polsce jest drozszy niz w CHORWACJI)... nie jestem pewni ze wiecej masz niz bylo w chorwacji... Ja w Polsce jak jade (nie wazne gdzie) placam lozko w pokoju 7,5 EUR...(od morza 500 km).. 7,5 EUR od osoby w pokoju a nie w apartamencie... Papier toaletowy na powitanie... W tym samym miejsce byle pare razi i nigdy wlasciciele mnie na kawe nie zaproszyly.. Grill byl...nigdy nie powiedzialy ze oni go raspalo.. A przy okazji...czy gdzie na stronie pisalo ze wlasciciele powinni dla ciebie grill rospalic...i ze papier toaletowy jest w wyposazeniu apartamentu... Bo widac jaky wymagajaci jestes..i ze byloby jak ty chcesz to wlasciciele po twoim wyjadzu bylyby w minusu... To cie pozdrawiam....Niestety zawsze sie miedzie duzo ludzie i zadowolonych turystow znajdzie ktos zlosciwy jako ty Marcold... Ja tez nie chce ocenac jak jest w domu PERO i IVAN...ale jest moja ksiega gosci..ludzie ktory sa wpisani maja eMail adres..i kadzy moze pytac o detale....Marcold napisał(a):brylinx napisał(a):Drugi nasz wyjazd do Chorwacji okazał sie strzałem w dziesiatkę. Wyspa Ciovo to przepiekna "sypialnia" Trogiru, którą można jednocześnie potraktować jako doskonałą bazę wypadową do zwiedzania całej Dalmacji. Niewielkie odległości do największych atrakcji w Chorwacji (Dubrownik - ok. 250 km, Split - ok. 30 km, rezerwat rzeki Krka - ok. 60 km, Sibenik - 50 km, Plitvickie Jezera - ok. 250 km) pozwalają organizować jedniodniowe wycieczki i przez to można zwiedzić spory kawałek tego wspaniałego kraju kwaterujac w jednej miejscowości. Bliskie sąsiedztwo Trogiru (przepieknego miasteczka wpisanego na listę światowego dziedictwa UNESCO), pozwala na codzienne wieczorne wypady do tej wspaniałej miejscowości. Sporym ułatwieniem jest tramwaj wodny kursujący przez cały dzień pomiędzy Trogirem a wyspą Ciovo - Okrug Gornji (dzięki temu można raczyć się chorwackimi winami i rakiją bez obawy o utratę prawo jazdy). Zakwaterowanie znaleźliśmy w willi Pero i Ivan (gorąco polecamy). Willa jest pięknie usytuowana w odległości 10 min. od plaży. Plaża obsadzona palmami i wysypana drobnymi kamieniami (brak skał), co pozwala na bezpieczną zabawę dzieciom. Przez to, że kwatera była w pewnej odległości od morza, mieliśmy wspaniały widok na całą zatokę (wspaniale jeść śniadanka obserwując jak budzi sie życie w zatoce. Skorzystaliśmy z usług Vedrana, który załatwia rzeczy pozornie niemożliwe (w szczycie sezonu załatwił nam w doskonałej cenie kwaterę dla 4 osób na jeden dzień - jeszcze raz serdeczne dzięki Vedran). Podsumowując to wszystko to wyspa Ciovo jest to miejsce idealne na wypoczynek dla rodzin z małymi dziećmi oraz tych, którzy lubią na wakacjach dużo zwiedzać. Amatorzy ciszy i spokoju oraz nurkujący również będą zachwyceni (podczas wyjazdu radzę obowiązkowo zabrać płetwy, maskę i rurkę). Jedynie osoby spędzające czas na zabawach w dyskotekach mogą poczuć się troche zawiedzeni, ponieważ na Ciovo nie ma dyskoteki (nam to nie przeszkadzało). Jednak pewną rekompensatą mogą być dla nich spotkania przy grillu z życzliwymi gospodarzami, z obowiązkową degustacją rakiji, win i miejscowych serów (gorąco polecam). To tyle, gdyby ktoś miał jakieś pytania to proszę pisać. Szczegółowy opis zamieszczę wkrótce, jak tylko uporam sie z zaległościami po urlopie.
Witam i z przykroscia stwierdzam ,ze mam odmienne odczucia co do wlascicieli willi Pero i Ivan.Tak sie zlozylo,ze przebywalismy w tym samym czasie u tych samych wlascicieli.Pogoda , baza wypadowa ,plaza, krajobraz super ale reszta ponizej moich oczekiwan.
- dom w trakcie rozbudowy(zdjecia na necie byly dobrze podrasowane)
- okolica willi nie ciekawa ( smieci, krzaki, itp)
- apartement (wysoki parter) przez pozostala czesc roku zamieszkaly przez wlascicieli ( w tapczanach schowane zabawki,w szafach ubrania)
- naleznosc za wynajem trzeba bylo zaplacic od razu ( nawet nie mielismy czasu sie rozpakowac
-pomoc przy grilowaniu -zadna
- brak nawet tak banalnej rzeczy jak papier toaletowy
- najwieksza zyczliwoscia ze strony gospodarzy bylo poczestowanie kilkoma butelkami piwa w obecnosci Vedrana ( bez komentarza)
-Vedran czlowiek interesu postac dla mnie obojetna( ludzie ktorzy go tak wychwalaja maja w tym swoj interes)
pozdrawiam
-
Witam
Odpowiadam na pytanie jakim jestem czlowiekiem.Jestem normalnym czlowiekiem ktory jest przyzwyczajony do pewnych standartow(papier toaletowy, reczniki ,sprzatanie ,itp) Moje odczucia sa negatywne co do wlascicieli willi Pero i Iwan,ale nigdzie nie napisalem ,ze do Chorwacji nie wroce.Nie musisz mi dyktowac gdzie mam jechac na wakacje-jade tam gdzie ma ochote(na marginesie na Hawajach juz bylem ew sluze pomoca).Uwazasz ,ze robisz przysluge wszystkim swoim klientom wynajmujac tak tanio ( no bo wpominajac cene za wynajem pewnie uwazasz ja za bardzo niska) ,to tu sie grubo mylisz .Ceny sa wszedzie podobne ,a na miejscu jeszcze tansze.Co ma znaczyc bylo 8 osob ? A ile mialo byc?Dla formalnosci podam ,ze bylo nas 6 doroslych osob i dwoje malych dzieci 4 i 6 lat ,a w ofercie napisane jest 6+2 . To ,ze pare razy byles w Polsce u tych samych wlascicieli i nie podano Ci kawy -jestes nie zadowolony.Ja tez mam prawo byc nie zadowolony.
W kwestii grilla za moj komentarz wklejam to co znalazlem na stronie willi Pero i Ivan - "Przed pensjonatem znajduje się parking prywatny, jak również kamienny grill do bespłatnego korzystania. Właściciele pensjonatu chętnie gościom pomogą w przygotowywaniu dań dalmatyńskich. "
Jeszcze raz powtarzam nie bylo pomocy ze strony gospodarzy ,a jedynie jezeli jeszcze pamietasz krytyka ze,nie umiemy rozpalac . A Ty wtedy zwrociles mu uwage zeby nie krytykowal bo moge rozumiec .I nie pomyililes sie jezyk chorwacki znam dosc dobrze bo dosc dlugo pracowalem z chorwatami wiec wszystko zrozumialem.
Co do ksiegi gosci wlasnie na podstawie tej ksiegi twierdze ,ze trafilem nie najlepiej .Bo czytajac te wpisy przed wyjazdem mialem wieksze wymagania.
Na koniec ocena Twojej osoby jest moja ocena,ktora wydaje mi sie nie powinna byc podstawa do twojego niepokoju chyba ,ze moze jest cos jednak.Jezeli jeszcze masz jakies uwagi to otwarty jestem na dyskusje na tym forum.
Oczywiscie mysle ,ze sie nie obraziles i moze kiedys bede mial okazje jeszcze skorzystac z Twoich uslug.
pozdrowienia Marek
toudee napisał(a):Vedran - spokojnie, malkontenci zawsze się znajdą.
Brylinx już coś na ten temat napisał.
Myślę, że do chwili obecnej spora grupa forumowiczów zdołała skorzystać z Twoich usług i masz już wyrobioną markę.
Ja w każdym razie mile wspominam ubiegłoroczne wakacje w Okrug Gornji - byłem a ap. "Tatjana".
DJ Bobo napisał(a):Wiadomo ,że Vedran jest interesowny i robi tu interes.Vedran tu ,Vedran tam.Jest taki i owaki.
A o Chorwacji nic nie pisze.Kompletnie nic.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Myślę ,że Vedran mieszka w Polsce ,a na wakacje jedzie do Chorwacji robic interesy. Widziałem go w Katowicach taki mały czarny około 150 cm wzrostu.W Chorwacji go nie spotkałem.
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne