Ciche, spokojne miejsce w Chorwacji....Cromaniaki pomożecie

MiPan napisał(a):
Waham się pomiędzy Primosten, m. Pisak, Brela, Stanici, Tucepi i okolicami Omiś - wiem, że są to popularne miejscowości ale doradzicie i dacie namiary na inne miasteczko.

Jeśli zależy Wam na spacerach wzdłuż plaży, to akurat Tučepi z tych wymienionych miejscowości nadaje się najlepiej.

również polecam Tucepi,
wydaje mi się że promenada przy samej plaży ma jakieś
4km,knajpek Wam nie zabraknie,z buta można się przespacerować
do Podgory czy w drugą stronę do Makarskiej,

599 napisał(a):również polecam Tucepi,
wydaje mi się że promenada przy samej plaży ma jakieś
4km,knajpek Wam nie zabraknie,z buta można się przespacerować
do Podgory czy w drugą stronę do Makarskiej,

Popieram w 100% dlatego jeżdżę tam co roku

my za każdym razem obiecujemy sobie,
"tym razem gdzieś indziej"
kończy się tak samo,
Tucepi,

A ja właśnie unikam takich miejsc, bo miejscowość z promenadą czy chodnikiem wzdłuż plaży nie jest dla mnie cicha i spokojna. Jakoś nie mam komfortu plażowania z tłumem spacerowiczów parę metrów dalej. Ciche i spokojne są raczej miejsca gdzie jest max kilkanaście domów, główna drogą jest gdzieś hen daleko, a kwatera położona jest przy samym morzu, bez przypadkowych przechodniów.

naszastruga napisał(a):A ja właśnie unikam takich miejsc, bo miejscowość z promenadą czy chodnikiem wzdłuż plaży nie jest dla mnie cicha i spokojna. Jakoś nie mam komfortu plażowania z tłumem spacerowiczów parę metrów dalej. Ciche i spokojne są raczej miejsca gdzie jest max kilkanaście domów, główna drogą jest gdzieś hen daleko, a kwatera położona jest przy samym morzu, bez przypadkowych przechodniów.

Nie doczytałaś chyba pytania kolegi. Jedzie początkiem czerwca. Wtedy raczej tłumów nie należy się spodziewać

Tucepi w sezonie - choć piękne - jest trudnym miejscem, promenada za plecami też nie sprzyja.
Ale w czerwcu może być bardzo fajnie i spokojnie. Ja w tym terminie bym się skusił.

Koenig napisał(a):Tucepi w sezonie - choć piękne - jest trudnym miejscem, promenada za plecami też nie sprzyja.
Ale w czerwcu może być bardzo fajnie i spokojnie. Ja w tym terminie bym się skusił.

Ja byłem w lipcu. Pierwszy raz w pierwszej połowie. Drugi raz w drugiej połowie miesiąca. O ile początkiem lipca ludzi jest dużo to jeszcze znośnie o tyle w drugiej połowie lipca jest masakrycznie dużo ludzi. Znaleźć zacienione miejsce na plaży graniczy z cudem, ludzi na promenadzie w porze kolacyjnej multum. Ale tak jak piszesz. Czerwiec to chyba idealne miejsce na wakacje tam. Restauracje pewnie już otwarte i jest z czego wybrać a i ludzi niekoniecznie wielu. P.S. najbardziej chyba denerwujący są Ci z wózkami z kukurydzą. Głos mają taki donośny, że z drugiego końca promenady słychać, że nadciagają.

sviva napisał(a):

naszastruga napisał(a):A ja właśnie unikam takich miejsc, bo miejscowość z promenadą czy chodnikiem wzdłuż plaży nie jest dla mnie cicha i spokojna. Jakoś nie mam komfortu plażowania z tłumem spacerowiczów parę metrów dalej. Ciche i spokojne są raczej miejsca gdzie jest max kilkanaście domów, główna drogą jest gdzieś hen daleko, a kwatera położona jest przy samym morzu, bez przypadkowych przechodniów.

Nie doczytałaś chyba pytania kolegi. Jedzie początkiem czerwca. Wtedy raczej tłumów nie należy się spodziewać

Wiem, ale i tak "promenady" za plecami są dla mnie zaprzeczeniem kameralności

oczywiście że w sezonie w Tucepi jest sporo ludzi,
ale początek czerwca to można przyjąć że będzie spokój ,
z drugiej strony młodzi ludzie i spokój ,to tak się troszkę się "kłuci"
nie raz wieczorem w Tucepi spotykaliśmy młodych ludzi którzy
przychodzili z Podgory bo Podgora "już śpi".
ale jak to w życiu, jedni o 22 idą spać inni idą "w miasto"

jeszcze jedno ,
MiPan,
wiem że jedziecie pierwszy raz i możesz mieć obawy ale aby Ci nie przyszło do
głowy na początku czerwca czegoś bukować,
po prostu jedz i wybieraj,mi osobiście bardziej pasuje Tucepi
między mariną a Podgora,

naszastruga napisał(a):.....
Wiem, ale i tak "promenady" za plecami są dla mnie zaprzeczeniem kameralności

ale + dodatni jest taki ze z apartmani
mogę żonkę zawołać na kawę,

599 napisał(a):

naszastruga napisał(a):.....
Wiem, ale i tak "promenady" za plecami są dla mnie zaprzeczeniem kameralności

ale + dodatni jest taki ze z apartmani
mogę żonkę zawołać na kawę,

Etam, z apartamentu z "własną" plażą mam swój ekspres 8 lodówkę w zasięgu 20 metrów i ne muszę bać się się o portfel albo telefon, kiedy idę popływać

naszastruga napisał(a):

599 napisał(a):

naszastruga napisał(a):.....
Wiem, ale i tak "promenady" za plecami są dla mnie zaprzeczeniem kameralności

ale + dodatni jest taki ze z apartmani
mogę żonkę zawołać na kawę,

Etam, z apartamentu z "własną" plażą mam swój ekspres 8 lodówkę w zasięgu 20 metrów i ne muszę bać się się o portfel albo telefon, kiedy idę popływać

ale w Tucepi co chwilkę ten gostek ze słodkościami jezdzi,


tak serio to każdy lubi co lubi ,
można wybierać,
udanych wakacji wszystkim

naszastruga napisał(a):

sviva napisał(a):

naszastruga napisał(a):A ja właśnie unikam takich miejsc, bo miejscowość z promenadą czy chodnikiem wzdłuż plaży nie jest dla mnie cicha i spokojna. Jakoś nie mam komfortu plażowania z tłumem spacerowiczów parę metrów dalej. Ciche i spokojne są raczej miejsca gdzie jest max kilkanaście domów, główna drogą jest gdzieś hen daleko, a kwatera położona jest przy samym morzu, bez przypadkowych przechodniów.

Nie doczytałaś chyba pytania kolegi. Jedzie początkiem czerwca. Wtedy raczej tłumów nie należy się spodziewać

Wiem, ale i tak "promenady" za plecami są dla mnie zaprzeczeniem kameralności

To idziesz w stronę Lora Beach Bar. Tam już się promenada skończyła i jest cisza, spokój i co najważniejsze teren żądze wiony z cieniem

sviva napisał(a):

naszastruga napisał(a):

sviva napisał(a):

naszastruga napisał(a):A ja właśnie unikam takich miejsc, bo miejscowość z promenadą czy chodnikiem wzdłuż plaży nie jest dla mnie cicha i spokojna. Jakoś nie mam komfortu plażowania z tłumem spacerowiczów parę metrów dalej. Ciche i spokojne są raczej miejsca gdzie jest max kilkanaście domów, główna drogą jest gdzieś hen daleko, a kwatera położona jest przy samym morzu, bez przypadkowych przechodniów.

Nie doczytałaś chyba pytania kolegi. Jedzie początkiem czerwca. Wtedy raczej tłumów nie należy się spodziewać

Wiem, ale i tak "promenady" za plecami są dla mnie zaprzeczeniem kameralności

To idziesz w stronę Lora Beach Bar. Tam już się promenada skończyła i jest cisza, spokój i co najważniejsze teren żądze wiony z cieniem

Dokładnie i dla tego też wybieram apartamenty na samym południu Tucepi