Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ciao! Salve! Apulia! 10 dni na obcasie Włoch, 2019

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 14.05.2020 06:27

Cześć :)
Wspaniałymi miejscami nas prowadzisz... :D
Zdjęcia cudne - można je oglądać ,bez końca... 8)
Świetne ujęcia, przesyłające klimat odwiedzonych przez Ciebie miejsc.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 14.05.2020 07:02

Bankowo to sam James Bond popsuł wam plany :D .
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 14.05.2020 21:02

CROberto napisał(a):Cześć :)
Wspaniałymi miejscami nas prowadzisz... :D

Witaj!
To nie ja, to Apulia :smo: .
CROberto napisał(a):Zdjęcia cudne - można je oglądać ,bez końca... 8)
Świetne ujęcia, przesyłające klimat odwiedzonych przez Ciebie miejsc.

Nawet nie wiesz jaką radość mi sprawiłeś. Dziękuję.
Cały czas mam wrażenie, że tych zdjęć jest za dużo.
Staram się to jakoś ograniczyć, ale nie zawsze odnoszę sukces :? .
Mnie pasuje, ale myślę też o odbiorcach i naprawdę miałam spore wątpliwości.

marze_na napisał(a):Bankowo to sam James Bond popsuł wam plany :D .

Mam taką nadzieję :smo:
Bo jak jakiś popierdułkowaty celebryta, to wolę nawet nie wiedzieć kto tam gościł.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 15.05.2020 06:39

aga_stella napisał(a):Cały czas mam wrażenie, że tych zdjęć jest za dużo.
Staram się to jakoś ograniczyć, ale nie zawsze odnoszę sukces :? .
Mnie pasuje, ale myślę też o odbiorcach i naprawdę miałam spore wątpliwości.

Pięknej Italii nigdy dość 8) . Zwłaszcza tej południowej :D . I zwłaszcza teraz, kiedy ewentualne podróż w tamtym kierunku wydaje się taka odległa :( .
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 20.05.2020 20:06

marze_na napisał(a):Pięknej Italii nigdy dość 8) . Zwłaszcza tej południowej :D . I zwłaszcza teraz, kiedy ewentualne podróż w tamtym kierunku wydaje się taka odległa :( .

To już całkiem mnie uspokoiłaś :smo:
Wielokrotnie myślę o tym, że w ubiegłym roku miałam ogromne szczęście, że udało mi się odwiedzić Sycylię i Apulię. Choć z Apulią musiałam się nagimnastykować, by przekonać towarzystwo (ale ciągnęło mnie tam z mocą tajfunu).
Jakby się stało inaczej, to dziś bym pomściła na czym świat stoi.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 20.05.2020 20:51

Nim jednak zaczniemy zwiedzać miasto, to muszę napisać parę zdań o historii tego niezwykłego miejsca, bo jest ona ważna i fascynująca.
Tam gdzie diabeł mówił dobranoc, hańba Włoch, bieda, brud, epidemie
Skąd takie słowa? Myślicie, że zaczynam pisać o czymś innym? Nie!
Tak była właśnie określana Matera i to wcale nie w zamierzchłej przeszłości :!:
Matera jeszcze w latach 50. XX wieku była zapomnianym miastem w biednym regionie Bazylikata.
Nie było tam elektryczności i bieżącej wody.
Wszelkie nieczystości wylewano do położonego obok wąwozu.
Nędza i wszechobecny brud, były przyczyną rozwoju chorób i powstawania epidemii.
Umieralność dzieci przekraczała 50 procent.
Ludzie umierali nawet na malarię, która w tym regionie nie była rzadkością.
Na dodatek dostęp do służby zdrowia i edukacji był praktycznie żaden.
Około 90% obywateli było analfabetami :!:
Rząd inwestował pieniądze w północ kraju i nawet nie wiedział co dzieje się na dalekim, biednym południu kraju. Koszmar jakiego doświadczali mieszkańcy Matery wyszedł na światło dzienne dopiero po publikacji książki Carla Leviego „Chrystus zatrzymał się w Eboli”. (Ebola to miasto poniżej Neapolu, można więc przyjąć, że według Leviego mniej więcej tu kończyła się cywilizacja i godne życie).
Tu mały fragment jego książki:
Drzwi były z powodu gorąca pootwierane. Przechodząc, zaglądałem do wnętrz, które nie miały żadnych okien, tylko drzwi dostarczające powietrza i światła. Czasem nie było nawet drzwi. (….) W owych ciemnych dziurach o ścianach z ziemi widziałem łóżka, nędzne graty i łachmany. Na podłodze leżały psy, barany, kozy i świnie. Każda rodzina ma do rozporządzania jedną taką jamę i sypiają tu wszyscy razem: mężczyźni, kobiety, dzieci i zwierzęta.
Dopiero gdy problem został nagłośniony, wybuch skandal.
Miejsce okrzyknięto największą hańbą Włoch, a rząd zaczął działać.
Skala zacofania i ogólnej biedy była jednak ogromna. Uznano, że tego miejsca nie da się zmienić i władze zdecydowały wysiedlić mieszkańców z jaskiń – obecnie zabytkowej części miasta. Nad wąwozem powstały nowe osiedla na miarę XX wieku.
Akcja rozpoczęła się w 1954 roku (lub w 1952 r.)
Przesiedlenia przeprowadzono jednak nie myśląc o społeczności tzw. „vicinato” jaką ci ludzie tworzyli.
Wiele domów miała wspólne podwórka i tam zwykle toczyło się życie sąsiedzkie, a sąsiedzi traktowani byli jak najbliższa rodzina. Przesiedlania jednak tego nie uwzględniały. Więzi zostały zerowane, gdyż mieszkańców kwaterowano nie uwzględniając grup, jakie kiedyś tworzyli.
Można się dziwić, ale… mieszkańcy jaskiń potajemnie wracali nocami do swoich dawnych domów. Skąd jednak regularnie ich wyganiano, a wobec narastającego problemu część jaskiniowych mieszkań zamurowano (jeszcze dziś można taki widok zobaczyć).
Sytuacja zmieniła się 30 lat później w 1986 r., gdy władze pozwoliły ponownie się tam osiedlać. Trzeba było spełnić pewne warunki. Dzierżawa budynków (nawet na 99 lat) była możliwa wtedy, gdy mieszkańcy zobowiązali się do odrestaurowania domów.
Matera moim zdaniem jest miejscem, które w Europie jest niepowtarzalne.
Tam czas jakby się zatrzymał.
To miejsce, które zobaczyć trzeba!
Według historyków pierwsi mieszkańcy Materę mieli już zamieszkiwać w paleolicie.
Ba miasto zaliczane jest do najstarszych na świecie.
W 1993 roku Materę wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Obecnie w skałach funkcjonują eleganckie hotele, restauracje i galerie niezależnych artystów, a nieruchomości w Sassi osiągają bardzo wysokie ceny (ponoć nawet 1000€ za 1 metr kwadratowy nieodnowionego budynku).
Matera w 2019 roku była Europejską Stolicą Kultury.
Zaczynamy zwiedzanie.
Weszliśmy na Via Domenico Ridola.
1 (65).JPG

Przed nami Muzeum Narodowe.
1 (66).JPG

Muzeum nie zwiedzaliśmy, ale zerknęliśmy za jakieś drzwi.
1 (23).jpg

1 (83).JPG
1 (22).jpg

Tuz obok muzeum, po lewej stronie jest punkt widokowy Belvedere Piazzetta Pascoli
Oczy mamy jak spodki 8O
1 (9)_aa.jpg
1 (18)aa.jpg

Patrzymy na Sassi - kamienne miasto. Sassi w języku włoskim oznacza „kamienie” Sassi dzieli się na dwie części:
– Sasso Caveoso (starsza część, w której dominują domy w jaskiniach)
– Sasso Barisano (nieco nowsza część)
1 (78).JPG

1 (75).JPG

1 (73)_aa.jpg
1 (13)_aaa.jpg

A to nasz cel kościół w skale Santa Maria de Idris, który znajduje się w Sasso Caveoso.
1 (77).JPG

Opuszczamy punkt widokowy przy dźwiękach muzyki pochodzącej z ...
1 (81).JPG
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 25.05.2020 18:47

Pan grał na pile, jakby ktoś miał wątpliwości.
Ruszamy dalej.
1 (88).JPG

Skała, w której jest kościół jaskiniowy Santa Maria de Idris wskazuje nam kierunek.
1 (86).JPG
1 (89).JPG

Matera to wspaniały labirynt uliczek i masa schodów, po których to idziemy w dół, a za chwilę w górę. Mapa trochę pomaga, ale w takim terenie i tak się zgubicie, co oczywiście jest całkiem przyjemne i dodające smaczku podczas zwiedzania.
1 (91).JPG
1 (92).JPG

1 (96).JPG

W orientacji pomagają znaki kierujące do ważniejszych obiektów.
11a (1).JPG

Z wielu miejsc są piękne widoki na kamienne miasto.
1 (97).JPG

1 (98).JPG

Mieliśmy iść do kościoła, ale najpierw na naszej drodze pojawiła się skalna grota mieszkalna - Casa Grotta di Vico Solitario, która też była w planie.
Wstęp 3 euro. Wyposażenie wnętrza jest oryginalne i pochodzi z XVIII wieku.
Nad nami góruje kościół, do którego szliśmy.
1 (100).JPG

Widoczek na wąwóz Gravina.
1 (101).JPG

Fronty domostw często są dobudowane w sposób tradycyjny, co też jest widoczne na zdjęciu.
1 (103).JPG

Trafiliśmy akurat na sporą grupę, więc wewnątrz jest trochę ciasno.
1 (105).JPG
1 (107).JPG

Ale nie ma co narzekać, bo w tej jaskini jeszcze w latach 50. XX wieku mieszkało 11 osób razem ze zwierzętami :!:
Zapachy pewnie nie były miłe, bo oprócz małych zwierząt trzymano też duże.
Po co?
Bo było cieplej.
1 (31).jpg
1 (108).JPG

W komodzie przetrzymywano rzeczy, ale jak była potrzeba, to odsuwano szufladę i umieszczano tam dziecko.
1 (25).jpg
1 (109).JPG

Mieszkańcy ubiory wykonywali samodzielnie, więc krosna musiały być.
1 (39).jpg

1 (37).jpg

Kuchnia
1 (40).jpg

Maleńkie okno nad nią, co nie było często spotkane. W grotach zazwyczaj nie było okien.
1 (41).jpg

Na niewielkim stole jeden duży talerz, co odzwierciedla dawne realia, gdyż rodzina jadła z jednej miski.
1 (110).JPG

Po wyjściu z groty oglądamy jeszcze cysternę na śnieg tzw. neviere.
1 (112).JPG

Podziwmy też niewielki kościół wykuty w skale w XI wieku.
1 (47).jpg

cdn.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 25.05.2020 19:11

aga_stella napisał(a):Ale nie ma co narzekać, bo w tej jaskini jeszcze w latach 50. XX wieku mieszkało 11 osób razem ze zwierzętami

Kiedy rozglądając się po tej jaskini słuchałam opowieści o warunkach życia jej mieszkańców to zwyczajnie nie mieściło mi się to w głowie :roll: .
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 26.05.2020 16:26

Materia. Klasyka gatunku.
Oststnio leciał nowy Ben Hur (kręcony w Materze)
:)
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 26.05.2020 20:06

marze_na napisał(a):
Kiedy rozglądając się po tej jaskini słuchałam opowieści o warunkach życia jej mieszkańców to zwyczajnie nie mieściło mi się to w głowie :roll: .

To myślałaś to samo co ja :)
A na dodatek mam nieodparte wrażenie, że ta grota należała do tych bardziej wypasionych :roll: .
tony montana napisał(a):Materia. Klasyka gatunku.
Oststnio leciał nowy Ben Hur (kręcony w Materze)
:)

Klasyka, którą trzeba zobaczyć, bo jest jedyna w sobie i na dodatek w Europie.
Ben Hurem mnie zaskoczyłeś. Nie wiedziałam.
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 26.05.2020 20:25

Idziemy sobie dalej.
Aparat fotograficzny non stop w użytku, gdyż uroczych zakątków i pięknych widoków nie brakuje.
1 (1).jpg
1 (2).jpg

Momentami ścieżki, którymi spacerujemy zaczynają bardziej przypominać trasy górskie :wink: .
1 (3).jpg
1 (49).JPG

1 (50).JPG

I już jesteśmy blisko naszego celu, czyli kościoła wykutego w skale (chiesa rupestre) Santa Maria di Idris e San Giovanni in Monterrone.
1 (51).JPG

Nim jednak kupimy bilety i wejdziemy do wnętrza zachwycamy się widokami.
1 (54).JPG
1 (55).JPG

1 (56).JPG

1 (6).jpg
1 (7).jpg

1 (8).jpg
1 (11).jpg

1 (12).jpg

Jakoś udało się nam spotkać w jednym miejscu :wink:
1 (58).JPG
1 (60).JPG

I oto nasz cel - kościół w skale.
1 (61).JPG

Skalnych kościołów w Materze jest sporo, bo aż ok. 100 :!: .
Dlaczego jest aż tyle miejsc kultu? Okazuje się, że wpływ na to miało osadnictwo mnichów ze Wschodu w VIII wieku i templariuszy w XIII wieku.
Bilety kupujemy łączone tzn. umożliwiające wejście do trzech skalnych kościołów.
Za taki bilet płacimy po 6 euro.
Kościół Santa Maria de Idris pochodzi z XV wieku i jest częścią kompleksu jaskiń, w którym znajduje się również najstarsza krypta poświęcona San Giovanni w Monterrone (przechodzi się do niej korytarzem). Zachowane tam freski datowane są na XII wiek.
Niestety, zdjęć we wnętrzach nie można robić.
Zapewniam jednak, że warto wejść dla niesamowitego klimatu i całkiem dobrze zachowanych fresków.
Teraz naszym zamiarem jest dotarcie do drugiego skalnego kościoła, ale coś po drodze jak to w Materze nam się trafi :smo:
Najpierw trafiliśmy na podwórko z wielkim kogutem cuccù, który jest symbolem Matery.
1 (62).JPG
1 (14).jpg

W czasach starożytnych cuccù był postrzegany jako niemal mistyczny obiekt zdolny do odpędzania złych duchów.
Z biegiem lat nabrał jednak innego znaczenia.
Nie zapominajmy, że Matera była zapomnianym miastem, gdzie żyło się ciężko.
Do sklepu jubilerskiego trzeba było iść dwa dni, więc młodzi kochankowie zamiast pierścionka swojej wybrance ofiarowywali glinianego koguta.
Im kogut był większy, piękniej przystrojony tym silniejsze miał oznaczać uczucie.
Dziś to popularna pamiątka oferowana turystom.
1 (32).jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 27.05.2020 20:37

Jesteśmy na Piazza San Pietro Caveoso.
1 (16).jpg

Do kościoła zajrzymy, ale najpierw trzeba trochę porozglądać się wokół.
Widok na skałę z kościołem Santa Maria di Idris, w którym dopiero co byliśmy.
1 (66).JPG

Są też widoczki na miasto.
1 (17).jpg

Nad domami góruje wieża przy katedrze (tam też dotrzemy).
1 (19).jpg

Podziwiać można też wąwóz Gravina mostkiem prowadzącym na drugą stronę.
1 (68).JPG
1 (69).JPG

1 (70).JPG

San Pietro Caveoso, znany również jako Kościół Świętego Piotra i Pawła wzniesiono w 1218 roku .
W XVII wieku cała budowla przeszła wiele zmian i została dodana dzwonnica.
Front jest w stylu barokowym i posiada trzy portale, nad którymi w niszach stoją posągi: Madonny Miłosierdzia (pośrodku), Świętego Piotra (na lewo) i Świętego Pawła (na prawo).
IMG_3179.JPG

1 (24).jpg
1 (25).jpg

Nawa główna kończy się XVIII-wiecznym ołtarzem zdominowanym przez drewniany poliptyk z ok. 1540 r.
222 (1).JPG
1 (26).jpg

W jednej z kaplic chrzcielnica z XIII wieku.
222 (2).JPG

Kaplica Sant'Antonio.
Ołtarz ozdobiony sześcioma płaskorzeźbami przedstawiającymi sceny z życia świętego. Datowany na 1531 rok.
1 (28).jpg

Wstęp do kościoła jest bezpłatny.
Idziemy wzdłuż wąwozu.
1 (75).JPG

Jesteśmy już na miejscu, ale jeszcze rzut oka skąd przyszliśmy.
1 (37).jpg

Jesteśmy przed kolejnym kościele w skale, do którego wchodzimy na zakupiony już wcześniej bilet.
1 (81).JPG

Santa Lucia alle Malve - założony został przez zakon benedyktynek w XI wieku.
Wnętrze z trzema nawami ma liczne freski z 1200 roku (oczywiście zakaz robienia zdjęć). Malowidła są bardzo ładne. Trochę ciężko się nam je oglądało, gdyż trwały prace konserwatorskie. Ale jest na co popatrzeć.
Poglądowo ulotka.
a (4).jpg
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 28.05.2020 21:54

Po wyjściu z kościoła zatrzymujemy się jeszcze na chwilę przed stoiskiem z pamiątkami robionymi ręcznie.
1 (34).jpg

Muszę kupić koleżance magnes. Oczywiście wybrałam barwnego koguta cuccù. (Ola tu kupiłam :papa: )
1 (36).jpg

1 (35).jpg
1 (80).JPG

Jesteśmy na głównej ulicy Domenico Ridola.
Przed nami kościół chiesa del Purgatorio czyli kościół czyśćcowy.
1 (43).jpg

Zbudowano go w 1747 r. w stylu późnego baroku. Oczywiście na fasadzie bez trudu odnajdujemy symbole śmierci.
Główne drzwi podzielone na kwatery, a każdej piszczele lub czaszka. Przypominają o śmierci królom – czaszka z koroną, biskupom - tiary.
1 (44).jpg

Tu przyłapano mnie na robieniu....
1 (84).JPG

zdjęcia, które było w zajawce.
1 (45).jpg

Docieramy do placu San Francesco d’Assisi.
1 (85).JPG

I tu mamy niespodziankę, gdyż dodatkową atrakcję jest rzeźba Salvadora Dalí - Surrealistyczny fortepian.
1 (1).jpg

1 (87).JPG

Misiek mi się pęta :wink:
1 (89).JPG

Przy placu jest też barokowy kościół San Francesco d'Assisi.
1 (2).jpg
1 (3).jpg

Wchodzimy do wnętrza. W pierwszej chwili widzimy głównie gipsowe sztukaterie, które biją po oczach bielą.
1 (4).jpg

Wnętrze ma tylko jedną nawę nakrytą płaskim sufitem, według mnie średniej urody.
1 (5).jpg
1 (91).JPG

1 (6).jpg

Wychodzimy i po paru krokach natrafiamy na plac Piazza Sedile, gdzie patrzymy na Palazzo del Sedile
zbudowany w 1540 r. Odnowiony w 1759 r.
Obecnie jest siedzibą Konserwatorium Muzycznego.
1 (93).JPG
1 (8).jpg
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 28.05.2020 22:13

aga_stella napisał(a):Po wyjściu z kościoła zatrzymujemy się jeszcze na chwilę przed stoiskiem z pamiątkami robionymi ręcznie.

Obrazek


Podobną Materę dostaliśmy na pamiątkę od naszego gospodarza :D.


aga_stella napisał(a):Tu przyłapano mnie na robieniu....
zdjęcia, które było w zajawce.

Świetne ujęcie :D .
aga_stella
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1312
Dołączył(a): 25.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) aga_stella » 01.06.2020 20:07

marze_na napisał(a):
Podobną Materę dostaliśmy na pamiątkę od naszego gospodarza :D.

No to masz kawałek Matery w domu.
Nie przepadam za tego rodzaju pamiątkami, ale muszę przyznać, że te miniaturki naprawdę świetnie oddają charakter miasta.
A jeszcze prezent, to ma dodatkową wartość.

marze_na napisał(a):Świetne ujęcie :D .

Dzięki.
Lubię takie rzeźby, a to zdjęcie też lubię :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
Ciao! Salve! Apulia! 10 dni na obcasie Włoch, 2019 - strona 27
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone