napisał(a) ct77 » 24.02.2009 11:07
Pozwolą Szanowne Państwo, że zdjęć z wyspy nie zamieszczę. Przeglądałem je ostatnio i doszedłem do wniosku, że nie ma na nich nic ciekawego (po prostu zrobiłem słabe zdjęcia!).
Wspomniałem już wcześniej, że wyprawa na Mljet okazała się lekkim zawodem. Nie chciałbym nikogo zniechęcać do odwiedzania tego, niewątpliwie uroczego miejsca, mimo to wizyta tam nie powaliła nas szczególnie. Trudno powiedzieć dlaczego: może to wina zbyt wygórowanych oczekiwań, braku wystarczającej ilości czasu (gonitwa z miejsca na miejsce), oraz kilku innych okoliczności (głupawych, denerwujących telefonów z pracy, spóźniającej się koszmarnie taksówki wodnej, itp.)
P.S.
Dla wytrwałych polecam odwiedzenie Jaskini Odyseusza. Półgodzinny marsz z górki i pod górę (powrót) w 30 stopniowym upale, potrafi nieźle wymęczyć. Koniecznie trzeba wziąć ze sobą min. 1,5 L wody!