Chorwacko-czarnogorskie relacje Krakusow.

Dobrze Janges, że nie napisałeś :" Relacja też mi jest znana "
Czekamy na powrót z Czarnogóry innych forumowiczów, może też coś napiszą. Bogjan zmienił plany i też pojechał do Czarnogóry kosztem Chorwacji. Jak mu sie nie spodoba to mnie "prześwięci" po powrocie.
Panie z BB już wróciły i co?
Pozdrawiam

Dzis właśnie wrócilismy tj. ja i moja ładniejsza połowa z wakacji w Czarnogórze.
Przed wyjazdem trafiłem na waszą relację i uzyskaliśmy z niej wiele cennych wskazówek.
Mieszkaliśmy w Budvie ( rzeczywiście troche duże miasto, ale teraz było juz mało turystów), Zwiedzalismy Bokę ( rejs statkiem ), i kilka miejscowości na południu CG.
Na rejsie chyba był ten sam przewodnik - tak nam się zdaje mówiący m.in. po angielsku o imieniu Milosz.
W zasadzie wybieraliśmy się tak jak w poprzednim roku do Cro, ale Wasza relacja spowodowała, że w ostatniej chwili zmieniliśmy decyzję. Nie żałujemy!!!
Dzięki. Gumbas z Gumbasową.

Państwo Krakusowie, gratulujemy wspaniałej i bogato ilustrowanej relacji.Wczoraj przeczytaliśmy ją z mężem, i mimo, że jak co roku planowaliśmy wakacje w cro, to postanowiliśmy zmienić plany i jedziemy do Czarnogóry.
Pozdrawiamy

Bardzo na miło
My w tym roku planujemy Słowenię i Chorwację, a w przyszłym jak wszystko będzie ok cd Czarnogóry.
Życzymy Wam wspaniałych wrażeń, Czarnogóra jest piękna.
Czekamy na relację

Miałem okazję w zeszłym roku czytać relację Krakusów na bieżąco, pisaną i wysyłaną w trakcie podróży. W 3 kilka tygodni później pojechalismy do Czarnogóry. Relacja mi pomogła, wiele wskazówek.
pozdrawiam - Grzegorz

Wciąż jeszcze będąc w Jadranowym nastroju, dopiero teraz przeczytałem całą, obszerną relację

Po przeczytaniu i mnie zakiełkowała myśl - może czas na jakiś rekonesans w Montenegro?

krakuscity napisał(a):.



Jak macie jeszcze jakieś pytania to postaramy się odpowiedzieć.

P O Z D R A W I A M Y.!


K O N I E C :

Cześć Krakuscity>
Mam pytanko czy aby niemasz jakiejś rozpiski ze stacjami lpg na węgrach i BiH.
Jadę w piątek do Ani do Blato i właśnie wybraliśmy trasę którą Ty wracałeś!
Jak bys miał coś to prosze daj znać.

Pozdrawiamy
Monika i Piotr

krakusowa napisał(a):My w tym roku planujemy Słowenię i Chorwację, a w przyszłym jak wszystko będzie ok cd Czarnogóry.

W 2008 roku jednak się nie udało , ale....
Wszystkie oznaki na niebie i ziemii wskazują, że we wrześniu br odwiedzimy po raz drugi Czarnogórę

To czekamy na relację. Aktualności pobytowe.Ceny, atrakcje

Grigorij napisał(a):To czekamy na relację. Aktualności pobytowe.Ceny, atrakcje

Witaj Grzegorz
Na relację musisz trochę poczekać
Na urlop wyjeżdżamy dopiero 2-go września
Po drodze dwa dni spędzimy jeszcze w Sarajewie

Poczekam, dawno ten wątek nie był ruszany. Może czas na zmiany. Chorwacja zrobiła się diablo droga. Siedzę w Puli i jestem zaskoczony tak duzym wzrostem cen.NO cóż, słońce kosztuje. Jakoś pobyt w Czarnogórze wspominam lepiej, tam nie było to tak mocno skomercjalizowane, ciekawe czy juz tak jest czy nie. pozdrawiam.

krakuscity napisał(a): Pozdrawiamy serdecznie z Petrovaca na moru w Czarnogorze.

Powrócilismy tu po 11 latach

krakuscity napisał(a):pogode mamy bardzo ladna, dzis bylo 28 stopni, morze dosc cieple, juz troche plywalem.

Do wczoraj,bo od dzisiejszej nocy ciurkiem leje i przechodzi burza za burzą

krakuscity napisał(a):galka lodow od 0,4

Niestety podrożało
1 kugla 0,8 - 0,9 euro

krakuscity napisał(a):Byc moze jeszcze sie odezwiemy, trudno sie tu dopchac bo jest jeden komp z internetem.

Tu się zmieniło, każdy apartament oferuje już darmowe wifi
Wprawdzie w naszym dość wolno chodzi, ale jest

krakuscity napisał(a):Pozdrawiamy cieplo,

Pozdrawiamy ciepło ale dziś burzowo


Petrovać na moru bardzo się zmienił .
Niestety moim zdaniem na niekorzyść

Z klimatycznej mieściny, stał się blokowiskiem hotelowym.
Nasz gospodarz też mówi, że to porażka
Hotele ( po 11 pięter) budują tuż przy samym brzegu.
Plaża miejska to porażka - rząd parasoli i leżaków hotelowych, dla "normalnych" turystów pozostawili łaskawie aż 80 m plaży
My chodzimy na Lucicę, mamy bliżej.
Też są leżaki, ale przynajmniej 50% plaży pozostawiono dla tych "ręcznikowych".
Petrovać opanowali Rosjanie . Wtedy też było ich dużo, ale teraz na plaży i na spacerach słychać tylko rosyjską mowę.
Polaków nie słyszymy, podczas spaceru widzieliśmy chyba dwa auta z polską rejestracją.
Ceny w restauracjach:
np. cevapy - 6 - 7 euro
pizza 6-8 euro

Grigorij napisał(a): Jakoś pobyt w Czarnogórze wspominam lepiej

Ja też

Grigorij napisał(a):tam nie było to tak mocno skomercjalizowane, ciekawe czy juz tak jest czy nie

Niestety już jest

No niezłe te ceny , jeszcze w 2015 było trochę taniej.
Plaże w 2015 już były pozastawiane parasolami, równiusieńko pod sznureczek masakra jakaś
Wi-Fi było ale słabiej działało wieczorami
pozdrawiam

Za to w pobliskim sklepie można kupić świeże mięso , już przyprawione i uformowane na pljeskavicę, cevapcici lub pikantną cienką kiełbaskę po 3,85 euro za kilogram. Jedna duża pljeskavica to jakieś 150-200gram . Dziś idziemy do restauracji na coś jarskiego (zapamiętaliśmy , że w pobliskiej restauracji "ryba morska 1kg = 30 euro")

Polecam na Lucice w barze plażowym pizzę sef z kwaśną śmietaną i szynką parmeńską a do tego obowiązkowo ich szopska. Z tego co piszesz to musicie być gdzieś blisko naszego gospodarza,my przechodziliśmy tylko schodami przez szkołę i już byliśmy na drodze do Lucice.Jak wypożyczycie rowerek to po wypłynięciu z Lucice macie po prawej stronie fajną jaskinię (rowerek się mieści na styk).