Ural napisał(a):Ten Janusz to widzę, że bałaganiarz. Moje wyrazy współczucia.
Eee tam nie jest tak źle
krakusowa napisał(a):Żółwie były jak tu powiedzieć dość kochliwe.
Prawie codziennie rano dochodziło między nimi do aktów miłosnych. I pierwszy raz w życiu słyszałam jak żółwie piszczą gdy... no wiecie co
rufus295 napisał(a):Też uważam że z plażami szału nie ma( wszak w Buliaricy było sympatycznie, plaża długo i pusta). Dlatego w 2018, jadę na 3 dni do MNE w Durmitor, połazić po górkach, a później ewakuacja na Peljesac:)
Powrót do Nasze relacje z podróży